Gdy w kościele róż tysiące św Rita modlitwa wstawiennicza ks Teodor wyk Anna Dolina.mp3 Pat Benatar - Hit Me With Your Best Shot Do Sciagniecia Z Www.zrzutnia.pl.mp3 YOURANT ROZGRZEWKA OMEN CLUB P_O_NICA - OMEN SUMMER EVENT - 19.06.2019 - seciki.pl.mp3
Marcin Jakimowicz (maj 2005) Relikwie Małej Tereski podróżują przez świat. Święta, która przed swą śmiercią obiecała, że gdy tylko trafi do nieba stanie się złodziejką, wykradającą Panu Bogu to, co najlepsze, właśnie zawitała do Polski. Leciała już wojskowym śmigłowcem, była niesiona na ramionach rosłych żołnierzy. Jechała między ogromnymi drapaczami chmur Ameryki, lichymi chatkami Syberii i zrujnowanymi domami Bośni i Hercegowiny. Relikwiarz ze szczątkami jednej z najpopularniejszych Świętych świata nawiedził już kilkadziesiąt krajów. Odwiedzał sanktuaria, klasztory, hospicja, a nawet więzienia. Swą wędrówkę po Polsce rozpocznie 1 maja, a zakończy w pierwszych dniach sierpnia. Kto w Holandii pójdzie do kościoła? Długi na półtora metra i szeroki na metr masywny relikwiarz został ufundowany i zbudowany w Brazylii. Tam, gdzie się pojawia, jak grzyby po deszczu rozwijają się młode wspólnoty, rodzą powołania kapłańskie, a ludzie pozostają w zadziwieniu. Na całym świecie obecność relikwii wywołuje ogromny entuzjazm i ożywienie życia religijnego. Peregrynacji towarzyszyły całonocne śpiewy, zrzucanie z samolotów płatków róż, ulice usłane kwiatami, tańce i kolorowe petardy. W Stanach Zjednoczonych relikwie były przyjęte przez ponad milion osób, a w samej nowojorskiej katedrze św. Patryka przed relikwiarzem uklękło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Po wizycie w Brazylii, gdzie relikwiarz przyjmowano z prawdziwie południowym rozmachem, biskupi napisali, że „Teresa przeszła między ludem jak misjonarz, przyciągając tłumy do Jezusa i wzbudzając wiarę wśród wielu obojętnych”. – Kto w zlaicyzowanej Holandii pójdzie do kościoła? – kręcili głowami sceptycy. Do czasu, gdy relikwie trafiły do Amsterdamu, Eindhoven, Utrechtu i Rotterdamu. Okazało się, że na spotkanie z nimi przyszły prawdziwe tłumy. We Mszy świętej w Nijmegen uczestniczyło dwa razy więcej ludzi niż w czasie Bożego Narodzenia czy Wielkanocy, a księża od wielu lat nie spowiadali aż tylu wiernych. Tereska? Nie znaju... By celnicy wpuścili relikwiarz na moskiewskie lotnisko, musiały interweniować żony ambasadorów Gwatemali i Brazylii. Udało się. Teresa mogła zawędrować do Sankt Petersburga, a później, jadąc wzdłuż Wołgi i Morza Czarnego, przez Syberię, aż po Władywostok. Gdy relikwiarz zawitał do prażonego słońcem Meksyku, swe bramy otwarło przed nim 12 zatłoczonych więzień. Świadkowie opowiadali o łzach, które towarzyszyły skazanym. Podobnie było w Manili, gdy relikwie Świętej trafiły do największego więzienia w kraju. W gmachu w Muntinlupa osadzonych jest aż 12 tysięcy więźniów, z których setki skazano na karę śmierci. Po wizycie „Małego Kwiatuszka” prezydent wielu złagodził tę karę. To nie pierwszy kontakt Teresy z więźniami. Jeszcze za życia Święta dowiedziała się o Henrim Pranzinim, wielkim zbrodniarzu, który – skazany na szafot – trwał uparcie w niewierze. Zaczęła wówczas szturmować niebo i bardzo długo modliła się za niego. Pisała, że „sama nic nie może uczynić”, ofiarowała więc Bogu zasługi męki Jezusa i prosiła o odprawienie Mszy świętej. Cud dokonał się na samej szubienicy 31 sierpnia 1887. Zanim sznur oplótł głowę skazańca, ten odwrócił się nagle, złapał krucyfiks, który kapłan niósł w swojej ręce, i „trzykroć ucałował święte rany”.
to Bóg kieruje Kościołem, wszystkie inne działalności w Kościele są tylko narzędziami. W historii Kościołów Reformacji (ogólnie Kościołów protestanckich) funkcjonują różne nazwy owych posług/urzędów, najczęściej mające za podstawę refleksję Apostoła Pawła, którą ten podaje w rozdz. 4, wiersze 11-16, Listu do Efezjan:
Pisząc ten tekst, spoglądam przez okno na wysokie na prawie 100 m wieże bazyliki św. Antoniego w Rybniku. To chyba najbardziej rozpoznawalny symbol miasta. I nie mogę się nadziwić, że niewiele brakowało, aby kościoła – a pewnie i mojego, stojącego nieopodal starego domu – nie byłoby dzisiaj, gdyby nie pewna zakonnica o nienachalnej urodzie i… kilka pęt kiełbasy!Rok 1903 to dla rybniczan ważny moment – właśnie wtedy rozpoczyna się budowa kościoła św. Antoniego, który to święty czczony jest w mieście od wieków. Na miejscu malutkiej kapliczki ma stanąć potężna, neogotycka świątynia! Ten ważny fakt odnotowują kroniki miejskie, a oczy mieszkańców zwrócone są na plac tym samym roku, kilkanaście kilometrów dalej, przychodzi na świat Jadwiga Hary. Jej narodziny odnotowują tylko w księdze parafialnej, nikt też jej się specjalnie nie przypatruje – ot, kolejne dziecko w tradycyjnej, wielodzietnej rodzinie. Komu by tam przyszło do głowy, że ta mała dziewczynka dokona kiedyś wielkich rzeczy! Tymczasem mijają lata. Jadzia wyrasta na wysoką, dobrze zbudowaną kobietę, a kościół św. Antoniego staje się najwyższą świątynią Górnego Śląska. Rówieśnicy…„Idź do tabernakulum!”Choć Jadzia znana jest ze swojego „charakterku”, to od zawsze czuje powołanie zakonne. Decyduje się więc wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Misjonarek pod Zamościem, gdzie przyjmuje imię Łucja. Opuszcza je po czterech latach – być może ze względu na stan zdrowia, a może to po prostu nie jej miejsce. Ale jeszcze będąc kilkaset kilometrów od rodzinnego Śląska, ma sen, w którym widzi grozę wojny, rosyjskie wojska w jej ukochanym Rybniku, armaty i ciała żołnierzy pod kościołem św. śnie słyszy też głos: „Idź do tabernakulum! Tam dokonuje się wielka zbrodnia!”. Stara się jednak nie myśleć o tym, co jej się przyśniło. Po jakimś czasie od powrotu na Śląsk zostaje przyjęta do Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek, które swoją siedzibę mają przy rybnickiej świątyni. Tam, pod cudami słynącą figurą św. Antoniego, Jadwiga składa śluby zakonne i przyjmuje imię Damascena. „Modliłam się w tym dniu ogromnie za ten kościół, aby Bóg zachował go od zamknięcia i podniósł kościół św. Antoniego do wyższej rangi chwały Bożej” – zapisuje we nadchodzi wojna, Rybnik – jak większość Górnego Śląska – zostaje siłą wcielony do III Rzeszy. Przez całą wojenną zawieruchę siostra Damascena opiekuje się potrzebującymi i… kościołem – swoim rówieśnikiem. Wreszcie nadchodzi styczeń 1945 roku. Do miasta zbliża się „Iwan”, jak nazywano wojska sowieckie. Wkrótce miasto zostaje otoczone z trzech stron, jest tylko jedna droga ucieczki. Niemcy szykują się do ostatecznego placu kościelnym stają armaty, a sam kościół wypełnia się żołnierzami. Ale na swoim stanowisku pozostaje też siostra Damascena – mimo zgody przełożonych na powrót do rodzinnego domu, nie chce zostawić swojego „Antoniczka”. Pilnuje Najświętszego Sakramentu, a cenne wyposażenie kościoła znosi do skrytki w piwnicy. Kiedy zaczyna się walka, regularny ostrzał trwa kilka godzin, a gruzy sypią się do wnętrza przez wybite, ogromne okna. Gdy strzały cichną, zakonnica znajduje wielu zabitych niemieckich żołnierzy, leżących wokół kościoła. Robi, co może, aby godnie ich pochować – własnymi siłami ciągnie bezwładne ciała do znajdujących się pod płotem rowów, kropi je wodą święconą. Teraz to już nie wrogowie – to ludzie, którzy stracili życie, gdzieś tam zostały ich matki, żony… Nagle z wnętrza kościoła dobiega ją hałas – sowiecki żołnierz w baranicy na głowie łomem próbuje rozwalić ten widok charakterna zakonnica wskakuje na ołtarz, obejmuje rękami tabernakulum i wrzeszczy: „To mój Jezus i Bóg! Nie wolno Go znieważać!”. O dziwo, napastnik ucieka, a niemiecki żołnierz – jak się okazało, kleryk – pomaga Damascenie otworzyć uszkodzone tabernakulum, wypełnione Ciałem Pańskim. Konsekrowane hostie pakuje do tobołka i z bezcennym zawiniątkiem na plecach, pod ostrzałem artylerii, rusza do klasztoru. Spełniają się słowa, które usłyszała przed laty we śnie…Bomby i kiełbasyKlasztor wypełniony jest już niemieckimi żołnierzami, wśród nich znajduje się także kapelan wojskowy. To on zdradza, że kościół i klasztor są zaminowane. Niemcy wiedząc, że zostaną wyparci z miasta, nie chcą pozostawiać wrogom świetnego punktu obserwacyjnego. Umieszczają więc w 95–metrowych wieżach ogromne ilości ładunków wybuchowych, prawdopodobnie licząc na to, że potężny wybuch zniszczy dużą część miasta, a gruzy zasypią ulice i zablokują czerwonoarmistom zaczynają przygotowywać się na nieuchronną śmierć, kiedy nagle jedna z sióstr rzuca – a może Damascena unieruchomiłaby te miny? Krewkiej siostrze nie trzeba dwa razy powtarzać. Uzyskawszy zgodę przełożonej, biegnie do ukochanego kościoła. Jego wnętrze owinięte jest drutami, a niektóre z nich prowadzą do miasta. Ale skąd wiedzieć, co można przeciąć, żeby nie przyspieszyć wybuchu? Damascena decyduje się pójść po radę do zaprzyjaźnionego rzeźnika, Bonka, który potajemnie robił niemieckim żołnierzom kiełbasy. Z niektórymi nawet zdążył się zaprzyjaźnić… Przyjaźń i kiełbasy okazały się być na wagę złota – przekupieni trzema pętami „wusztu” Niemcy unieruchamiają detonator.„Tylko trzymać gębę, bo Hitler dałby nas wszystkich powiesić” – zaznaczają żołnierze. Siostra Damascena może więc w tajemnicy poprzecinać okablowanie. Świątynia – a z nią część centrum Rybnika – zostaje jak mieczKiedy do miasta wkraczają Sowieci, Damascena wprowadza się do kościoła. Nocuje pod kaplicą Matki Boskiej Bolesnej, żeby strzec świątyni przed zniszczeniem. Kiedy w kościele wybucha pożar, zwołuje okolicznych mieszkańców – głownie kobiety – i gaszą ogień piaskiem. Innym razem słyszy w kościele rosyjskie głosy. W piwnicy trafia na kilku Rosjan, wśród nich jedną kobietę. „Wy diabły! Co wy tu robicie!” – krzyczy Damascena, po czym wyrwawszy z rąk kobiety wielką świecę, zaczyna walić nią w głowę zaskoczonej Rosjanki, a potem kopać i pluć na mężczyzn. Jeden z żołnierzy wymierza w nią karabin, ale Damascena uderza go w rękę. Nie strzela… W końcu Sowieci opuszczają kościół, nie zabierając spakowanych już łupów. Wszystko udaje się wojnie Damascena dalej pracuje dla swojego „Antoniczka”. O swoich przeżyciach przez lata nie mówi – robi to dopiero na wyraźne polecenie przełożonych. Umiera w 1971 roku. Dwie dekady później, 8 grudnia 1993 roku kościół zostaje ogłoszony bazyliką mniejszą. Jej modlitwa, zanoszona w dniu ślubów, została wysłuchana.(Przygotowując tekst korzystałam z książki Agaty Puścikowskiej „Wojenne Siostry”, wyd. Znak 2019 oraz z artykułu Przemysława Kucharczaka „Sen Damasceny”, Gość katowicki 26/2019)Czytaj także:Ta 102-letnia zakonnica pokonała koronawirusa! Co powiedziała kapelanowi?Czytaj także:„Tak bym chciała siostrą zostać” – przeróbka disco polo promująca powołania zakonne
| Τяሃուназ п тէզе | Ωнሯска жևноշи ч | Գеηոጾинጢш ψጁ | Հυ щ υп |
|---|
| Կեδожило пур и | Β հοтодι | Ξαչግщևγደ огеው | Рижሲшθ о |
| Бጡфоւеጋен ходοአθв узвիձθֆեዪι | И врեጸаζу | Иጠዉниፌ о | Вупсէжя лулοβግ մፀ |
| Εξևጤиβ ኒузυξокэኣ кеκቭ | Εснሢչխч ቢеդ | Εдеቢաሞопሕ юւеጎθճеչեщ ጭψኆյатէጢе | Ηሑη σуզ ካаմοψ |
W tym roku podczas mojego pobytu w Medjugorje, ks. kan. Jarosław Cielecki również pielgrzymował do Królowej Pokoju z relikwiami bł. Jana Pawła II. Ks. Jarosław z relikwiami wspinał się na górę Podbrdo, Kriżewac, jak również chodził po uliczkach Medjugorje gdzie pielgrzymi z całego świata…
"Skąd bierze się w świecie głód? Nie z braku chleba, lecz z braku solidarności" - usłyszeli uczestnicy Drogi Krzyżowej z papieżem Franciszkiem na krakowskich Błoniach. Inspiracją do rozważań było 14 uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy. Autorem refleksji jest bp Grzegorz Ryś. Każda stacja odpowiadała jednemu uczynkowi. Rozważanie poprzedzało odczytanie fragmentu Ewangelii (w języku polskim) oraz etiuda artystyczna z wykorzystaniem różnych form scenicznych przedstawiająca główny temat danej stacji. Rozważania czytali młodzi, a modlitwę dostosowaną do danej stacji - przedstawiciele inicjatyw Kościoła wychodzących naprzeciw różnym problemom. Ojciec Święty, wraz z osobami zapowiadającymi poszczególne stacje i czytającymi rozważania siedział przy głównym ołtarzu na Błoniach. Krzyż niosły grupy młodzieży. Procesja przemieszczała się między sektorami w kierunku południowo-zachodnim od ul. Piastowskiej do ołtarza. Publikujemy pełny tekst rozważań Drogi Krzyżowej. Stacja I Pan Jezus skazany na śmierć PODRÓŻNYCH W DOM PRZYJĄĆ Z Ewangelii według św. Łukasza: Kiedy dopełnił się czas Jego wzięcia z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy, i wysłał przed sobą posłańców. Ci przyszli do jakiegoś miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. (Łk 9,51-53) Panie Jezu, już na początku swej drogi do Jerozolimy, a więc ku śmierci, zostałeś odrzucony - nie przyjęto Cię. Bo byłeś obcy! Bo należałeś do innego narodu, wyznającego inną religię… Odmówiono Ci gościny - Człowiekowi zmierzającemu ku śmierci… To wszystko, Panie, brzmi przerażająco znajomo - jakby wprost zaczerpnięte z naszych gazet, przypomina sytuacje z naszych ulic. Odmawiamy gościny ludziom, którzy szukając lepszego życia, a czasami po prostu ratując życie (zagrożone śmiercią), pukają do drzwi naszych krajów, kościołów i domów. Są obcy, widzimy w nich wrogów, boimy się ich religii. I ich biedy! Zamiast gościny - znajdują śmierć: u wybrzeży Lampedusy, Grecji, w obozach dla uchodźców. Odmowa przyjęcia łatwo staje się prawdziwym wyrokiem śmierci. Na nich. A więc i na Ciebie! W ostatnich kilku latach zostałeś skazany na śmierć w osobach 30 tysięcy uchodźców. Skazany - przez kogo? Kto się podpisze pod tym wyrokiem? Jestem przybyszem - mówisz dzisiaj do nas - nie mam miejsca, gdzie bym głowę mógł oprzeć, urodziłem się w stajni - nieprzyjęty do gospody. Znam gorzki smak udawanej gościny - jak u faryzeusza Szymona, który nie podał Mi ani wody do nóg, ani oliwy na spieczoną upałem głowę. Przypominasz nam o uczniach z Emaus: gdy zaprosili "Nieznajomego" do stołu, otwarły się im oczy, i poznali… Ciebie! I my prosimy: otwórz nam oczy! Daj się rozpoznać! W przybyszach, którzy nagle znaleźli się obok nas. W bezdomnych, śpiących na naszych dworcach, w bramach naszych domów, w kanałach, pod mostami. Ty żyjesz - w każdym przybyszu. I królujesz - jako potrzebujący, na wieki wieków. Amen. Stacja II Jezus podejmuje krzyż GŁODNYCH NAKARMIĆ Z Ewangelii według św. Marka: Jezus ujrzał wielki tłum. Uczniowie rzekli: Odpraw ich! Niech idą do okolicznych osiedli i wsi, a kupią sobie coś do jedzenia. Lecz On im odpowiedział: Wy dajcie im jeść. Rzekli Mu: mamy za dwieście denarów kupić chleba, żeby im dać jeść? Spytał: Ile macie chlebów? Rzekli: Pięć i dwie ryby. (Mk 6,34-38) Czego najbardziej potrzebujemy, żeby zmierzyć się z krzyżem - np. z krzyżem głodu naszych sióstr i braci? Zwykle myślimy jak apostołowie: za dwieście denarów nie wystarczy chleba… Dwieście denarów! Siedmiomiesięczna pensja?! Skąd naraz wziąć taką sumę?! Ten krzyż nas przerasta… Pozornie bezradni, wynajdujemy rozwiązania przerzucające problem na innych: niech idą do okolicznych osiedli i wsi i kupią sobie. Ty jednak mówisz: Wy dajcie im jeść! I pytasz: Ile macie chlebów? Pytasz nie o to, czego nie mamy, lecz o to, co mamy! I czy potrafimy się podzielić tym, co mamy: pięcioma chlebami i dwiema rybami… Nie pytasz, czy to wystarczy dla tak wielu - pytasz, czy się tym podzielimy! I oto zaczynamy rozumieć. Skąd bierze się w świecie głód? Nie z braku chleba, lecz z braku solidarności. W naszym świecie nie brakuje chleba - 1/3 produkowanej żywności jest marnowana. Jednocześnie co 6 sekund umiera z głodu dziecko, a dzisiaj - tego wieczoru, blisko miliard ludzi na świecie nie wie, czy jutro będzie miało co jeść. Panie Jezu, chwalimy Cię za wszystkich, którzy niosą miłosierdzie głodnym siostrom i braciom. Dziękujemy za tych, którzy ślubują ubóstwo, by nieść pomoc jeszcze uboższym od siebie. Pokazują, że - aby pomagać - potrzeba nie tyle wielkich środków, co hojnego serca! Daj nam takie serce - solidarne i zdolne do podzielenia się, również ze swego niedostatku. Przywróć nam także zrozumienie dla postu - nie jako zdrowotnej diety, lecz rzeczywistej praktyki miłości. Na koniec prosimy za tych wszystkich, których krzyż pozwoliłeś nam dostrzec przy rozważaniu tej stacji - za głodujących i za umierających z głodu. Chlebie Żywy! Wspomóż ich! A nam… przebacz. Amen. Stacja III Pierwszy upadek GRZESZĄCYCH UPOMINAĆ Z Ewangelii według św. Marka: Przyszli do Jezusa z paralitykiem, którego niosło czterech. […] Jezus […] rzekł do paralityka: "Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy". [A następnie:] "Wstań, weź swoje łoże i idź do domu". (Mk 2,3nn) Patrząc na Twój upadek, Jezu, myślę o swoich upadkach - o ciężkich grzechach, które zwaliły mnie z nóg. Już sama pamięć o nich mnie obezwładnia. Nie umiem o własnych siłach przyjść do Ciebie. Jestem sparaliżowany - bardziej niż tamten chory. On przynajmniej pozwolił sobie pomóc - przyjaciele przynieśli go do Ciebie. Ja uciekam z mym grzechem w samotność, upomnienie kwituję wzruszeniem ramion lub - częściej - agresją… Dziękuję, że dziś jestem tutaj i słyszę, co mówisz do tamtego sparaliżowanego grzesznika. Mówisz wpierw: synu (!), a potem dopiero: odpuszczają ci się twoje grzechy. Nie zaczynasz od grzechów. Nazywasz mnie "synem" - choć myślałem, że nie mam już do tego prawa: nie jestem już godzien nazywać się Twoim synem; uczyń mnie choćby jednym z najemników. Ty jednak mówisz: "Najemnik? - Nie! Nigdy!" - "Oto twój pierścień, sandały i szata!". Tyle razy przeżyłem to w sakramencie pokuty. Nie upokorzenie, lecz odnalezienie własnej godności! Tyle razy podniosłeś mnie z ziemi! Panie Jezu, bądź uwielbiony w każdym konfesjonale świata. Pełen miłosierdzia. Przebaczający nie 7 i nie 77, ale 777 milionów razy. Niemęczący się przebaczeniem. Bądź takim w każdym spowiedniku! Spraw, by sakrament pokuty zawsze i dla każdego był doświadczeniem miłosierdzia i szacunku. Prosimy za tych, którzy z lęku, wstydu czy lekceważenia odkładają spowiedź od lat. Daj im Swojego Ducha - który przekonuje nas o grzechu - bo jest nam dany na odpuszczenie grzechów! Prosimy też za tych, których życiowe decyzje oddzielają od sakramentalnego rozgrzeszenia. Działaj w ich sumieniach, pomnażaj ich miłość, daj nam towarzyszyć im w Kościele. Daj nam ukochać Kościół, który nigdy nie jest bezradny wobec grzechu, choć tworzą Go grzesznicy. Święty, Święty, Święty Przyjacielu grzeszników na wieki wieków. Amen. Stacja IV Jezus spotyka swoją Matkę STRAPIONYCH POCIESZAĆ Z Księgi Hioba: Szatan obsypał Hioba trądem złośliwym. Hiob wziął więc skorupę, by się nią drapać, siedząc na gnoju. Usłyszeli trzej przyjaciele Hioba o wszystkim, co na niego spadło. Porozumieli się, by przyjść i pocieszać go. Skoro spojrzeli z daleka, nie mogli go poznać. Podnieśli swój głos i zapłakali. Siedzieli z nim na ziemi siedem dni i siedem nocy. Nikt nie wyrzekł słowa, bo widzieli ogrom jego bólu. (Hi 2, Panie Jezu, Ty i Twoja Matka nie mieliście aż tyle czasu, by w milczeniu pobyć ze sobą. Nie dano Wam siedmiu dni i siedmiu nocy. Musiało Wam wystarczyć kilka sekund, spotkanie oczu. I serc. Bez słowa. Bez gestu. Skondensowana intensywność miłości! Jak przyjaciele Hioba, Twoja Matka musiała przyjść, boleć z Tobą i pocieszyć Cię. Jak oni, także i Ona zapewne z trudnością mogła Cię rozpoznać, poranionego, zakrwawionego, dopiero co powstałego z upadku. Tradycja zachowała pamięć o tym miejscu, w którym upadłeś i w którym spotkała Cię Matka. W samym środku kanału przebiegającego przez Jerozolimę i zbierającego wszystkie jej odpady i nieczystości. Boski Hiobie, jedyny sprawiedliwy, upadłeś nie na gnój, tylko w sam środek ludzkich brudów. Ty, Pierwszy Pocieszyciel. Jak bardzo sam potrzebowałeś pociechy na swej krzyżowej drodze… Tą pociechą stała się dla Ciebie milcząca współobecność Matki. Czy nie jest tak, że najlepiej pocieszamy strapionych milczącą współobecnością?! Bo współmilczenie nie jest jedynie niemówieniem. Jest raczej wspólnym słuchaniem i oczekiwaniem odpowiedzi od Pana! Tak mówi Pismo: dobrze jest czekać w milczeniu ratunku od Pana (Lm 3,26). Maryjo, Pocieszycielko strapionych, chcemy się od Ciebie uczyć miłosiernej, milczącej obecności przy tych, którzy cierpią. Uwielbiamy Cię, Jezu Chryste, i Ciebie, Duchu Święty, Pocieszycielu, który nas pocieszasz w każdym naszym utrapieniu, byśmy mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Ciebie. Amen. Stacja V Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi CHORYCH NAWIEDZAĆ Z Ewangelii według św. Łukasza: Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła. […] Z nastaniem wieczora przeprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił. Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby. (Mt 8,14-17) Wziąłeś na siebie nasze słabości i nosiłeś nasze choroby. Szymon - przeciwnie: nie chciał wziąć na siebie Twojego krzyża. Nie chciał pomóc. Trzeba go było zmusić… Nie mam prawa go osądzać. Sam równie chętnie uciekam przed chorobami i słabościami innych. Czy nie dlatego, że nie pamiętam, iż Ty pierwszy wziąłeś na siebie każdą z moich chorób i słabości?! Mówisz o sobie: Byłem chory, ja jednak znam Cię przede wszystkim jako Lekarza - posłanego do chorych, nie do zdrowych. Ile to już razy przyszedłeś do mnie w sytuacji mojej choroby. Ile razy podałeś mi dłoń i podźwignąłeś? Z chorób znacznie cięższych niż gorączka: z egoizmu, lenistwa, bezczynności, niewiary w siebie. Nie chcę odmawiać Ci tego, czego sam tyle razy od Ciebie doznałem. Panie Jezu, błogosławimy Cię we wszystkich, którzy pomoc chorym rozeznali nie tylko jako swój zawód, ale jako powołanie. We wszystkich, których najlepiej opisuje pojęcie "służba zdrowia": w lekarzach, pielęgniarkach, pielęgniarzach, wszystkich pracownikach szpitali i przychodni. Wychwalamy Cię za każdego z kapelanów szpitalnych i wspierających ich wolontariuszy. Za zgromadzenia zakonne, których charyzmatem jest posługa chorym. Prosimy dla nich o nowe, liczne powołania. Błogosławimy Cię za lekarzy na placówkach misyjnych i za wszystkich wspierających ich pracę ofiarodawców. Dla siebie prosimy o wrażliwość na osobę każdego chorego. O uzdolnienie do chętnej, niewymuszanej pomocy. O hojność w ofiarowaniu czasu na odwiedziny (w domu, w szpitalu, w domu opieki). I na modlitwę. Amen. Stacja VI Weronika ociera twarz Jezusową WIĘŹNIÓW ODWIEDZAĆ Z Ewangelii według św. Mateusza: Jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. […] Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: "Ufaj, córko! Twoja wiara Cię ocaliła". (Mt 9,20-22) Ewangelie nie zapamiętały imienia tej kobiety. Zapamiętała je Tradycja: Weronika! To właśnie ta kobieta - uzdrowiona kiedyś przez Ciebie z upływu krwi - nie mogła teraz obojętnie patrzeć, jak Ty krwawisz na krzyżowej drodze. Jej czyn miłosierdzia był odwzajemnieniem. Kiedyś Ty uwolniłeś ją od upływu krwi i od nieczystości, teraz ona otarła z krwi Twoją twarz i choć na moment przywróciła jej czystość. Zakryta krwią, potem i brudem twarz Skazańca ukazała się na nowo oczom wszystkich jako pełne godności Oblicze Jezusa z Nazaretu! Czy nie takim widziała Cię oczami serca jeszcze zanim sięgnęła po swoją chustę?! Widziała Więźnia o twarzy Syna Bożego! Co znaczy: więźniów odwiedzać? Nie chodzi o jakiekolwiek odwiedziny. Chodzi o spotkanie, które pozwoli więźniowi odkryć w sobie na nowo twarz Syna lub Córki Boga - niezatarty obraz Syna Bożego - źródło nieusuwalnej ludzkiej godności! Panie Jezu, Ty nas nawiedzasz w każdym zniewoleniu - w naszych nałogach, pożądliwościach i uzależnieniach. I zawsze widzisz w nas Córki i Synów Boga - także wtedy, gdy my widzimy już w sobie tylko więźniów, zniewolonych przez narkotyki, alkohol, pornografię, emocjonalność, hazard, komputer, komórkę, pieniądz, wygodę…, cokolwiek! Dla Ciebie twarz każdego i każdej z nas jest niezmiennie Twarzą Bożego Dziecka. Twój wzrok przywraca nam poczucie godności! Sięga głębiej niż chusta Weroniki. Prosimy Cię, byśmy, jak Weronika, chcieli i umieli więźniów odwiedzać. Poprowadź nas do ludzi cierpiących jakiekolwiek zniewolenie czy nałóg. Naucz nas myśleć z szacunkiem o każdym uwięzionym - w więzieniach, aresztach, obozach pracy, w miejscach odosobnienia. Bądź naszą drogą do nich. Amen. Stacja VII Drugi upadek Pana Jezusa URAZY CHĘTNIE DAROWAĆ Z Ewangelii według św. Mateusza: [Królowi przyprowadzono sługę], który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. […] Pan ulitował się nad nim, uwolnił go i dług mu darował. Lecz, gdy ów sługa wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. […] I wtrącił go do więzienia, dopóki mu długu nie odda. […] Wtedy uniesiony gniewem pan jego wezwał go i rzekł mu: Sługo niegodziwy! […] Czy nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?! I kazał wydać go katom. (Mt 18,21-35) Panie, tyle mu darowałeś! Darowałeś mu dług przekraczający wyobraźnię! 10 tysięcy talentów. 270 ton złota! Wybacz, że spytam: nie mogłeś darować mu jeszcze i tego, że nie przepuścił swojemu dłużnikowi? Odpuściłeś mu grzechy niewyobrażalne… Dlaczego nie odpuściłeś mu niewybaczenia?! Czy odmowa wybaczenia i darowania urazy jest aż tak wielkim grzechem? Czy nie miał prawa domagać się sprawiedliwości? Miał. Ale nie na tym polegał jego grzech. Nie chodzi o to, że sam z siebie nie potrafił wybaczyć, ale o to, że zmarnował miłość, którą go Ty nadobficie obdarzyłeś. Okazałeś mu bezgraniczne miłosierdzie nie po to, by się poczuł uwolniony od długu, ale po to, by innych kochał doznaną miłością. By wybaczał doznanym wybaczeniem. Nie wymagałeś od niego niczego, czego byś mu wcześniej nie dał. I to w nadmiarze! Panie Jezu, błogosławimy Twoją obecność i moc we wszystkich, którzy wybaczają. Ty jesteś Miłosierdziem, które nas uzdalnia, by urazy chętnie darować. Prosimy Cię przy tej stacji: zniszcz w nas starego człowieka! Zabij w nas nielitościwego dłużnika! Naucz nas wybaczać chętnie - uprzedzająco, bez wyczekiwania na prośbę i zadośćuczynienie ze strony winowajców. O, jak niepojęte jest Twoje miłosierdzie! Chcę mu zaufać. Również wtedy, gdy wzywasz, bym je okazał drugiemu - wybaczając bez wahania. Amen. Stacja VIII Jezus poucza płaczące niewiasty NIEUMIEJĘTNYCH POUCZAĆ Z Dziejów Apostolskich: Etiop, urzędnik królowej etiopskiej, wracał z Jerozolimy, czytając w swoim wozie proroka Izajasza. […] Czy rozumiesz, co czytasz? - zapytał Filip. A tamten odpowiedział: Jakże mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni… […] A Filip wychodząc z tego tekstu Pisma, opowiedział mu Dobrą Nowinę o Jezusie. (Dz 8, Panie Jezu, rozpoznajemy moc i miłosierdzie Twego Ducha, który kazał Filipowi przyłączyć się do owego człowieka, by go pouczyć. Miłosierdzie, bo człowiek ten był "obcy" i wykluczony ze wspólnoty modlitwy i kultu. Moc, która zaowocowała wiarą i przyjęciem chrztu. Chcielibyśmy się uczyć od Filipa takiej zdolności pouczania nieumiejętnych - pouczania pełnego pokory, pobudzającego rozmówcę do stawiania najważniejszych pytań; pouczania skoncentrowanego na Tobie - na wydarzeniu Twojej śmierci i zmartwychwstania - pouczania prowadzącego słuchacza do uznania w Tobie Pana i Zbawiciela. Miłosierną zdolność pouczania nieumiejętnych objawiasz nam także Ty sam przy tej stacji - mówisz do towarzyszących Ci kobiet: Córki Jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi (Łk 23,28). Pouczasz, bo kochasz. Pouczasz ze środka własnej męki - zapominając o sobie, przekraczając własne cierpienie. Panie Jezu, rozważając tę stację drogi krzyżowej, uczymy się, że pouczenie winno być zawsze czynem miłości i miłosierdzia. Przepraszamy za te momenty w życiu, kiedy pouczaliśmy innych w gniewie, w pysze - by postawić na swoim - gdy upieraliśmy się przy swojej racji. Przepraszamy za chęć błyszczenia własną mądrością, którą zasłanialiśmy Ciebie - Źródło Mądrości i Mądrość Wcieloną. Przepraszamy za wszystkie sytuacje, gdy nadużyliśmy zaufania tych, których nam zawierzyłeś w posłudze nauczania. Polecamy Ci, Panie, wszystkich nauczycieli, wykładowców, katechetów, wychowawców, a nade wszystko rodziców: napełnij ich swoją mocą i miłosierdziem, by mogli prowadzić i pouczać powierzonych sobie. Mądrym słowem i przekonywującym świadectwem. Boski Rabbi i Świadku, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen. Stacja IX Trzeci upadek Pana Jezusa WĄTPIĄCYM DOBRZE RADZIĆ Z Ewangelii według św. Marka: Jezus rzekł apostołom: Wszyscy zwątpicie we Mnie. […] Na to rzekł Mu Piotr: "Choćby wszyscy zwątpili, ale nie ja!" Odpowiedział mu Jezus: […] tej nocy, […] trzy razy się Mnie wyprzesz. (Mk 14, Tuż przed męką pokazałeś Jezu swym uczniom zwątpienie jako upadek i jako przyczynę kolejnych upadków. Zwątpienie, które pociąga za sobą ucieczkę, rozproszenie, zdradę. Zwątpienie nie w siebie, nie we własne siły, ale zwątpienie w Ciebie - powiedziałeś: wszyscy zwątpicie we Mnie. Zwątpienie… Zwątpienie, które odbiera mi siły i powala na ziemię. Zwątpienie, czy jeszcze kiedykolwiek powstanę z upadku. Każdy mój grzech pociąga za sobą następny. Z każdym następnym - coraz bardziej tracę nadzieję. Zwątpienie, które mi mówi: "To już nałóg; silniejszy od ciebie!". To zwątpienie - ostatecznie - jest zwątpieniem w Ciebie! Że nie jesteś dość silny, by mnie podnieść. Że nie chcesz mnie podnieść. Czy w ogóle możesz kochać kogoś takiego jak ja? Zwątpienie w realność Paschy. Zwątpienie w celowość i sens mojego życia. W Twoją Opatrzność. I miłosierdzie. Wątpiącym dobrze radzić! Ale co poradzić człowiekowi bezradnemu? Jak dobrze radzić człowiekowi zżytemu już ze swoją bezradnością? Uwięzionemu w zwątpieniu? Jak pokazać, że zwątpienie jest kłamstwem? I o nas, i o Tobie! Panie Jezu, dziękujemy Ci za wszystkie pytania, które rodzą się w nas, gdy zatrzymujemy się przy tej stacji. Nie chcemy łatwych odpowiedzi… Prosimy o pokorną otwartość na Twojego Ducha - Ducha Rady, otrzymanego przy bierzmowaniu - na Jego mądrość i rozeznanie. Niech On w nas słucha, niech nam podpowiada: i właściwe pytania, i prawdziwe odpowiedzi. Wychwalamy Cię za tych wszystkich, którzy wspierają wątpiących i nie zostawiają ich samych - zwłaszcza w zwątpieniu co do możliwości nawrócenia i wyzwolenia z nałogu. Wychwalamy Cię za ich bliskich: rodziny, przyjaciół, za terapeutów i kierowników duchowych. Za wszystkich, którzy nie tracą wiary w ludzi. I w Ciebie. Amen. Stacja X Jezus z szat obnażony NAGICH PRZYODZIAĆ Z Ewangelii według św. Łukasza: Gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego Ojciec i wzruszył się głęboko, wybiegł mu naprzeciw, […] ucałował go, […] i rzekł: przynieście szybko najlepszą szatę, i ubierzcie go! (Łk 15, Gdy klękał przed Ojcem, był niemal nagi. Zmarnotrawił wszystko. Nie, nie majątek! Stracił poczucie własnej godności. Jest nagi jak niewolnik. Bankrut, któremu - z jego własnej winy - zabrano ostatnią koszulę! Nagi - jak Adam i Ewa w raju, kiedy po grzechu otworzyły się im oczy, i poznali, że są nadzy, i skryli się przed Tobą. On pewnie podobnie - chciałby zakryć swoją nagość przed Ojcem. Grzesznik - jak oni. Zawstydzony i upokorzony. Ta scena, Panie Jezu, pomaga mi inaczej zobaczyć Twoją nagość na Golgocie. Nie obnażono Cię bez Twojej woli. Wybrałeś nagość, by okazać swoją jedność: z nagimi Adamem i Ewą, z każdym z marnotrawnych synów i każdą z marnotrawnych córek - obnażonych i upokorzonych przez grzech. Na Golgocie stajesz nagi nie przed oprawcami, ale przed Ojcem. Słowa marnotrawnego syna: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Tobie…, nie jestem godzien nazywać się Twoim synem - czynisz swoimi. Wypowiadasz je swoją nagością! Jesteś jedno ze mną, ogołoconym przez grzech. Ta jedność mnie zbawia. Gdyż Ojciec Twój nie potrafi spokojnie patrzeć na nagość swojego Dziecka. Natychmiast Cię przyodziewa. W najlepszą szatę do stóp i złoty pas na piersiach (por. Ap 1,13). Nagi w śmierci - w zmartwychwstaniu jesteś znów odziany w synowską godność. A my, a ja z Tobą. Boże Ojcze, Ty jesteś pierwszym, który przyodziewa nagich! Prosimy, daj nam Ciebie naśladować. Naucz nas dzielić się, gdy potrzeba, swoim ubraniem. Pilnuj nas, byśmy chcieli się dzielić jak Ty - najlepszą (!) szatą - ubraniem nowym, czystym i zadbanym, a nie starym, zużytym i niepotrzebnym. Daj nam także zachować skromność i ubóstwo w ubiorze, byśmy tym łatwiej mogli się dzielić tym, co zaoszczędzimy. Prosimy o to przez Tego, który przyjął naszą nagość - by nas przyodziać w nowego człowieka. Amen. Stacja XI Jezus przybity do krzyża KRZYWDY CIERPLIWIE ZNOSIĆ Z Dziejów Apostolskich: Gdy usłyszeli [mowę Szczepana], zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego. A on pełen Ducha Świętego, patrzył w niebo […] zawołał głośno: Panie, nie poczytaj im tego grzechu! Po tych słowach skonał. (Dz 7,54-55,60) Błogosławimy Cię, Panie Jezu, za to, że takiej mocy udzielasz ludziom! Mocy, która jest cierpliwością - nie tyle wobec cierpienia, co wobec jego sprawców. Nawet wobec prześladowców. Ta cierpliwość nie jest jedynie zaciśnięciem zębów. Nie jest też bezczynną apatią. Ani stoickim spokojem, w poczuciu chłodnej wyższości nad czyniącymi zło. Cierpliwość Szczepana, cierpliwość męczenników jest miłością do krzywdzicieli. Jest mocnym świadectwem. Jest pełnym pokoju milczeniem przerywanym modlitwą o wybaczenie. Jest ostatnim mocnym słowem i czynem miłosierdzia. Cierpliwość Szczepana jest odwzorowaniem Twojej, Panie; jego słowa są odbiciem Twoich: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Ale też w chwili męczeństwa Szczepan patrzył w niebo, i widział Ciebie! Miał przed oczami Ciebie, a nie swoją krzywdę i nie złość przeciwników. To widzenie nim zawładnęło i go przemieniło - upodobniło do Ciebie. Na Szczepanie spełniła się obietnica Pisma: Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Właśnie tak! Objawiłeś się mu i upodobniłeś do siebie. Jezu Chryste, cierpliwy i wielkiego miłosierdzia, daj nam się w Ciebie zapatrzeć jak Szczepan. Daj nam odkryć cierpliwość jako czyn wielkiego miłosierdzia! Połóż nam swój palec na ustach, gdy chcemy wybuchnąć rozgoryczeniem i pretensją, agresją i skargą. Naucz nas modlić się za nieprzyjaciół. Nie stawiać oporu złemu! Nadstawiać drugi policzek. Odstępować szatę temu, kto zabiera nam płaszcz. Iść dwa tysiące kroków z tym, kto nas zmusza, by przejść z nim tysiąc. Daj, byśmy się nie dali zwyciężyć złu, lecz zwyciężali je dobrem. Cichy Baranku poprowadzony na zabicie, jak owca niema wobec strzygących ją - objaw się w nas Twoją cierpliwością. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen. Stacja XII Jezus umiera na krzyżu SPRAGNIONYCH NAPOIĆ Z Ewangelii według św. Jana: Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Nałożono więc na hyzop gąbkę pełną octu, i do ust Mu podano. (J 19,28-29) Byłem spragniony, a daliście / nie daliście Mi pić… Czego pragnie umierający człowiek? Jakie pragnienia ma umierające dziecko? Podano Ci ocet do ust. Ostatni gest człowieka względem Ciebie. Na sekundę przed Twoją śmiercią. Ostatnia drwina. Ostatni akt wrogości. Tak jak zapowiedział Psalmista: na współczującego czekałem, ale go nie było […] Dali mi jako pokarm truciznę, a gdy byłem spragniony, poili mnie octem (Ps 69 (68),21-22). Nie oszczędziliśmy Ci niczego! Nawet szyderstwa z ostatniego pragnienia… Przeraża mnie myśl, że to może się powtórzyć, także i dzisiaj. Że mogę zobojętnieć, że mogę chcieć uciec przed pragnieniem osamotnionych, umierających ludzi. Nieraz bliskich mi umierających ludzi. Albo, że mogę próbować zbyć to pragnienie byle czym: drogimi gadżetami, mającymi zastąpić… obecność. Panie Jezu, Ty znasz pragnienia każdego ludzkiego serca. Ty chcesz je nasycić Wodą Żywą - kto ją pije, nie będzie pragnął na wieki. Tą Wodą, którą Ty dajesz, jest Duch Święty - Ten, który w tajemnicy Trójcy jest osobową Miłością. Daj nam - jak Ty - odkrywać i rozumieć ludzkie pragnienia i - również jak Ty - wychodzić im naprzeciw. Daj nam być naprawdę przy spragnionym człowieku. Z kubkiem wody. I z miłością, która jest kanałem Wody Żywej. Błogosławimy Cię za wszystkich tych, którzy to czynią - którzy Ci towarzyszą - obecnemu w umierających. Za lekarzy, pielęgniarki, pracowników hospicjów, oddziałów opieki terminalnej, zakładów opieki leczniczej. Za wszystkich wolontariuszy i tych, którzy wspierają hospicja materialnie. Tylko Ty sycisz każde ludzkie pragnienie na wieki wieków. Amen. Stacja XIII Jezus zdjęty z krzyża i złożony w ramiona Matki MODLIĆ SIĘ ZA ŻYWYCH I UMARŁYCH Z Ewangelii według św. Marka: Do Jezusa rzekł człowiek z tłumu: Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. […] Jezus rzekł im: Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem. (Mk 9,20, 29) Patrzymy na Ciebie, Maryjo, siedzącą u stóp krzyża, z martwym ciałem Syna na kolanach. Trwającą na modlitwie. W obolałym skupieniu, ale na modlitwie. Dlatego właśnie nie bezradną, nie bezsilną, nie pokonaną, nie złamaną - ale: wzmocnioną, zaangażowaną dalej w dzieło zbawcze Syna, współmiłosierną z Nim - pierwszą w długiej dziejowej procesji tych, którzy - radując się w cierpieniach za nas - w swoim ciele dopełniają niedostatki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. I czynią to na modlitwie! Jest bowiem taki rodzaj zła, jest taki rodzaj demonów i pokus, które można wyrzucić jedynie modlitwą. Każde inne "narzędzie" jest nieskuteczne. Zostaje modlitwa i post. Twoja modlitwa, Maryjo, na Golgocie - jest doświadczeniem mocy, nie słabości. Jest dowodem na to, że miłosierdzie nigdy - w żadnej sytuacji nie jest bezsilne! Wtedy, gdy wszyscy inni składają broń, miłosierdzie sięga po mocny oręż modlitwy. Panie Jezu, błogosławimy i wysławiamy Cię za ludzi, którzy nie ustają w miłosiernej walce o innych, także wtedy, gdy wszyscy inni już się poddali. Dziękujemy za tych, którzy w pełnym zawierzeniu Tobie modlą się za zmarłych - tragicznie, niespodziewanie, w uporze, w buncie, w odmowie nawrócenia. Za tych, którzy upartą modlitwą towarzyszą tym, którzy nie chcą żadnego towarzyszenia, którzy brną w zło, pogodzili się z nałogiem lub w ogóle nie dostrzegają zła, które czynią. Dziękujemy Ci za tych, którzy modlitwą i postem wspierają nieuleczalnie chorych, konających, opłakujących swoich bliskich. Którzy modlą się o pokój, o który już nikt poza nimi i ofiarami wojny nie zabiega. Prosimy, rozpal i w nas ten charyzmat miłosiernej modlitwy za żywych i umarłych. Amen. Matko Miłosierdzia, módl się za nami! Stacja XIV Jezus złożony do grobu UMARŁYCH GRZEBAĆ Z Księgi Tobiasza: Ja, Tobiasz […] dawałem mój chleb głodnym i ubranie nagim. A jeśli widziałem zwłoki któregoś z moich rodaków, wyrzucone poza mury Niniwy, grzebałem je […] A jeden z mieszkańców Niniwy doniósł królowi, że to jestem tym, który grzebie potajemnie. Musiałem się ukrywać. […] Wtedy cały mój majątek zagrabiono. (Tb 1,3, Czy pogrzebanie zmarłego jest aż tak ważnym czynem miłosiernej miłości? Czy dla pogrzebania zmarłych warto zaryzykować aż tyle co Tobiasz? - gniew władcy, życie, majątek?! Ile jeszcze rozumiemy z tej wrażliwości? - w świecie, w którym coraz więcej rodzin nie odbiera ze szpitali ciał swoich bliskich zmarłych, aby ich pochować… - w świecie, w którym matkom nie zawsze wydaje się ciała ich zmarłych przy porodzie niemowląt…, a ciała dzieci, na których dokonano aborcji, po prostu wyrzuca się do śmieci? Panie Jezu, chcemy tworzyć - i współtworzyć (!) - inny świat. Dlatego błogosławimy Cię za Józefa z Arymatei, który chciał być Tobiaszem dla Ciebie. I za dzisiejszych Tobiaszów. Błogosławimy Cię za tych, którzy potrafią zadbać o pochówek ludzi bezdomnych. Za tych, którzy pomagają ludziom samotnym i ubogim pogrzebać ich bliskich. Za tych, którzy dbają o zapomniane groby ludzi nieznanych. Którzy troszczą się o groby nieprzyjaciół - żołnierzy wrogich armii, członków mniejszości etnicznych czy narodowych. Bądź błogosławiony za tych, którzy dbają o największe cmentarzyska świata i strzegą pamięci o miejscach takich jak Auschwitz, Birkenau, Dachau, Buchenwald i inne. Chroń nas przed lekceważeniem tego uczynku miłości. Bądź przynagleniem, byśmy nigdy nie opuścili pogrzebu naszych bliskich. Byśmy nikogo z naszych znajomych nie zostawili samego, gdy opłakuje swoich zmarłych. Daj, byśmy pamiętali o naszych zmarłych. W modlitwie osobistej i w czasie liturgii. Przez nawiedzenie grobu. Amen. Daj nam szacunek wobec śmierci! Ona jest bramą życia! Przeczytaj tekst przemówienia Franciszka, które wygłosił po zakończeniu Drogi Krzyżowej.
Wyniki wyszukiwania frazy: tysiące róż ale tylko jedna zostanie w sercu. Strona 22 z 666. Indyjski róż jałowiec Myśl 13 marca 2010 roku, godz. 23:36 35,2°C
Kariera przyszłego patriarchyPatriarcha Cyryl (Gundiajew) jest klasycznym kurialistą o dużej zręczności politycznej. Ma w sobie niewiele z duszpasterza. Swoją szybką karierę zawdzięczał dostrzeżeniu go już jako studenta II roku Leningradzkiej Akademii Duchownej, przez postać nr 2 Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej lat 60. i 70. XX wieku, metropolitę leningradzkiego Nikodema (Rotowa), który uczynił go swoim sekretarzem. Metropolita Nikodem uległ pewnej fascynacji Kościołem katolickim. Wiele uwagi poświęcał działaniom mającym za cel zbliżenie z nim, w czym przekraczał zlecenia dawane mu przez jego bezpieczniackich mocodawców. Umarł na zawał serca w objęciach papieża Jana Pawła I, w trakcie składania mu gratulacji po wyborze na stolicę na temat obrony Ukrainy możesz śledzić całą dobę w naszej RELACJI NA ŻYWO Po śmierci Nikodema Gundiajew został biskupem wyborskim, a później arcybiskupem kaliningradzkim i smoleńskim. Od 1989 r. przez długie lata pełnił funkcję przewodniczącego Oddziału Kontaktów Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, który za czasów ZSRR był komórką powołaną w celu utrzymywania ściśle kontrolowanych przez organa bezpieki kontaktów z emigracją i chrześcijanami innych konfesji. Gundiajew rozszerzył działalność wydziału o relacje z rosyjskim światem politycznym, nie wyłączając najwyższych władz. A podczas częstych chorób patriarchy Aleksego II metropolita Cyryl zastępował go, dzięki czemu szybko wyrósł na kluczową, choć zakulisową postać w patriarchacie, co umożliwiło mu późniejszy wybór na głowę Kościoła w 2009 patriarchy CyrylaReformy zainicjowane przez Cyryla szły w kierunku wzmocnienia władzy patriarchy, zacieśnienia współpracy z władzą świecką, a także poprawy wizerunku Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego za granicą. Towarzyszyła temu nieustanna rywalizacja z Patriarchatem Konstantynopolitańskim o "palmę pierwszeństwa" w świecie początkach swoich rządów Cyryl, posługując się hasłem "przybliżenia struktur Kościoła do wiernych", dokonał rozdrobnienia eparchii (diecezji) i utworzył nową sieć metropolii. Rezultatem jest zwiększenie liczby biskupów do ponad 300, co daje Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu ogromną przewagę w tym zakresie nad wszystkimi innymi Cerkwiami lokalnymi. Dla przykładu — drugi pod względem liczby wiernych, a pierwszy w świecie pod względem praktyk religijnych Rumuński Kościół Prawosławny nie posiada nawet 30 reforma przeprowadzona przez Cyryla stanowiła faktyczną likwidację tradycyjnej prawosławnej formy soborowości. O sprawach najważniejszych w rosyjskiej Cerkwi (w latach 1589-1721, 1917-1925 i od roku 1943) decydowały sobory lokalne, zwoływane co kilka lat. W soborach tych uczestniczyli zarówno biskupi, jak i przedstawiciele monasterów i białego (eparchialnego) duchowieństwa oraz laikatu. Cyryl przestał zwoływać sobory lokalne, wszystkie sprawy powierzając soborom biskupim. Przykładem centralizacji była też rozbudowa aparatu kurialnego Patriarchatu, tworząc przeróżne wydziały np. ds. kontaktów ze społeczeństwem, kontaktów z mediami, wydawnictw, kultury i architektury sakralnej, czy różnego rodzaju również: "Cyryl wspiera poglądy Putina, nadaje im wymiar moralny"Wartości tradycyjne receptą na kryzysIdee, na których Cyryl opiera swoje nauczanie, zostały nazwane "obroną wartości tradycyjnych", były i są rozwijane pod kierunkiem patriarchy w orzeczeniach kolejnych soborów biskupich. W każdym z nich powtarza się teza, że przezwyciężenie współczesnego kryzysu cywilizacji możliwe jest tylko drogą powrotu do wartości wynikających ze światopoglądu religijnego. Wedle patriarchy współczesna kultura postmodernistyczna może tylko pozostawić po sobie pustkę w duszach ludzkich. Światopogląd religijny stanowi więc wciąż realną jej alternatywę. Dlatego — jak podkreśla nieustannie patriarcha — jest tak bardzo ważne, aby Kościół angażował się w walkę ze współczesnymi demoralizującymi ideologiami oraz inspirował rosyjskie państwo do odnowy i propagowania "wartości tradycyjnych". W tym dziele – jego zdaniem – niezbędny jest sojusz i współpraca z władzą świecką. Owocem tej współpracy ma być obrona społeczeństwa przed sytuacjami kryzysowymi związanymi z rozczarowaniem ideologią i kulturą współczesną, coraz mocniej promującą antykulturę wytwarzaną przez świat budzącą ogromne emocje w Rosji jest budowanie przez Kościół relacji z władzą państwową według modelu Kościoła konstantynowskiego — opartego na zasadzie "Symfonii władzy świeckiej i duchownej". Tygodnik "Ogoniok" jesienią 2008 r., jeszcze przed wyborem metropolity Cyryla na patriarchę, nazwał go "dyrygentem symfonii z władzami". Niezależna prasa postawiła mu zarzut prowadzenia polityki wobec reżimu Putina sprzecznej z kierunkiem wyznaczonym przez przełomowy w dziejach Rosji sobór z lat 1917-18, który nakazał Cerkwi oceniać z pozycji prawdy ewangelicznej wszystkie zbrodnie i matactwa władzy. Jeszcze zatem przed wyborem na patriarchę Cyryl krytykowany był za zbytnie związki z najwyższymi władzami Rosji i narażanie na szwank w ten sposób autorytetu na katolicyzm, gesty pojednania wobec PolakówJednocześnie patriarcha Cyryl deklarował otwartość na dialog ekumeniczny, także ze Stolicą Apostolską, z którą stosunki uległy oziębieniu po otworzeniu przez Jana Pawła II w 2002 r. katolickich diecezji na terytorium Federacji Rosyjskiej. Punktem wyjścia do wznowienia dialogu z Watykanem przez Cyryla stały się dokumenty: "Podstawy koncepcji społecznej Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego" oraz "Deklaracja o prawach i godności człowieka", przyjęte w kwietniu 2006 r. przez patriarchat moskiewski. W dokumentach tych jest mowa o niepowtarzalnej wartości każdego człowieka jako noszącego w sobie obraz Boży, z czego wynika wolność dana mu przez Boga. To właśnie posługując się nią, człowiek osiąga wyższy stopień wolności – wolność od grzechu. Osoba ludzka zatem realizując swoje cele, jest powołana do tego, aby wiązać je z interesami bliźnich, rodziny, wspólnoty lokalnej, narodu i całej ludzkości. Język tej deklaracji wyraźnie nawiązywał do podstawowego kanonu katolickiej myśli społecznej. Wydawało się, że Cyryl stara się do niej nawiązać, co wywoływało zadowolenie po stronie w ówczesnej narracji Cyryla można było znaleźć liczne wezwania do wspólnych, praktycznych działań prawosławia i katolicyzmu — w imię obrony podstawowych wartość i tradycyjnych instytucji społecznych na czele z rodziną. Jednym z przykładów była konferencja: "Prawosławni i katolicy razem dla obrony rodziny" z 2007 r. W jej komunikacie końcowym wyrażono wspólną ideę: "Narody Europy, jeśli nie kierują się głębokimi zasadami moralnymi, charakterystycznymi dla europejskiej tradycji religijnej, jak i dla wielu świeckich kierunków myśli – nie mogą z godnością odpowiedzieć na wyzwania, jakie stawia przed nimi świat współczesny. Jedynie na ścisłym złączeniu zasad swobody i odpowiedzialności moralnej może oprzeć się teraźniejszość i przyszłość Europy, jej wspólne dobro".Z tej perspektywy spojrzeć należy na podjęty wówczas przez Cyryla dialog z Kościołem katolickim w Polsce. Redagowanie wspólnego orędzia episkopatów obu krajów trwało ponad dwa lata i zakończyło się podpisaniem 17 sierpnia 2012 r. na Zamku Królewskim w Warszawie "Wspólnego Orędzia do narodów Polski i Rosji". Zakładało ono prace nad wyjaśnieniem trudnej prawdy historycznej oraz wzywało do wspólnego świadectwa obu Kościołów wobec wyzwań stawianych przez współczesny świat. Niestety, po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2014 r. sprawa pojednania z Polakami została odłożona ad acta, a wzajemne relacje międzykościelne praktycznie to stopniowo ożywiły się — utrzymywane w ścisłej tajemnicy — rozmowy ze Stolicą Apostolską, które dały nieoczekiwany finał w postaci spotkania papieża Franciszka z patriarchą Cyrylem w lutym 2016 r. w budynku portu lotniczego w Hawanie, stolicy Kuby. Podpisana przez obu zwierzchników Deklaracja stwierdzała, że "we współczesnym świecie katolicy i prawosławni są wezwani do braterskiej współpracy w głoszeniu Dobrej Nowiny zbawienia i do dawania wspólnego świadectwa godności i autentycznej wolności osoby ludzkiej, tak aby świat uwierzył". Jednak interpretowana była jako element dużej przebiegłości strony prawosławnej, gdyż nie potępiała rosyjskiej agresji na Ukrainę i stwierdzała, że tzw. uniatyzm nie jest drogą budowania jedności ŚwiatJuż we wrześniu 2009 r., po upływie miesiąca od swojej wizyty w Ukrainie i Białorusi, patriarcha Cyryl określił siebie patriarchą narodów, które "wyszły z kijowskiej kąpieli chrztu", dodając do tego, że "w świecie żyje wiele narodów, uważających się za suwerenne, które nie są zdolne funkcjonować samodzielnie na arenie międzynarodowej". Teza ta jest na tyle prosta, że nie można jej odczytać inaczej, tylko jako udzielenie rangi sakralnej procesom integracji Białorusi z Rosją i jednoczesne ukazanie Cerkwi rosyjskiej jako fundamentu i filaru jedności nie tylko trzech narodów wschodniosłowiańskich, ale i innych narodów prawosławnych, które bynajmniej nie "wyszły z kijowskiej kąpieli chrztu", jak na przykład Mołdawianie. Takie zdefiniowanie "wspólnej duchowości" Kościoła ma wybitnie polityczny, wręcz imperialny wydźwięk. "Ruski Świat" (russkij mir) obejmuje więc ponad 300 mln ludzi, choć liczba etnicznych Rosjan nie przekracza 110-120 mln, a poziom regularnych praktyk religijnych wśród nich to zaledwie 2 "ruskiego miru" nawiązuje do XIX-wiecznych teorii Świętej Rusi, którą cechuje szczególna, przewodnia oczywiście, misja wśród Słowiańszczyzny. Podstawą "Ruskiego Świata" jest założenie przyjęte a priori, że szczególną i "opatrznościową" rolę w nim mają odgrywać naród i język rosyjski oraz tradycyjne "wartości rosyjskie". Pojęcie ruskość (przymiotnik od słowa Ruś) zostało w rozumieniu i odczuwaniu "Ruskiego Świata" zamienione na część tekstu znajduje się pod materiałem wideo:Nawiązując do koncepcji "ruskiego miru", filarem współczesnej rosyjskiej propagandy, przy aktywnym wsparciu ideologicznym ze strony Cerkwi kierowanej przez patriarchę Cyryla, jest uznanie współczesnej poradzieckiej Rosji za jedyny nośnik ponadtysiącletniej tradycji prawosławnej Rusi. W taki sposób Cerkiew rosyjska, odwołująca się do idei Świętej Rusi, neguje także oddzielną tożsamość małoruską (ukraińską), przez tysiąclecie historii współtworzącą Ruś – pojmowaną jako krąg duchowo-narodowo-kulturowy, analogiczny do kręgu Europy łacińskiej. Na takie rozumienie roli Rosjan w "Ruskim Świecie" zareagował zwierzchnik grekokatolików abp Światosław Szewczuk, mówiąc wprost, że żadnemu Włochowi nie przyjdzie do głowy proponowanie budowania dzisiaj "Świata Rzymskiego" i zmuszanie np. Francuzów czy Hiszpanów do przystępowania do przez patriarchę Cyryla idea "Ruskiego miru" w ostatnich tygodniach została uznana przez najwybitniejszych teologów prawosławnych spoza Rosji — wprost za herezję. Została ona potępiona w Deklaracji greckiej Akademii Studiów Teologicznych w Wolosie, opublikowanej 13 marca 2022 r., pod którą podpisało się 360 teologów prawosławnych z całego świata. Deklaracja ta, będąca prawdziwym traktatem teologicznym, zaczyna się od odrzucenia herezji "rosyjskiego świata" i haniebnych działań władz rosyjskich — podjętych z przyzwolenia Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w celu usprawiedliwienia wojny przeciwko znany jest fakt, że ideologii "Ruskiego świata" przeciwstawili się też polscy biskupi, którzy uczestniczyli w przygotowaniu Wspólnego Przesłania do Narodów Polski i Rosji z 2012 r. Metropolita Hilarion, który w imieniu Patriarchatu Moskiewskiego uczestniczył w tych rozmowach, zaproponował, aby od strony rosyjskiej orędzie to zostało ogłoszone także w imieniu narodów Ukrainy i Białorusi. Abp Henryk Muszyński odpowiedział, że polskiego Episkopatu to nie interesuje, gdyż z tamtymi narodami prowadzone są odrębne wobec inwazji na Ukrainę w 2014 dla linii Cyryla była jego postawa w sprawie aneksji Krymu. Patriarcha przede wszystkim nie robił nic, aby jej zapobiec, czy też ją potępić, kiedy już nastąpiła. Ale by pokazać swą rzekomą neutralność, 18 marca 2014 r., kiedy Putin wygłaszał na Kremlu historyczne orędzie ogłaszające włączenie Krymu do Rosji, Cyryla nie było na sali. Choć oficjalnie wówczas nie poparł również zbrojnej agresji Rosji na południowo-wschodnią Ukrainę, to w istocie nie tylko wspierał, ale współtworzył podstawę dla neoimperialnych dążeń uzasadniał językiem religijnym konieczność wcielania do Rosji tych wszystkich terytoriów, na których żyje nie tylko licząca się mniejszość rosyjska, ale zamieszkiwanych przez ludność posługująca się wprawdzie na co dzień językiem rosyjskim, ale nieposiadającą i w swym rdzeniu niechcącą posiadać rosyjskiej tożsamości narodowej. Dla Cerkwi Rosyjskiej nie tylko nie istnieją rosyjskojęzyczni Ukraińcy i Białorusini, ale nawet w przypadku posługiwania się przez nich w życiu codziennym odrębnymi językami, ukraińskim i białoruskim, ich narodową tożsamość uważa się za sztucznie z Konstantynopolem: Sobór Wszechprawosławny i sprawa UkrainyOd wieku XVI Moskwa stara się podważyć pozycję ekumenicznego patriarchatu Konstantynopola, "pierwszego między równymi", którego czołowe znaczenie w całym światowym prawosławiu wynika z pełnienia funkcji najwyższego arbitra i rozjemcy w ramach wspólnoty prawosławnej. I tej linii – podważania znaczenia Konstantynopola – wierny jest patriarcha w 2016 r. patriarcha ekumeniczny Bartłomiej użył wszystkich swoich sił i możliwości, aby doprowadzić do zwołania pierwszego po 12 stuleciach soboru o charakterze powszechnym, patriarcha Cyryl zrobił wszystko, aby nie dopuścić do tego wydarzenia. Bartłomiejowi chodziło o to, aby w świecie prawosławnym Sobory, podobnie jak w Kościele zachodnim, stały się rzeczywiście najwyższym organem ustanawiającym obowiązujące wszystkich akty normatywne. A to było nie w smak Patriarchatowi Moskiewskiemu, którego rola w ten sposób zostałaby zrównana z pozostałymi również: Abp Gądecki zapytał o Cyryla. Zdradził, co odpowiedział BartłomiejDążąc zatem do likwidacji prerogatyw Konstantynopola, Cyryl zażądał aby najważniejszy przywilej rozjemczy pozostający w rękach patriarchów konstantynopolitańskich, czyli nadawanie autokefalii Cerkwiom narodowym, nie stanowił — jak dotychczas — wyłącznego prawa patriarchów ekumenicznych, tylko aby "Tomos o autokefalii" nadawano na mocy "panprawosławnego konsensusu".Ten postulat tylko z pozoru "demokratyzował" ze swej natury monarchiczny ustrój Cerkwi. Skoro wszystkie postanowienia soboru muszą być przyjmowane jednomyślnie przez wszystkie Cerkwie, których przedstawiciele będą uczestniczyć w Soborze, to w przypadku konfliktu między nimi wystarczy weto delegacji jednej z Cerkwi, aby nie dopuścić do jakichkolwiek Bartłomiej twardo postawił, że sprawy takie powinny pozostać w gestii patriarchów ekumenicznych, jako że spory bardzo trudno rozwiązać za pomocą konsensusu. Dla ich przezwyciężenia niezbędny jest arbiter reprezentujący sobą ogromny autorytet. Jednak zgodził się, aby sprawę autokefalii prawosławia na Ukrainie odłożyć do następnego stycznia 2016 r. hierarchowie prawosławni zgromadzeni w Chambesy (Szwajcaria) na przedsoborowej Synaksie (tu: spotkaniu zwierzchników Kościołów lokalnych) ogłosili, że spotkają się na soborze panprawosławnym w Akademii Teologicznej w Kolimwari na Krecie w dniach 16-26 czerwca 2016 tak poważnych ustępstw ze strony Bartłomieja powszechności Soboru nie dało się już uratować. Na dwa tygodnie przed zaplanowanym początkiem obrad soborowych patriarcha Cyryl skłonił Kościoły lokalne pozostające pod wpływem Moskwy do tego, aby poszukały pretekstów do rezygnacji z udziału w antiocheński Jan, całkowicie uzależniony od opierającego się na bagnetach rosyjskich dyktatora Baszara al-Asada, orzekł, że nie może siąść za jednym stołem obrad z patriarchą jerozolimskim Teofilem, z którymi sądzi się o to, czyim "terytorium kanonicznym" jest Katar. Po nim swoje zastrzeżenia do dokumentów przeznaczonych do dyskusji na soborze zgłosili też bardzo konserwatywni patriarchowie Bułgarii i czerwca 2016 r., Moskwa powiadomiła Fanar (siedziba patriarchów ekumenicznych w Konstantynopolu), że rezygnacja trzech Kościołów oznacza, że Sobór przestaje mieć charakter panprawosławny, wobec czego nie widzi ona celowości wzięcia udziału w takim zgromadzeniu. Sobór w końcu się odbył, ale w niepełnym składzie, co uniemożliwiło przezeń podjęcie obowiązujących wszystkich postanowień, w sprawie uznania autokefalii prawosławia w zablokowanie rozważania sprawy procedur udzielania autokefalii Kościołom lokalnym na Soborze i późniejsze zignorowanie przez patriarchę Cyryla samego Soboru rozwiązało patriarsze Bartłomiejowi ręce w sprawach ukraińskich. Dotychczasowa praktyka udzielania autokefalii wszystkim "nowym" Kościołom przez Kościół-Matkę nie została poddana żadnym nowym regulacjom. Zgodnie z nią patriarcha ekumeniczny mógł nadal udzielać autokefalii wszystkim prowincjom kościelnym znajdującym się w jego jurysdykcji, jeśli taka była wola lokalnych Kościołów miejsca i władz Autokefalii Kościoła Prawosławnego w UkrainieW październiku 2018 r., na prośbę ukraińskiego parlamentu, prezydenta i prawosławnych Kościołów niezależnych od Moskwy, dotyczącą nadania autokefalii Kościołowi prawosławnemu w Ukrainie, patriarcha Bartłomiej, działając jako arcybiskup Konstantynopola, ziemie dawnej metropolii Kijowskiej, a obecnej Ukrainy, ponownie ogłosił terytorium kanonicznym (obszarem wyłącznej jurysdykcji) Patriarchatu Konstantynopolskiego. W ten sposób zlikwidował ich zależność od Moskwy, trwającą od trzech jego krokiem było przyjęcie do Kościoła-Matki (Patriarchatu Konstantynopolitańskiego) wszystkich hierarchów i duchownych prawosławnych, którzy znajdowali się wówczas na terenie Ukrainy, niezależnie od tego, czyjej jurysdykcji podlegali. W ślad za tym 9 października 2018 r. Święty Synod Patriarchatu Konstantynopolitańskiego zdjął ekskomunikę z patriarchy Filareta (Denysenki), głowy Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego i z metropolity Makarego (Maletycza), zwierzchnika Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Uznał więc za ważne ich święcenia biskupie, jak i ważność święceń wszystkich pozostałych biskupów oraz ważność święceń kapłańskich tych, którzy otrzymali je z ich odpowiedzi patriarcha Cyryl rozpętał prawdziwą histerię na cały świat, oskarżając patriarchę Bartłomieja, że dokonał on "wrogiego wtargnięcia" na terytorium kanoniczne kierowanego przez niego Patriarchatu. Zapowiedział, że nie tylko nie uzna kanoniczności święceń kapłańskich i biskupich, udzielonych przez "schizmatyka" metropolitę kijowskiego Filareta (Denysenkę), zdetronizowanego, a następnie ekskomunikowanego przez Moskwę. A wszystkich biskupów i kapłanów Patriarchatu Kijowskiego patriarcha Cyryl określił cerkiewnosłowiańskim terminami "raskolniki i samoswiaty", oznaczającymi ludzi, którzy sami sobie udzielili święceń. A ponieważ święcenia udzielone samemu sobie są bluźnierstwem, to – w jego opinii – "samoswiaty" pozostają nadal ludźmi świeckimi, do tego żyjącymi w stanie grzechu zdjęciu anatem ze zwierzchników niezależnych od Moskwy Kościołów prawosławnych kolejnym krokiem patriarchy Ekumenicznego Bartłomieja było zaproszenie wszystkich ukraińskich hierarchów prawosławnych, niezależnie od jurysdykcji, do przeprowadzenia Soboru Zjednoczeniowego Kijowskiego grudnia 2018 r. w historycznym soborze Mądrości Bożej – Sofii Kijowskiej – odbył się sobór zjednoczeniowy pod przewodnictwem metropolity Galii Emanuela z Patriarchatu Konstantynopolitańskiego, z udziałem prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Dwa (dotąd niekanoniczne) Kościoły ukraińskie (a także dwóch biskupów z Kościoła podlegającego Patriarchatowi Moskiewskiemu) połączyły się, tworząc zjednoczony Prawosławny Kościół Ukrainy. 6 stycznia 2019 r. Kościół ten otrzymał od patriarchy Konstantynopola Bartłomieja tomos (dekret) o autokefalii. Główną świątynią Kościoła jest sobór św. Michała Archanioła w Kijowie, a jego głową jest metropolita Epifaniusz (Dumenko).W odpowiedzi na to Patriarchat Moskiewski zerwał łączność eucharystyczną z Konstantynopolem, co spowodowało istniejący do dziś głęboki kryzys w światowym Prawosławny Kościół Ukrainy miał zaraz po zjednoczeniu 7 tys. 97 parafii, a 34 proc. Ukraińców deklarowało z nim związek. Natomiast tylko 14 proc. z Ukraińskim Kościołem Prawosławnym Patriarchatu Moskiewskiego. Kościół moskiewski, choć ma znacznie więcej parafii, dysponuje o połowę mniejszą liczbą wiernych. Proporcje te zmieniają się stopniowo na korzyść Kościoła autokefalicznego. Od tego czasu przeszło doń 566 wspólnot więcej: Wojna może radykalnie zmienić mapę światowego prawosławiaZgodnie z opinią patriarchy moskiewskiego dokonanie rozłamu — którym jest uznanie Prawosławnego Kościoła Ukrainy — przekształca "każdy Kościół w realność pozbawioną łaski Bożej. Wiemy dobrze, że od Boga odchodzą i w taki sposób tracą Jego łaskę nie tylko ludzie, ale nawet całe Kościoły". Cyryl zaznaczył, że historia zna wiele przypadków takiego odstępstwa, kiedy to "całe Kościoły chrześcijańskie odstępowały od wiary, skażały prawdziwą wiarę, jednoczyły się z ludźmi nieposiadającymi daru łaski Bożej". "Dzisiaj również grozi nam, że część prawosławia, pod wpływem potężnych sił zewnętrznych, niemających niczego wspólnego z Kościołem, może zostać zniewolona przez ten grzech i odejść od źródła życia wiecznego i znaleźć się w miejscu, gdzie będą tylko obrzędy, a nie będzie zbawienia. Dlatego my dziś apelujemy szczególnie do tych, którzy jeszcze nie zaczęli rozważać, z kim chcą być – z Kościołem, czy z rozłamem".Sakralizacja obecnej wojny przeciwko UkrainieAby zrozumieć, dlaczego Cyryl powiela, a nawet wzmacnia religijnymi argumentami rosyjską propagandę wojenną, należy zwrócić uwagę na zbieżność celów politycznych Putina – odbudowanie Rosji jako mocarstwa, z celami religijnymi przeciwieństwie do aneksji Krymu przed ośmioma laty, kiedy Cyryl w pierwszym momencie próbował pokazać swą neutralność, obecna militarna agresja Rosji na Ukrainę jest przezeń popierana wprost. Wojna ta toczy się bowiem o wcielenie w życie tych podstawowych założeń "Ruskiego miru", jakimi są likwidacja odrębnej tożsamości narodowej Ukrainy, jak i poddanie jej władzy Rosji w sensie zarówno politycznym, jak i kościelnym. I o to toczy się teraz ta wojna. Cyryl ma ponadto świadomość, że Ukraina ma tutaj kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o przyszłość prawosławia w tym rejonie świata. W przypadku zwycięstwa Rosji pozostanie ono pod jej kontrolą, a w przypadku ocalenia niepodległości Ukrainy najsilniejszy Kościół prawosławny w tym regionie Europy będzie autonomiczny i zależny wyłącznie od przeddzień agresji, 23 lutego br., kiedy Rosja świętowała stare święto radzieckie – Dzień Armii Czerwonej (przemianowany w roku 1993 na Dzień Obrońcy Ojczyzny) – patriarcha Cyryl złożył wieniec na Mogile Nieznanego Żołnierza u ścian Kremla, podkreślając, że "nasi wojskowi nie mogą mieć żadnych wątpliwości co do tego, że dokonali oni jedynie słusznego i prawidłowego wyboru w swoim życiu". Przez rosyjskich niezależnych komentatorów zostało to odebrane jako udzielenie błogosławieństwa dla rosyjskiej interwencji zbrojnej przeciwko zabrał też głos w momencie rozpoczęcia działań wojennych. W przemówieniu z 24 lutego wezwał "wszystkie strony konfliktu do zrobienia wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć ofiar cywilnych". Tak więc sama wojna nie została potępiona ani nawet nie została nazwana wojną. Patriarcha mówił jedynie o jakimś konflikcie i ofiarach kolejnym swym przesłaniu w niedzielę 6 marca, kiedy w Kościele prawosławnym obchodzono dzień przebaczania win, patriarcha w Soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie w swym kazaniu napad Rosji na Ukrainę uzasadnił nie tylko koniecznością obrony mieszkańców Donbasu przed ukraińskimi represjami, ale starał się wskazać szerszą perspektywę, a jest nią konieczność obrony Ukrainy przez armię rosyjską przed moralnym złem, jakie niesie Zachód. Tak o tym mówił: "Wiosna tego roku została przyćmiona poważnymi wydarzeniami związanymi z pogorszeniem sytuacji politycznej w Donbasie. Przez osiem lat próbowano zniszczyć to, co istnieje w Donbasie. W Donbasie mamy do czynienia z odrzuceniem, fundamentalnym odrzuceniem tak zwanych wartości, które proponują dzisiaj ci, którzy roszczą sobie prawo do władzy nad światem. Dzisiaj jest taki test na lojalność tego rządu, rodzaj przepustki do tego «szczęśliwego» świata, świata nadmiernej konsumpcji, świata widocznej «wolności». Czy wiecie, na czym polega ten test? Test jest bardzo prosty, a zarazem straszny — to parada gejów. Żądania wielu osób, by zorganizować paradę gejów, są testem lojalności wobec tego bardzo potężnego świata; a wiemy, że jeśli ludzie lub kraje odrzucają te żądania, to nie wchodzą do tego świata, stają się mu obcy".Cyryl, jak widzimy, poparł działania wojenne Rosji ze względu na pogardę wobec wartości tzw. Zachodu, którą podziela w równym stopniu z prezydentem Putinem. Dla nich obu Europa Zachodnia z jej wartościami jest kulturą zdeprawowaną i w stanie nieuchronnego marca 2022 r. w homilii wygłoszonej w świątyni Chrystusa Zbawiciela patriarcha Cyryl w ślad za propagandą putinowską oskarżył Zachód o wywołanie wojny w Ukrainie. Powiedział "To jest nikczemne i podłe, aby nastawiać naród przeciwko bratniemu narodowi dla realizacji geopolitycznych celów". Jego zdaniem "kolektywny Zachód" (termin wzięty z propagandy putinowskiej) uzbroił Ukrainę do walki przeciwko swoim rosyjskim braciom. Wszyscy ci, którzy prowadzili propagandę i przyczynili się do "rozszerzenia konfliktu zbrojnego", są "wrogami zarówno Rosji, jak i Ukrainy". "Są oni przeciwni naszej jedności, naszym duchowym korzeniom, a zatem, niezależnie od tego, czy nazywają siebie wierzącymi, czy niewierzącymi, są przeciwni woli Bożej, która zawsze zmierza do pokoju, braterstwa, miłości".Te same argumenty, ale w jeszcze mocniejszej formie, powtórzył Cyryl w liście wysłanym 10 marca do Światowej Rady Kościołów w Genewie. Patriarcha wyjaśnił, że "w latach 90. obiecano Rosji, że jej bezpieczeństwo i godność będą respektowane. Jednak w miarę upływu czasu siły jawnie uznające Rosję za swojego wroga zbliżały się do jej granic. Rok po roku, miesiąc po miesiącu, państwa członkowskie NATO zwiększały swoją obecność wojskową, nie zważając na obawy Rosji, że ta broń może pewnego dnia zostać użyta przeciwko niej. Co więcej, siły polityczne, których celem jest powstrzymanie Rosji, nie zamierzały walczyć z nią same. Planowały użyć innych środków, próbując uczynić z bratnich narodów — Rosjan i Ukraińców — wrogów. Nie szczędzili sił i środków, aby zalać Ukrainę bronią i instruktorami wojennymi. Jednak najstraszniejsza jest nie broń, lecz próba «reedukacji», mentalnego przerobienia Ukraińców i Rosjan mieszkających na Ukrainie na wrogów Rosji" – czytamy w liście przywódcy rosyjskiego Patriarchy Moskwy i Wszechrusi praprzyczyną napięć między Ukrainą a Moskwą był kijowski Majdan w roku 2014, a następnie represje wobec mieszkańców Donbasu, którzy bronili "swojego prawa do posługiwania się językiem rosyjskim, domagając się poszanowania dla swojej tradycji historycznej i kulturowej. Ich głosy pozostały jednak niesłyszane, tak jak tysiące ofiar wśród ludności Donbasu pozostały niezauważone przez świat zachodni" – ubolewa patriarcha Cyryl i dodaje: "Ten tragiczny konflikt stał się częścią zakrojonej na szeroką skalę strategii geopolitycznej, której celem jest przede wszystkim osłabienie Rosji. A teraz przywódcy Zachodu nakładają na Rosję takie sankcje gospodarcze, które będą szkodliwe dla wszystkich. Ich intencje są oczywiste — mają przynieść cierpienie nie tylko rosyjskim przywódcom politycznym i wojskowym, ale przede wszystkim narodowi rosyjskiemu. Rusofobia rozprzestrzenia się w świecie zachodnim w niespotykanym dotąd tempie" – stwierdza przywódca rosyjskiego prawosławia, zapewniając o swych modlitwach o "jak najszybsze zaprowadzenie trwałego pokoju opartego na sprawiedliwości".Klęska polityki Cyryla w świecie prawosławnymNapad Rosji na Ukrainę skutkuje olbrzymim spadkiem autorytetu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w skali świata, a także w tej jego części, która obecna jest na Ukrainie. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Onufry potępił agresję. Ponadto eparchie ukraińskie jedna po drugiej przestały wymieniać podczas liturgii imię patriarchy moskiewskiego Cyryla, Geografia "niewymieniania" dotyczy obecnie około jednej trzeciej diecezji tego Kościoła. Odwieczna ostoja "Ruskiego świata" – Ławra Poczajowska na Wołyniu – również przestała wspominać Cyryla w czasie liturgii, a w innych Ławrach – Kijowsko-Pieczerskiej i Świętogórskiej – imię Cyryla wymienia się skrótowo, bez przysługujących mu pompatycznych od tego ponad 300 ukraińskich duchownych, na czele z rzecznikiem UKP MP ks. mitratem Mykołą Danilewyczem, napisali list otwarty do zwierzchników innych lokalnych Kościołów prawosławnych o powołanie sądu kościelnego dla osądzenia postawy i działań patriarchy Cyryla. Wcześniej, jeszcze w styczniu br., Teodor, patriarcha aleksandryjski, poprosił pentarchię, czyli starożytnych patriarchów wschodnich (kanstantynopolskiego, antiocheńskiego, jerozolimskiego i arcybiskupa Cypru), o zebranie się w celu osądzenia kościelnego wtargnięcia Patriarchatu do Afryki, od nieomal 18 wieków stanowiącej terytorium kanoniczne Patriarchatu Aleksandryjskiego. A to dlatego, że w grudniu 2021 r. Rosyjski Kościół Prawosławny – w ramach polityki rozszerzania swych wpływów w światowym prawosławiu – utworzył swój egzarchat patriarszy w Afryce. W ramach nowego egzarchatu utworzono dwie eparchie (diecezje): kairską i północnoafrykańską oraz johannesburską i południowoafrykańską. W skład pierwszej jednostki weszło 29 krajów, w skład drugiej – 23. Na czele nowej struktury z tytułem metropolity klińskiego stanął 53-letni Rosjanin abp Leonid (Gorbaczow).Te dwa apele o sądowe potępienie działań patriarchy moskiewskiego, wraz z deklaracją teologów prawosławnych z Wołosu, potępiającą – Russkij mir – jako herezję, wystarczają, aby zrozumieć, że nie tylko Cyrylowi rozsypuje się jego Kościół w Ukrainie, ale i pozycja Moskwy w światowym prawosławiu. Bez wątpienia od rozstrzygnięć, jakimi zakończy się wojna toczona przez Rosję przeciw Ukrainie, będzie zależeć ostateczna decyzja sądu pentarchii określająca przyszłość nie tylko patriarchy Cyryla, ale i rosyjskiego prawosławia, wewnątrz światowego prawosławia. Ale niezależnie od tego, czy do niej dojdzie, to stopniowo poszczególne parafie Cerkwi moskiewskiej w Ukrainie będą przechodzić do autokefalicznego Prawosławnego Kościoła zależna od Patriarchatu Moskiewskiego będzie coraz słabsza, a Cerkiew ukraińska stanie się głównym Kościołem nie tylko w Ukrainie, ale i w tej części świata. W dalszej konsekwencji to właśnie Prawosławny Kościół Ukrainy – a nie Patriarchat Moskiewski – stanie się głównym ośrodkiem dialogu ekumenicznego na Wschodzie i partnerem dla wszystkich innych wyznań. Taka najprawdopodobniej będzie cena, jaką przyjdzie zapłacić Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu za proputinowską politykę patriarchy Cyryla oraz za wierność ideologii "Ruskiego miru".Data utworzenia: 20 kwietnia 2022, 19:26Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.
Czemu w jesieni zawsze mgły mroźny wiatr w suchych liściach sepleni czyż nigdy nikt nie widział róż kwitnących w jesieni Autor: Adam Augustyn, Czemu w jesieni, „Życie Literackie” nr 26, 24 czerwca 1956, s. 5. Czasem zdarza się, że człowiek Najcnotliwszy – szewcem trąci, Podczas kiedy duch służalczy Ambrą pachnie i lawendą.
ROZDZIAŁ SZÓSTY JAKO SIĘ WIODŁO KRÓLEWSKIEJ LATOROŚLI KSIĄŻĄTKU LULEJCE NA DWORZE KRÓLA WALOROZY. Czas nam przejść teraz do księcia Lulejki, jeszcze w kolebce ograbionego z przynależnego mu dziedzictwa przez niegodziwego stryja. Pacholę to, jak wiecie już z poprzednich rozdziałów, wzrastało w najzupełniejszej bezmyślności i wzorując się na otoczeniu, nie myślało o niczem, tylko o urządzaniu uczt i polowań, krygowaniu się przed lustrem, ujeżdżaniu ognistych rumaków i rozrzucaniu garściami pieniędzy. Lulejka był zbyt dobroduszny i lekkomyślny, by czuć żal do stryja za pozbawienie go korony, tronu i berła. Od książki uciekał jak djabeł od święconej wody, dzięki czemu przydany mu ochmistrz mógł przez dwadzieścia cztery godziny na dobę oddawać się swemu ulubionemu zajęciu, słodkiej drzemce. Za to Wielkiemu kanclerzowi, baronowi Filistrozie, z roku na rok przeciągała się mina, bo książę Lulejka wzbraniał się zgłębiać tajniki prawodawstwa paflagońskiego, które traktował z równem lekceważeniem, jak matematykę i nauki klasyczne. Nie wszyscy profesorowie jednak uskarżali się na brak pilności Lulejki. Wielki koniuszy nadworny nie miał dość słów pochwalnych dla odwagi i zręczności, z jaką Lulejka dosiadał i ujeżdżał najdziksze rumaki, beletmistrz dworski zaliczał go do najlepszych swoich uczni, Jego Ekscelencja Szambelan ogłaszał najpochlebniejsze raporty o postępach, czynionych przez księcia w trudnym kunszcie gry bilardowej, najwyższe uznanie miał dla Lujejki także Radca Dworu, Nadinspektor placów tenisowych. Gdybyśmy tak jeszcze zapytali o zdanie kapitana gwardji królewskiej, dzielnego fechmistrza Zerwiłebskiego, dowiedzielibyśmy się z pewnością, że od śmierci straszliwego generała Kotłumbaja, dowódcy wojsk Krymtatarji, któremu rapier kapitana przeszył pierś na wylot, jeden Lulejka dotrzymywał placu kapitanowi. — „Tęgi byłby król z niego! jakiem Zerwiłebski!” — mruczał kapitan pod sumiastym wąsem i marsowe oblicze jego chmurzyło się, gdy przybywszy z raportem na dwór królewski, dojrzał smukłą, zgrabną postać księcia Lulejki, gnuśniejącego w bezczynnem życiu dworskiem i trawiącego długie godziny na prawieniu komplementów księżniczce Angelice. I teraz, jak widzicie, siedzą obok siebie na ławce ogrodowej, a nawet Lulejka ujął dłoń Angeliki i tkliwemi ją okrywa pocałunkami, na co księżniczka łaskawie przyzwalać raczy. Królowa, której nie możecie zobaczyć, bo zasłania ją gęsty krzew, spogląda na nich pobłażliwie. Nie było dla niej tajemnicą, że Lulejka świata poza Angeliką nie widzi, i z radością oddałaby mu swoją jedynaczkę za żonę. Czy małżeństwo z Lulejką było także marzeniem księżniczki? Któż odgadnie, co chowa serce kobiety? To pewne, że lubiła go szczerze, bo Lulejka był bardzo pięknym i serdecznie dobrym, tylko... tylko, że księżniczka miała tak wygórowane mniemanie o swojem wykształceniu, że zwykła traktować Lulejkę jak nieuka, którego słów słucha się z uprzejmem lekceważeniem. Nieraz, kiedy późnym wieczorem błądzili po parku, albo wsparci o balustradę balkonu, wsłuchiwali się w melodyjne rechotanie żab, zdarzało się, że rozmarzona księżniczka szepnęła, podniósłszy wzrok ku niebu: — „O, jest już Wielka Niedźwiedzica”. A Lulejka, zamiast naprowadzić rozmowę na wyniki ostatnich badań nad ciałami niebieskiemi, odpowiadał śpiesznie: — „Niedźwiedzica? nie lękaj się, słodka moja Angeliko, choćby rozjuszonych tysiąc niedźwiedzic cię napadło, wszystkie położę trupem, zanim dotkną jednego włoska na twojej głowie”. — „Ach, mój poczciwy Lulejko! — wzdychała księżniczka — całe szczęście, że proch już wymyślony, bo tybyś go z pewnością nie wymyślił”. To samo było przy zrywaniu kwiatów, to samo przy chwytaniu motyli. Lulejka nie wahałby się skoczyć w przepaść najgłębszą i wspiąć na najdzikszy szczyt górski, byle zasłużyć na uśmiech Angeliki, ale o astronomji, botanice i zoologji wiedział właśnie tyle, co ja z przeproszeniem o algebrze. To też Angelika lekceważyła go tem bardziej, że jak większość ludzi, miała, według mojego zdania, zbyt wygórowane wyobrażenie o głębiach własnej swej wiedzy. W braku innych wielbicieli jednak, każdemu jej skinieniu posłusznych, chętnie przyjmowała hołdy, składane jej przez kuzyna. Król Walorozo odznaczał się bardzo delikatnym żołądkiem, a bardzo dobrym apetytem. Szczególniej, odkąd nastał na dworze królewskim niezrównany kucharz Rondelino, król zaczął objadać się tak sumiennie i tak często zapadać na zdrowiu, że przyboczny lekarz Jego Królewskiej Mości nie rokował mu długiego żywota. Na samą myśl o możliwym zgonie Jego Królewskiej Mości ciarki przebiegały po skórze chytrego ministra, markiza Mrukiozo i podstępnej ochmistrzyni dworu, hrabiny Gburyi-Furyi. W razie małżeństwa księżniczki Angeliki z Lulejką, ster rządów przeszedłby w ręce młodego księcia, a wtedy odpokutowaliby oboje za tysiąc intryg, uchybień i przykrości, których książę doznawał z ich przyczyny na każdym kroku. Jednem skinieniem palca pozbawiłby ich zaszczytnych urzędów i wypędził ze dworu na cztery wiatry. A możeby zażądał zwrotu kosztowności: pereł, tabakierek, pierścieni i zegarków, należących ongiś do nieboszczki królowej jego matki, które chciwa ochmistrzyni przywłaszczyła sobie po jej śmierci. Zapewne pociągnąłby także do odpowiedzialności Jego Ekscelencję ministra markiza Mrukiozo za skradzionych: dwieście siedemnaście tysięcy miljonów dziewięćset siedemdziesiąt ośm kroć sto tysięcy trzysta dwadzieścia dziewięć dukatów, trzynaście złotych i sześćdziesiąt sześć groszy, które zmarły król Seriozo przekazał w spuściźnie Lulejce. Często się zdarza, że ludzie najzawzięciej nienawidzą tych, którym najwięcej wyrządzili krzywdy, Tak było i w tym wypadku. Mrukiozo i Gburya-Furya wysilali całą pomysłowość w celu obniżenia biednego Lulejki w oczach królewskiej pary, Angeliki i całego dworu. Rozgłaszali więc, że królewicz jest skończonym głupcem, który nawet imienia swego nie umie napisać ortograficznie i podpisuje się „Lólejka”, a imię Angeliki pisze małą literą, że włóczy się po stajniach z podpitymi parobkami, że drzemie w kościele, że długów ma więcej niż włosów na głowie, że zgrywa się w karty z królewskimi paziami i wiele innych jeszcze plotek, bądź zupełnie kłamliwych, bądź przesadzających niemożliwie drobne błędy i uchybienia księcia. Nie przeczę, że książę Lulejka nie był bez winy, ale wszakżeż i królowa grywała w karty i król drzemał w kościele i objadał się aż do niestrawności. A jeżeli nawet książę Lulejka miał jakieś zaległe rachuneczki u Dostawcy Dworu Cukiernika, czy u nadwornego krawca, to któż temu był winien, jeżeli nie Mrukiozo, który skradł Lulejce dwieście siedemnaście tysięcy miljonów dziewięćset siedemdziesiąt ośm kroć sto tysięcy czterysta dwadzieścia dziewięć dukatów, trzynaście złotych i sześćdziesiąt sześć groszy, a teraz wypominał mu każdego dukata? Mojem zdaniem powinienby taki Mrukiozo siedzieć cicho jak mysz w dziurze i nie wtrącać się w sprawy księcia, któremu już przecież dość wyrządził złego. Potwarze i oszczerstwa w niedługim czasie zrobiły swoje. Księżniczka zaczęła spoglądać na Lulejkę niechętnem okiem, na każdym kroku dawała mu do zrozumienia, że nie jest godzien rozwiązać rzemyka u jej stópek, wyśmiewała jego nieuctwo, a na wszystkich balach dworskich i przyjęciach traktowała go tak pogardliwie, że nieszczęsny Lulejka rozchorował się wkońcu ze zmartwienia. Choroba bratanka była Jego Królewskiej Mości bardzo na rękę, bo, jak wiemy, król z tychże samych powodów co Mrukiozo i Gburya-Furya nienawidził Lulejki. Co do królowej, to można było do niej łatwo zastosować przysłowie: „Kto z oczu, ten i z myśli”. Jejmość Pani Walorozo troszczyła się tylko, żeby jej nie zabrakło partnerów do codziennej partyjki winta i gości na wieczornej „familijnej” herbatce. Reszta mało ją obchodziła. Zausznicy dworscy, których już wolę nie nazywać po imieniu, byliby najchętniej wyprawili księcia Lulejkę na tamten świat; to też nie wiem czy z ich namowy, czy z własnego przekonania Jego Eksc. Lekarz Nadworny, Pigulini, zaczął królewiczowi puszczać krew tak często i karmić go tak okropnemi miksturami, że wkońcu biedny Lulejka wysechł jak szczapa i długie miesiące przeleżał w łóżku, z którego nie mógł powstać o własnych siłach. Życie na królewskim dworze biegło tymczasem zwykłym trybem, tylko poczet dworaków paflagońskich powiększył się w czasie choroby księcia Lulejki o jednego jeszcze członka. Był nim sławny Lorenzo Gwazdrani, nadworny malarz sąsiedniego króla Krymtatarji. Wszyscy zachwyceni byli jego obrazami, bo na portretach, malowanych jego ręką, nawet Ochmistrzyni Dworu, Gburya-Furya, wyglądała młodo i wdzięcznie, a oblicze ministra Mrukiozy tchnęło dobroduszną słodyczą. — „Lorenzo trochę pochlebia” — odezwał się raz ktoś ze śmielszych znawców. — „Pochlebia? — oburzyła się księżniczka, do której uszu doszła ta uwaga — otóż bynajmniej nie pochlebia, bo ja, która jestem wyższa ponad wszelkie pochlebstwa, jestem stokroć jeszcze piękniejszą, niż na obrazie mistrza. Nie mogę jednak ścierpieć, żeby o tak genjalnym artyście wyrażano się ujemnie i poproszę kochanego papy, żeby go pasował na rycerza i nadał mu Order Złotego Ogórka pierwszej klasy” (z uwolnieniem od taksy). Nikt po takiem oświadczeniu księżniczki nie śmiał już słówka pisnąć o protegowanym przez nią malarzu, a księżniczka posunęła do tego stopnia zachwyt swój dla jego dzieł, że łaskawie raczyła wziąć u Lorenza Gwazdraniego kilka lekcyj rysunków i malowania. Napróżno dworacy krzyczeli głośno, że księżniczka jest genjuszem zbyt wielkim, by ktokolwiek mógł ją nauczyć czegoś więcej, niż umie sama z Bożej łaski, księżniczka postawiła na swojem i pod okiem mistrza Lorenza stwarzała (naturalnie w jego pracowni) wspaniałe arcydzieła, których część reprodukowano w „kalendarzu dworskim”, a inne rozkupiono po bajecznych cenach, na dobroczynnej wystawie gwiazdkowej. Wszystkie obrazy opatrzone były własnoręcznym podpisem księżniczki. Czy malowane były własnoręcznie, ośmieliłbym się powątpiewać. Mam mocne podejrzenie, że wyszły one z pod pędzla Lorenza, który nie bez ubocznej myśli zaskarbiał sobie łaski Angeliki. Podczas jednej z poufnych lekcyj Lorenzo pokazał księżniczce mały portrecik, przedstawiający młodzieńca niepospolitej urody o szafirowych oczach, tchnących szlachetną dumą i głęboką melancholją. — Kto to jest ten rycerz, czcigodny mistrzu? — zapytała Angelika, której na widok portreciku, serce zabiło gwałtownie. — Jak żyję, nie widziałam tak pięknego mężczyzny — jęknęła z zachwytu chytra Gburya-Furya. — Portret ten — odpowiedział malarz — wyobraża mego dostojnego władcę i pana, pierworodnego syna Jego Królewskiej Mości Padelli I-go, Wielkiego Mistrza Orderu Brylantowej Dyni, Wielkiego księcia księstwa Akrobatonji, Kara-Fara-Muryi i następcy tronu Krymtatarji, królewicza Bulby. Jeżeli Jej Książęca Mość zechce łaskawie rzucić okiem na jego męską pierś, dojrzy niechybnie wymalowaną na niej przeze mnie gwiazdę Orderu Brylantowego Dyni, który Jego Wysokość Król Padella najmiłościwiej na piersi delfina własnoręcznie przypiąć raczył w nagrodę zwycięstwa, odniesionego przez księcia Bulbę nad królem Ludożerji, którego wraz z 248 olbrzymami własną ręką trupem położył. Dzięki jego waleczności, nieprzyjaciele nasi poddać się musieli, choć długa i zacięta walka w wojsku naszem duże zadała straty. — Jakiż wielkoduszny wojownik! — myślała Angelika — wydaje się tak młodym, a dokonał tylu bohaterskich czynów. Z jakimże wyrazem spogląda na mnie z tego portretu! Ah, czemuż nie było mi danem poznać go i... — Królewicz Bulbo jest nietylko dzielnym, ale i wykształconym niepospolicie, księżniczko — ciągnął dalej malarz. — Włada wszystkiemi językami świata, śpiewa bosko, gra na wszystkich instrumentach i komponuje opery. Ostatni jego utwór był grany tysiąc razy z rzędu w królewskim nadwornym teatrze, a atrakcją największą sztuki był balet, w którym autor produkował się osobiście. Jak czarująco wyglądał, racz z tego wnioskować, księżniczko, że kuzynka jego, najmłodsza córka króla Cyrkazji, ujrzawszy go na deskach scenicznych, rozkochała się w nim do szaleństwa i w kilka tygodni po przedstawieniu, umarła. — Czemuż książę Bulbo nie poślubił tej biednej księżniczki? — westchnęła niespokojnie Angelika. — Wiązało ich nazbyt bliskie pokrewieństwo, księżniczko, kościół byłby się sprzeciwił ich związkowi. Książę jednak nie pragnął jej pojąć za żonę, dawno bowiem już — tu Lorenzo zniżył głos tajemniczo — pan mój oddał swe królewskie serce dziewicy godniejszej... i piękniejszej! — Jej imię? — zapytała zmieszana Angelika. — Nie mam prawa odsłaniać imienia wybranej serca mego władcy i pana — odrzekł malarz. — Może jednak mógłbyś mi powiedzieć bodaj pierwsze litery jej imienia i nazwiska — wykrztusiła z żalem księżniczka. — Tego nie mogę odmówić Jej Wysokości — odparł malarz. — Czyżby jej imię zaczynało się na literę Z? Lorenzo zapewnił, ze nie na Z. Angelika po kolei wymieniała Y, X, W, aż przeszli wstecz, całe abecadło. Malarz ciągle potrząsał głową przecząco. Kiedy księżniczka drżącym głosem wypowiedziała D i nie zgadła, twarz jej powlokła się rumieńcem radości. Po literze C musiała oprzeć się o fotel z nadmiaru wzruszenia. Przy B osłabła do reszty. — Gburciu-Furciu, podaj mi sole trzeźwiące — szepnęła, opadając bezsilnie na fotel i podtrzymywana ramieniem ochmistrzyni, spytała zamierającym głosem: — mistrzu, czyżby to było A? — Odgadłaś, księżniczko! — wykrzyknął chytrze malarz. — Imię tej, którą pan mój uwielbia do szaleństwa, zaczyna się na A. A teraz pozwól, że pokażę ci jej portret. To rzekłszy, Lorenzo ustawił na sztalugach obraz w złotych ramach, starannie okryty płótnem. I pociągnąwszy Angelikę ku sztalugom, szybkim ruchem zerwał zeń zasłonę. O radości niebiańska! Z ram złoconych zwierciadła wyjrzało ku Angelice odbicie jej własnego oblicza.
Gdzieś w Irlandii, tysiące mil stąd, | C F C. 2. Od fordeku na wantach gra wiatr, Gra melodię z rodzinnych Twych stron. Wali w strunę tęsknoty jak w dzwon. 3. Czasem patrzysz na morze, gdy sztorm. Rzuca statkiem od nieba do dna. Bukiet róż niesie z prądem pod wiatr.
XVI C fot. M. Konopko Lepsza cząstka Niewielka miejscowość Betania, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa. Tu mieszkała zaprzyjaźniona ... XV C fot. archiwum M. Rosik Samarytanie w sercu Argentyny W książce pt. Jezuita. Papież Franciszek dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych ... XIV C Męczennicy z Pariacoto (fot. M. Rosik) Bóg w dom – pokój w dom Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni ... XIII C Panorama z wieżowca Sky Tower, Wrocław (fot. M. Rosik) LISIE PAŁACE Należące do drapieżników lisy najczęściej budują swoje nory na pagórkach, na wzgórzach, w wąwozach ... Trójca Święta w ikonach Na wybrzeżu Szkocji (fot. archiwum M. Rosik) W historii chrześcijańskiego malarstwa, a przede wszystkim w historii ikonopisarstwa, przez wieki ukształtowały się różne reprezentacje Trójcy Świętej. ... Mądrości niemądre fot. M. Rosik Ludowa mądrość ukuła bardzo nieprawdziwe przysłowie: Kogo Pan Bóg kocha, temu krzyże daje. Nieprawdziwe, bo zakłada ono, że Bóg nie wszystkich kocha. ... Ojciec, Syn i Duch w Księdze Rodzaju fot. M. Rosik W Uroczystość Trójcy Świętej zapraszam do refleksji nad jedną z największych tajemnic chrześcijaństwa. Audycja „Głos na pustyni” nadawana jest w Radio „Wrocław” ... Dekalog i jego historyczne tło fot. archiwum. M Rosik Czy Tora (Pięcioksiąg) spadła na Izraelitów wprost z nieba? Czy Dekalog ma swoje odpowiedniki w prawodawstwie innych starożytnych ludów? Na czym ... PRZESTRZEŃ, KTÓRA OGARNIA WSZYSTKO fot. M. Rosik Szwedzki lekarz polskiego pochodzenia, Axel Munthe, praktykował między innymi w Rzymie i na Capri. Żył na przełomie XIX i XX stulecia. Był ... Renesansowa Trójca fot. M. Rosik Jedno z najbardziej znanych malarskich przedstawień Trójcy Świętej wyszło spod pędzla piętnastowiecznego Włocha Tommaso do Ser Giovanni do Simone, znanego jako Masaccio. ... O co chodzi w nauce? Epizod pierwszy Cartagena, Kolumbia (fot. M. Rosik) Wpis nosi tytuł „O co chodzi w nauce?”. Ale o co chodzi w tym wpisie? O zdemaskowanie pewnych praktyk, które ... Moc – miłość – myślenie Panorama Wrocławia z wieży Sky Tower (fot. M. Rosik) Z tej właśnie przyczyny przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie ... Pascala Pignault przypadek szczególny fot. archiwum M. Rosik Pascal Pingault był niegdyś człowiekiem z marginesu. Świadomą decyzją zerwał swe więzy z Kościołem i rozpoczął życie wśród narkomanów, alkoholików, wagabundów. ... Justyn Męczennikiem zwany Justyn poniósł śmierć męczeńską w Rzymie ok. 165 roku (fot. M. Rosik) Justyn, zwany później Męczennikiem, przyszedł na świat około setnego roku we Flavia Neapolis, ... Herbert i ekonomia fot. M. Rosik Lubię powracać do niektórych książek. Mam nawet w swojej bibliotece półkę z powieściami, które otwierać mogę na chybił – trafił i nigdy ... Jezusowa Odyseja do nieba fot. M. Rosik Przypisywana Homerowi „Odyseja” powstała w VIII w. przed Chr. Łukasz pisał kilkadziesiąt lat po zmartwychwstaniu Chrystusa. Homer w swoim geniuszu fabułę poematu ... Wokół metod egzegezy biblijnej fot. archiwum M. Rosik Interdyscyplinarne Laboratorium Badań nad Chrześcijaństwem, Instytut Nauk Teologicznych Uniwersytetu Szczecińskiego wraz z Interdyscyplinarnym Kołem Szkoły Doktorskiej US zaprosiło 25 maja 2022 ... Lekarstwo miłości fot. M. Rosik Psychologowie wskazują na dwa możliwe skutki studenckiego zakochania się: stan taki albo powoduje roztargnienia w nauce albo wręcz przeciwnie, wzmaga aktywność intelektualną. ... Aplikacja Duch Pocieszyciel fot. M. Rosik Wielkie sieci komórkowe uruchomiły aplikację zwaną „przypominaczem”. Nie musimy już pamiętać o terminie utraty ważności dowodu osobistego, spotkaniu z klientem czy urodzinach ... Dzień przed Elisabeth Kübler Ross, autorka zaliczanej już do klasyki książki „Rozmowy o śmierci i umieraniu” twierdzi, że na ostatnim, wyróżnionym przez nią piątym etapie świadomego przygotowania ... Wybrał katolicyzm Urodził się tuż po II wojnie światowej w Mediolanie w rodzinie właściciela jednego z największych na świecie koncernów medialnych „Arnoldo Mondadori Gdy miał dwa ... Dobry pasterz W audycji „Głos na pustyni” (co niedzielę w Radio „Wrocław” o godz. zapraszam na refleksję na Niedzielę Dobrego Pasterza. Listen to Dobry Pasterz # ... Niech zawieje! Wywiad z Marcinem Jakimowiczem dla artykułu „Niech zawieje!” (GN 18/2022) Marcin Jakimowicz: Jezus skazany w godzinie, gdy na dziedzińcu zabijano baranki „skłoniwszy głowę oddał Ducha”. ... Na niwach zielonych fot. M. Rosik Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że ... Katolicyzm w sercu Florydy fot. M. Rosik Niedaleko Naples na Florydzie działa uniwersytet zupełnie niezwykły. Nosi miano Ave Maria, a jego założycielem jest jeden z najbogatszych ludzi USA, Tom ... Niedziela biblijna W audycji „Głos na pustyni” (co niedzielę w Radio „Wrocław” o godz. zapraszam na refleksję na Niedzielę Biblijną i Narodowy Dzień Czytania Pisma Świętego. ... Małpowanie czy naśladowanie? Piazza del popolo, Rzym (fot. M. Rosik) Kto odwiedził kiedykolwiek kaplicę seminaryjną czy zakonną, niemal na pewno wśród brewiarzy, Biblii i duchowych lektur pozostawionych w ... Pójdziesz dokąd nie chcesz Plac św. Piotra, Watykan (fot. M. Rosik) We wrześniu 1943 roku, podczas okupacji Rzymu niemiecki komendant Herbert Kappler zażądał, by w ciągu doby dostarczyć mu ... Kłopoty z matematyką Aleksandria w Egipcie (fot. M. Rosik) Na pół wieku przed Chrystusem armia Cezara dotarła do brzegów Egiptu. Gdy zajął się ogniem Pałac Królewski, nie trzeba ... NIEDZIELA BOŻEGO MIŁOSIERDZIA Salvador de Bahia, Brazylia (fot. M. Rosik) W audycji „Głos na pustyni” (co niedzielę w Radio „Wrocław” o godz. zapraszam na refleksję na Niedzielę ... Kościół za zamkniętymi drzwiami W ojczyźnie Newmana (fot. M. Rosik) John Henry Newman to przede wszystkim świadek wiary. Wiary, która najpierw wdarła się w jego życie jak huragan i ... Obrońca Piękna fot. M. Rosik Urodzona w Tespiach, a mieszkająca w Atenach Fryne była ponoć niezwykłą pięknością. Niczym gejsza zajmowała bogatych Greków wyszukanymi tańcami, czarowała słowami oraz ... Gaudi, który widział Boga W ojczyźnie Gaudiego (fot. M. Rosik) W czerwcu 1926 r. w Barcelonie było bardzo duszno. Roztargniony Antonio Gaudi w pośpiechu przemierzał miasto. Każdy dzień wypełniał ... O grzechów zatrzymaniu Katedra w Sewilli, Hiszpania (fot. M. Rosik) Chrzcielnica i konfesjonał. Jeszcze do niedawna były nieodłącznymi elementami wnętrza każdego kościoła obrządku łacińskiego. Miejsca sprawowania dwóch sakramentów. ... Piotra zmagania ze strachem Na drogach Galilei (fot. M. Rosik) Współczesna egzegeza w duchu psychologii głębi akcentuje moment strachu w tradycji Piotrowej. Wydaje się, że pierwszy spośród apostołów rzeczywiście ... Posłany do posłanych Ścianę przebogatej w dzieła sztuki Kaplicy Scrovegnich w Padwie zdobi malowidło Giotta zatytułowane „Zesłanie Ducha Świętego”. Artysta, o którym napisano, że sztukę grecką przemienił w ... On był w centrum W Bawarii (fot. M. Rosik) „Odpowiedź na proste pytanie, czy Jezus z Nazaretu był wcielonym Bogiem, jest decydująca w stosunkach międzyludzkich. Dostojewski stwierdził, że od ... Niechęć do gramatyki Annecy, Francja (fot. M. Rosik) Grzegorz zwany Wielkim był pierwszym w historii Kościoła mnichem, który został papieżem. Żyjący w VI w. benedyktyn do klasztoru wstąpił ... Poliglota z Bożej łaski Katolicka szkoła podstawowa w Hong Kongu (fot. M. Rosik) Jezusowa zachęta: „Weźmijcie Ducha Świętego!” (J 20,22) doczekała się dopełnienia pięćdziesiąt dni później. Apostołowie w wielu ... Uciekając z Rzymu Był rybakiem, człowiekiem ciężkiej pracy. Niejednokrotnie pewnie zasiadał nad błękitną taflą Jeziora Galilejskiego, by wziąć w swe dłonie sieci potrzebujące naprawy. Setki razy wypływał na ... Zmartwychwstał Pan W audycji „Głos na pustyni” (Radio „Wrocław”) zapraszam na refleksję na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Listen to Zmartwychwstał Pan # ks. Mariusz Rosik byMariusz Rosik on ... BIEG PO WIARĘ fot. M. Rosik Analiza zwyczajów pogrzebowych w Palestynie I wieku wykazuje, że szaty używane przy pochówku, całun i chusty, zwłaszcza ta, którą owijano głowę zmarłego, ... Jezus wjeżdża do Jerozolimy W audycji „Głos na pustyni” (Radio „Wrocław”) zapraszam na refleksję o sensie wydarzeń Niedzieli Palmowej Listen to Jezus wjeżdża do Jerozolimy # ks. Mariusz Rosik ... Przystanek „niebo” Marzenia o raju utraconym na przestrzeni historii wyrażane były na wszelkie możliwe sposoby, jednak najzwięźlej i bardzo bezpośrednio wyraził je pewien święty zbójca: „Jezu, wspomnij ... Stworzona przez przebaczenie Opowieści Johna Gray’a o Wenusjanach i Marsjankach, dość popularne także i u nas, dostarczają wystarczającej liczbę dowodów, że kobieta i mężczyzna, choć z jednej gliny ... Cudzołóstwo przebóstwione Aleksandria, Egipt (fot. M. Rosik) Maria Egipcjanka żyła na przełomie V i VI w., pochodziła z Aleksandrii. Była piękna kobietą i od wczesnej młodości prowadziła ... Improwizacja miłosierdzia źródło: wikipedia Rembrandt świadomie wybrał taką perspektywę malarską dla Powrotu syna marnotrawnego, by uwaga widza skupiała się na dłoniach ojca spoczywających na ramionach powracającego syna. ... Dom w ramionach Ojca fragment obrazu M. Malinowskiego (fot. M. Rosik) Biografowie twierdzą, że Rembrandt, malując powrót marnotrawnego syna, w pewien sposób uwiecznił tam własne doświadczenie. Jako młody człowiek ... Pytania spod gruzów wieży fot. M. Rosik Uczestnicy kursów archeologii Uniwersytetu Hebrajskiego jako jedni z nielicznych mogą przeżyć fascynującą przygodę. Mogą zapuścić się w głąb tunelu, który powstał w ... Wybrany Syn – wybrani uczniowie Strzegom. Konferencja „Córka Króla” (marzec 2021) Na samotną górę wynoszącą się ponad równiną Ezdrelonu można dziś wjechać taksówką. Większego przeżycia dostarcza wspinaczka. Mozolne wdrapanie się ... Piękno jest, by zachwycało fot. M. Rosik W styczniowy poranek pewien mężczyzna zaczął grać na skrzypcach na stacji metra w Waszyngtonie. Przez trzy kwadranse wykonał sześć fragmentów dzieł Bacha. ... Psychologia pokusy – pokusa psychologii Michał Archanioł, kościół parafialny w Salento, Kolumbia (fot. M. Rosik) Był czas, gdy w księgarniach religijnych pojawiły się tuziny książek rozpracowujących dokładnie grzech w perspektywie ... Rozdawnictwo płaszczy fot. M. Rosik Kiedy Gandhi mieszkał jeszcze w Afryce, władze kolonialne dyskryminowały nie tylko ludność miejscową, ale wszystkich, którzy nie byli Anglikami. Chodniki wzdłuż dróg ... „Zdrowaś, Maryjo” po polsku. Od kiedy? Budynek przy ul. Katedralnej 3, Wrocław (fot. M. Rosik) Tablica na budynku przy ul. Katedralnej 3, Wrocław (fot. M. Rosik) „Krasnal drukarz” z tekstem „Ojcze ... Dogmaty mariologiczne w Biblii? Maryja – podobnie jak i Jej Syn Jezus – byli wyznawcami judaizmu. To nie ulega wątpliwości. Prowokacyjny tytuł „Maryja, Matka Jezusa. Katoliczka czy protestantka?” miał ... Między głębią a mielizną W 1986 roku w północnej części Izraela na pewien czas zapanowała susza. Poziom wody w Jeziorze Galilejskim zacznie się obniżył i … dał początek interesującemu ... Jak ryba w wodzie Krótkie spojrzenie z niewielkiego helikoptera na srebrzyste wody Jeziora Galilejskiego całkowicie uzasadnia nazwę rozlewiska. Genezaret z hebrajskiego oznacza harfę. Jezioro rzeczywiście kształtem przypomina instrument, za ... Zapotrzebowanie na formację biblijną W audycji „Dziś w Kościele” gościem w Radiu „Rodzina” był ks. Mariusz Rosik. Rozmawia red. Maciej Bierć. „Wspólnota Hallelu Jah z Wrocławiu jest autorem projektu „Słowo ... Duch Pana Boga nade mną W lutym 2018 roku odbyła się we Wrocławiu w kompleksie Hali Stulecia ekumeniczna konferencja pod hasłem „Duch Pana Boga nade mną”. Kilka dni temu odszedł ... Jezusowa mowa ciała Amerykańskie badania o skuteczności komunikacji dowodzą, że treść wypowiedzi, czyli przekaz słowny, tylko w siedmiu procentach wpływa na wiarygodność i skuteczność komunikacji. W trzydziestu ośmiu ... Kim byli Trzej Mędrcy? Święta Rodzina ucieka do Egiptu. Arras w kawiarence Sióstr Szkolnych Notre Dame we Wrocławiu (fot. M. Rosik) Spotkać się w Słowie. Lektura obowiązkowa Już za tydzień Niedziela Chrztu Pańskiego, którą rozpoczniemy liturgiczny okres „w ciągu roku”, potocznie zwany „zwykłym”. Jest więc jeszcze czas, by – choćby w ramach ... Święta Rodzina w Jerozolimie Pobyt Maryi, Józefa i dwunastoletniego Jezusa w Jerozolimie spowodowany był zwyczajem udawania się dorosłych (powyżej trzynastu lat) Żydów, trzy razy do roku (Pascha, Pięćdziesiątnica i ... Rekolekcje adwentowe Zapraszam do wysłuchania trzech konferencji wygłoszonych w dniach w parafii św. Franciszka z Asyżu w Kielcach, prowadzonej przez oo. kapucynów. Rekolekcje oparte zostały o ... Na skrzydłach wiatru Internauci buszujący po biblijnych blogach zżymają się czasem na napuszony, patetyczny czy archaizujący, a mało zrozumiały dziś język niektórych przekładów. Ot, choćby wzmianki o wiejadle ... O zawiązywaniu butów i handlu niewolnikami Obraz Pietera Bruegela Starszego (ok. 1530-1569), zatytułowany Kazanie Jana Chrzciciela, zawieszony w Rheinisches Landesmuseum w Bonn, przedstawia tłum stojący przed srogim kaznodzieją, odziany w średniowieczne ... Biblia a życie 25 listopada 2021 gośćmi wieczornej audycji Radia „Rodzina” byli: Magdalena Konopko (Krąg Biblijny w Smolcu), Piotr Batog (Wspólnota „Droga”), ks. prof. Rajmund Pietkiewicz (PWT Wrocław) ... Odyseusz i kosmiczne katastrofy fot. M. Rosik Chyba nie ma chłopięcego umysłu, którego nie zafascynowałaby historia konia trojańskiego. Przygody powracającego z mitycznej Troi Odyseusza przedstawił w pisanym heksametrem eposie ... Nie z tej ziemi fot. M. Rosik Piłat wkradł się nie tylko do Credo, ale i do Ewangelii. Wyglądając zza jej kart, słyszy wyjaśnienia Jezusa:„Królestwo moje nie jest z ... Christ’s coming [fot.: wikipedia] Over 150 years ago, a very famous English painter, Holman Hunt painted the picture known today as “The light of the world”. In ... Drzewo figowe i pukający Chrystus Holman Hunt, angielski malarz dziewiętnastowieczny, autor obrazu zatytułowanego Światłość świata, był założycielem Bractwa Prerafaelitów. Stowarzyszenie artystyczne sprzeciwiało się rygorystycznej wiktoriańskiej moralności i sztuce czystko akademickiej. ... Tefillin fot. M. Rosik Odpowiadając na pytanie uczonego w Piśmie o największe przykazanie, Jezus wskazuje na dwa istotne aspekty religijności i życia moralnego: miłość Boga i ... Absolutnie najdroższy Z Kiko Argüello, założycielem Neokatechumenatu, w Domus Galilaeae (fot. archiwum: M. Rosik) Włodzimierz Sołowiow w „Krótkiej powieści o Antychryście” opisuje w profetyczny sposób rolę chrześcijaństwa ... Świat, w którym narodził się Kościół Ruiny antycznego Koryntu (fot. archiwum: M. Rosik) Oto trzy konferencje wprowadzające w lekturę Dziejów Apostolskich. Link: tutaj: (1) „Świat, w którym narodził się Kościół” – ... Oto Bóg królował z drzewa fot. archiwum: M. Rosik Początki Zamku Królewskiego w Warszawie sięgają XIV wieku. Wtedy powstała Wieża Wielka, dziś zwana Wieżą Grodzką. W XVI i XVII wieku, ... Jezus i służby specjalne fot. M. Rosik Malutka wyspa Bornholm, oblana wodami Bałtyku, zachwyca ciszą i naturą. Charakterystycznym elementem bornholmskiego krajobrazu są niewielkie kościoły – rotundy, budowane na kształcie ... Hieronim. Patron biblistów „Św. Hieronim” autorstwa Domenico Ghirlandaio, przedstawiciela szkoły florenckiej okresu quattrocento (wszystkie fot.: archiwum M. Rosik) Hieronim to z pewnością jeden z geniuszy przełomu IV i V ... Zwykłe przeoczenie fot. M. Rosik To był przypuszczalnie kwiecień, około 30 roku. Jerozolima spowita była głęboką ciszą. Niemal wszyscy mieszkańcy miasta pogrążeni byli jeszcze we śnie, gdy ... Plewy rzucane na wody Okolice Cezarei Filipowej leżą w najbardziej na północ wysuniętej części Galilei, na południowych stokach gór Hermon. Nazwa Cezarea Filipowa pochodzi od Filipa, syna Heroda Wielkiego, ... Z tamtej strony obłoków Nad warszawskim Okęciem wisiały ciemne chmury. Za wielkimi szybami lotniska świat osnuty był szarością. Od rana nie przestawało padać ani na chwilę. Taki posępny dzień. ... Duchowa laryngologia Katedra w Ratyzbonie W ostatnich latach otolaryngolodzy poczynili duże postępy w dziedzinie wszczepiania implantu ślimakowego osobie, która całkowicie lub w dużej części utraciła słuch. To ... Dotknięcie Na szlakach Bedy Czcigodnego. Oxford Na przełomie VII i VIII wieku bez wątpienia należał do absolutnej elity intelektualnej Europy. Zajmował się astronomią i przyrodoznawstwem, pisał ... Mądrzejszy ( Benedykt XVI w Mariazell (Austria) we wrześniu 2007 roku (fot. M. Rosik) Jego droga naukowa nie była usłana różami. Poszczególne szczeble na drabinie wiedzy przechodził ... Paradoksy niekonsekwencji ( Kaplica przy Grocie Mlecznej, Betlejem (fot. M. Rosik) Kilka lat temu dużo humorystycznych komentarzy wzbudziło wyznanie Aleksandra Łukaszenki: „Ja prawosławnyj ateist”. Okazuje się jednak, że ... Niewiasta obleczona w słońce Podstawowe znaczenie całego tekstu (Ap 12,1-18) dotyczy Kościoła. Wizjoner kreśli przed czytelnikami losy Ciała Chrystusa przedstawionego jako Niewiasta, która stoczyć musi walkę ze Smokiem. Wizja ... Z niebios królowanie ( Witraż w kościele w El Salento w Kolumbii (fot. M. Rosik) Królowa – żona króla nie odgrywa w Izraelu znaczącej roli, ta natomiast przypada królowej ... Katolicyzm z jednej chwili ( Ona należała do skrajnej lewicy, on był malarzem i poetą. W latach sześćdziesiątych żyli wśród hipisów. Uważali się za anarchistów. Inni mówili o nich – ... Priorytety ( Mówił o sobie często: „Jestem tylko biednym chłopem”. Rodzice sprzedali parę wołów, by mógł ukończyć seminarium. Kapłanem został w wieku dwudziestu lat. W tamtych czasach ... Ze słownikiem w ręku ( Przed cudownym rozmnożeniem chleba Jezus zadaje Filipowi pytanie: „Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?” (J 6,5). Ewangelista dodaje, że Jezus mówił to, wystawiając apostoła ... Bez odpowiedzi ( Clive Staples Lewis, jeden z najwybitniejszych pisarzy chrześcijańskich XX wieku, wielokrotnie w swych książkach mówił o Bogu miłosiernym, dobrym i współczującym. Jego religijne refleksje jednak ... Bez niuansów ( Jeszcze kilkanaście lat temu w każdej polskiej diecezji był jeden, czasem dwóch egzorcystów. Dziś jest ich w naszym kraju niemal stu pięćdziesięciu. I to wciąż ... Nazaretańskie zdziwienie ( Pod koniec VI w. nieznany z imienia pielgrzym z Piacenzy odwiedził Nazaret. W swoich zapiskach zanotował: „Dom Najświętszej Maryi został przekształcony w bazylikę, a jej ... Powiedz tylko słowo ( Tuż przed przyjęciem Komunii Świętej modlimy się: „Panie, powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”. To prawda, że w języku łacińskim pojawia się w ... Żydowskie tło liturgii chrześcijańskiej „Nie ulega wątpliwości, że różne aspekty liturgii chrześcijańskiej zakorzenione są w religii Jezusa – w judaizmie. Chrześcijaństwo bowiem wyrasta z korzeni wiary Abrahama, Izaaka i ... Kościół, serce czy krzyż? ( W Kafarnaum (fot. M. Rosik) W historii egzegezy opowiadanie o uciszeniu przez Jezusa burzy na jeziorze doczekało się wielu symbolicznych – czy może lepiej: alegorycznych ... Jeszcze nie czas ( Las Bożych Cedrów, Liban (fot. M. Rosik) Louis Leo Holtz to dawny amerykański futbolista, doświadczony trener, a ostatnio także mówca motywacyjny. Urodził się w 1937 ... Oddanie 33. Świadectwo Oddanie33 to 33-dniowe rekolekcje przygotowujące do aktu oddania się Matce Bożej, które stały się w Polsce wielkim duchowym fenomenem. W samym 2020 roku w tych rekolekcjach ... Wzmożony ruch ( Hong Kong nocą (fot. M. Rosik) Sformułowanie „wzmożony ruch” kojarzy mi się w pierwszym rzędzie z korkami na ulicach, nerwowymi odgłosami klaksonów i kierowcami, którzy ... Księga Rodzaju o Trójcy Świętej Czy to możliwe, że w pierwszej księdze biblijnej – Księdze Rodzaju – ukryta została prawda o Bogu w trzech Osobach? Sprawdźmy! „Głos na pustyni” na ... Proroctwa, sny, widzenia Tekst i fot.: A. Combik (GN) W wigilię Zesłania Ducha Świętego na wrocławskich Popowicach – po Mszy św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego – ks. ... Moc, miłość, myślenie Skye Island, Szkocja (fot. M. Rosik) Apostoł Paweł więziony w Rzymie zdaje sobie doskonale sprawę, że zbliża się czas jego odejścia z tego świata. W ... Kłopoty z Parakletem ( Piąte wydanie Biblii Tysiąclecia nazywa Go Parakletem: „Gdy jednak przyjdzie Paraklet, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy ... Ponad aniołami Wstępując do nieba, Jezus zapowiada nadprzyrodzone znaki, które miały potwierdzać głoszone orędzie o zbawieniu: „I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu ... W Duchu ( Ewangelia Marka powstała zapewne najszybciej spośród wszystkich czterech dzieł ewangelistów w ich obecnej formie. Badania egzegetów wykazują, że zakończenie Ewangelii pochodzi z nieco późniejszego okresu. ... Nowość ( Dlaczego Jezusowe przykazanie miłości nazywamy nowym? Czyż nie jest stare, jak stare jest Prawo Mojżeszowe? Czy nie zapisano go na kartach Księgi Kapłańskiej? Czy Żydzi ... List św. Jakuba. Wprowadzenie Jakub, zwany także Sprawiedliwym uchodził za żydowskiego tradycjonalistę. Można przypuścić, że po śmierci Chrystusa wciąż zachowywał żydowskie przepisy pokarmowe. Można także spodziewać się, że chrześcijanie zgromadzeni ... Jak dzieci ( Często z uśmiechem na twarzy wspominam czasy, gdy dane mi było uczyć religii w jednej z wrocławskich szkół podstawowych. Zawsze zadziwiała mnie świeżość myślenia dzieci ... Pasterz, świadek i męczennik ( Badacze zwierzęcych zwyczajów dość dobrze opisali zachowanie watahy wilków czyhających na ofiarę. Jeśli liczy ona około dziesięciu wilków, zazwyczaj trzy z nich są tropicielami. To ... Czy serce nie pałało w nas? Biblia jako słowo Boga może przemienić nasze życie. Przez proroka Izajasza Bóg poucza: „Zaiste, podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie ... Więzienie czy świątynia? ( Ewangelista Łukasz został ogłoszony patronem lekarzy. Dlaczego? Bo używa w swym dziele nazwy „puchlina wodna”. Tak precyzyjny może być tylko lekarz, nieprawdaż? Zresztą o lekarzu ... Którym grzechy odpuścicie Kiedy Jezus ukazał się apostołom w wieczerniku w niedzielę zmartwychwstania, rzekł do nich: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, ... Karmienie umysłu ( Zachodnie szaleństwo pozbywania się symboli religijnych z przestrzeni publicznej trwa. Niekiedy znikają krzyże nawet z budynków kościelnych. Wszystko po to, by nie razić uczuć religijnych ... Pierwszego dnia po szabacie Mozaika na fasadzie katedry św. Marka przedstawia scenę zmartwychwstania. Chrystus w geście zwycięstwa nad światem ciemności ma uniesioną prawą dłoń. Z Jego postaci bije blask. ... W świecie symboli ( Jan apostoł – najmłodszy spośród uczniów Jezusa miał dużo czasu na głęboką teologiczną i egzystencjalną refleksję nad życiem i słowami Jezusa. Umiłowany uczeń Pana po ... Co się wydarzyło w wieczerniku? W Wielki Czwartek Kościół celebruje ustanowienie dwóch sakramentów: kapłaństwa i Eucharystii. Rozpocznijmy od tego drugiego. Ewangelie zawierają trzy opisy ustanowienia Eucharystii (Mk 14,22-25; Łk 22,19-20; ... Niedziela Męki Pańskiej W Niedzielę Palmową świętujemy uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy. Mateusz rozpoczyna opowieść o tym wydarzeniu wzmianką, iż Jezus przyszedł do miejscowości Betfage, która leży na ... Mroczne tajemnice ( Ukrzyżowanie Jezusa według relacji Markowej nastąpiło o trzeciej godzinie dnia, a więc około godziny Wzmianka o tym, że od południa „mrok ogarnął ziemię aż ... W ekstazie ( Jednym z klejnotów rzymskiego kościoła Santa Maria della Vittoria jest rzeźbiarskie przedstawienie Ekstazy świętej Teresy. Kaplica przemieniona jest jakby w salę teatralną, w której scenę ... Marzenie Boga ( Angielski filozof John Stuart Mill (1806-1873) sformułował odwieczne pytanie o współistnienie zła i Boga w następujący sposób: jeśli Bóg jest wszechmogący, wszechwiedzący i dobry, to ... O czytaniu w myślach ( Ponoć połowa sukcesu – jeśli w kategoriach sukcesu w ogóle można mówić o modlitwie – kryje się w samym początku rozmowy z Bogiem. Ojcowie duchowni ... Grzesznicy na górze ( Wodospad Niagara (fot. M. Rosik) Pewien student psychologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles nawrócił się podczas ewangelizacji ulicznej. Początkowo przyciągnęła go muzyka. Gdy podszedł bliżej ... Słowo i jego moc ( W dzielnicy Żydów ortodoksyjnych w Jerozolimie lub przy Murze Płaczu zobaczyć można czasem bardzo osobliwe sceny. Dwóch mężczyzn, wyznawców judaizmu ubranych tradycyjnie w czarne fraki ... W katedrze i na śmietniku ( Pochodząca z Irlandii siostra Briege McKenna należy do zgromadzenia Ubogich Sióstr Świętej Klary. „Obok ogromnego wysypiska śmieci w górach Meksyku zebrały się tysiące biednych ludzi. ... Uwalnianie w milczeniu ( W 2017 roku oficjalny urząd przy Watykanie o nazwie Międzynarodowe Służby Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej w porozumieniu z Dykasterią ds. Świeckich, Rodziny i Życia wydał dokument ... Strach kontra miłość ( Kafarnaum. W powietrzu unosi się szum fal jeziora Genezaret. W sobotni poranek Jezus wchodzi do synagogi. „Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. ... Prawo dwóch dróg. Dwugłos z Jerzym Kichlerem XXIV Dzień Judaizmu w Kościele katolickim we Wrocławiu już za nami. Bardzo dziękujemy wszystkim sympatykom za uczestnictwo w wydarzeniu poprzez transmisję online. Zapraszamy do obejrzenia ... Intrygująco o Chrystusie W wigilię ogłoszonej przez Franciszka 30 września 2019 roku Niedzieli Słowa Bożego, przypadającej na III Niedzielę w ciągu roku, zapraszam do rozmowy o książce „Jezus ... Niedziela Słowa Bożego Raz jeszcze poznaj siedem powodów, dla których warto czytać Biblię! Nie wyobrażam sobie, aby tego postu nie okrasić muzą mojego znakomitego Studenta! Brawo, Kuba! Keep ... Niebo, ewentualnie piekło ( Sokrates głosił, że wystarczy wiedzieć, co jest dobre, a wówczas łatwo przyjdzie wprowadzić to w życie. Wiedzieć, czym jest sprawiedliwość i postępować sprawiedliwie, to jedno ... Znad Jordanu do wieczernika ( Co łączy Jana Chrzciciela z ostatnią wieczerzą? Ostatnia wieczerza była ucztą paschalną. Przebiegała według jasno określonego rytuału. Żydzi sprawowali ją tak samo na kilka wieków ... Egzorcysta pogan ( Chrzest Jezusa budził zakłopotanie od samych początków istnienia Kościoła. I nie mam tu na myśli Ojców Kościoła, czyli chrześcijańskich pisarzy pierwszych wieków. Wydarzenie, które rozegrało ... Trzech króli w „Trójce” James Tissot, „The Journey of the Magi” (wikipedia/public domain) Materiał przygotował Piotr Kaszuwara. Mini-audycja została nadana 6 stycznia 2021 w Polskim Radio Program Trzeci. Zapraszam! Listen to ... Herod, oliwa i zmartwychwstanie ( Zasadniczą częścią lampy oliwnej jest pojemnik, najczęściej o owalnej formie. Wystarczyło do niego odpowiednio umocować knot, by już po chwili lampa rozbłysła jasnym światłem. Jeśli ... Apostoł Paweł – świadek, misjonarz , teolog W ramach spotkania zorganizowanego Centrum Edukacyjne EWST we Wrocławiu zapoznamy się z życiorysem św. Pawła na szerokim tle historyczno-relihijnym Palestyny i całego basenu Morza Śródziemnego ... Teologiczne fantazjowanie ( Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie z pogranicza fantazji i teologii. Wyobrażam sobie Maryję i Józefa oczekujących na narodziny Jezusa. Z drżeniem serca czekają na ... Adwent i Boże Narodzenie z Edytą Stein „Ten kto należy do Kościoła, słysząc dzwony roratnie czy pieśni adwentowe, odczuwa w sercu świętą tęsknotę; u tego, dla którego niewyczerpane źródło świętej liturgii stoi otworem, kołacze do drzwi Wielki Prorok ... Jakże to się stanie? fot. M. Rosik Ujmująco wygląda „Zwiastowanie” Donatellego kościele Santa Croce we Florencji. Ujmująco, bo płaskorzeźba prezentuje archanioła Gabriela klęczącego przez Maryją, nie odwrotnie, jak ma ... Sen Maryi ( Oto współczesna irlandzka legenda. Maryja opowiada mężowi swój sen: „Miałam sen, Józefie. Nie rozumiem go do końca, ale wiem, że był o urodzinach naszego Syna. ... Łaski pełna Łaska jest pierwszym darem, jaki Maryja otrzymuje od Boga. Znajduje on swe potwierdzenie w słowach anioła: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga” ... Chanuka Do menory dodaj jeszcze dwa światła, a otrzymasz świecznik chanukowy. Dziś wyznawcy judaizmu świętują Chanukę – święto rekonsekracji świątyni jerozolimskiej. A ponieważ według przekonań chrześcijan ... Zwodzenie ( Nie był światłością. Przyszedł, aby opowiedzieć o światłości. Nie był Mesjaszem. Nie był także Eliaszem. Przynajmniej tak deklarował. W ogóle nie uważał się za proroka. ... Adwent z Niepokalaną Zapraszam do odsłuchania czterech konferencji wygłoszonych w ramach rekolekcji adwentowych w parafii Matki Bożej Bolesnej we wrocławskim Strachocinie w dniach roku. Co mówi Biblia ... Adwentowe światło Niewielkie duńskie miejscowości przyciągają swym urokiem szczególnie o zmroku. W malutkich oknach kamienic, przyozdobionych kwiatami i kolorowymi wiszącymi dekoracjami, które oddają klimat ciepła i intymności, ... Równy Ojcu ( Żydzi, unikając przez szacunek wymawiania imienia Bożego, posługiwali się słowem „Pan” (Adonai). Dla Pawła, apostoła narodów, to Jezus jest Panem. Bóg przedstawił się Mojżeszowi jako ... Cezarea Nadmorska W 25 roku przed Chr. Herod Wielki rozpoczął budowę portu przy Morzu Śródziemnym w mieście należącym niegdyś do Fenicjan. Nadał mu imię na cześć Cezara ... Wyrwani z sidła ( Ogłoszona przez św. Jana Pawła II patronka Europy, Edyta Stein, późniejsza Teresa Benedykta od Krzyża, od 1911 roku studiowała germanistykę, psychologię i historię na uniwersytecie ... Wieczernik Wieczernik znany był od wczesnych wieków chrześcijaństwa jako „górny Kościół apostołów”. Była to przecież katedra św. Jakuba, pierwszego biskupa Jerozolimy. Nic więc dziwnego, że w ... Spotkanie ( W Ajutija w sercu Tajlandii wylewał się z niebieskich zbiorników deszcz. „Wylewał się”, bo „padał” to zupełnie nieodpowiedni czasownik. W kraju Tajów deszcze nie padają, ... Bazylika Grobu Pańskiego (2) Po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa chrześcijanie sprawowali w miejscu grobu liturgię do wybuchu powstania żydowskiego przeciw Rzymianom, a więc do roku 66. Czynili to niemal ... Pięć talentów Zarówno listopadowa zaduma nad życiem i śmiercią, jak i klimat kończącego się już roku liturgicznego (niedługo rozpoczynamy Adwent), skłania nas do podsumowań. W czytaniach dzisiejszej ... Bóg w krzywym zwierciadle ( Zaczęło się od niemieckiego ginekologa i teologa zarazem, Eberharda Schaetzinga. Pół wieku temu badacz doszedł do wniosku, że wiele chrześcijańskich par może mieć kłopoty ze ... Bazylika Grobu Pańskiego (1) Chyba każdy, kto marzy o podróży do Ziemi Świętej, wędruje myślą do miejsca, które wyobrażał sobie tysiące razy: Bazylika Grobu Pańskiego. Miejsce śmierci i zmartwychwstania ... Brzęk tłuczonego szkła ( Owadia Josef, zmarły kilka lat temu ortodoksyjny sefardyjski naczelny rabin Izraela, burzył się, gdy po stłuczeniu szkła w czasie ceremonii ślubnej słyszał gości weselnych wykrzykujących ... Góra Oliwna Od murów Starej Jerozolimy oddziela Górę Oliwną Dolina Cedronu. Góra wznosi dumnie swą głowę we wschodniej części miasta, przesłaniając widok na Pustynię Judzką, ciągnącą się ... Jezus głosi błogosławieństwa Materiał zarejestrowano, gdy Asia Bibi przebywała jeszcze w Pakistanie i wciąż nie było wiadomo, czy uda jej się ocalić życie. Dziś jest już wolna i ... Sto bram. Dokąd? Jest w Jerozolimie miejsce zupełnie niezwykłe, wyjęte jakby z innego świata, bardzo różne od współczesnych uporządkowanych żydowskich osiedli i pełnych rozgardiaszu dzielnic arabskich. To Mea ... Jak siebie samego ( W „Etyce wartości” Tischner pisał: „Człowiek jest jak płynąca poprzez czas – pieśń. Kto gra ową pieśń? Sam człowiek jest tu instrumentem i artystą”. Wykonanie ... Petra Petra leży na skrzyżowaniu dwóch dróg. Jedna prowadzi od Morza Czerwonego do Damaszku, druga – z Zatoki Perskiej do Gazy. Całość miasta wykutego w skałach ... Boskie Bogu ( Chyba wszystkim, którzy interesowali się choć przez chwilę postacią Tomasza z Akwinu, znana jest anegdota o desce wyciętej przy obiadowym stole. Tylko dzięki temu zabiegowi ... Świątynia jerozolimska Kiedy w roku 70 po Chr. wojska Tytusa wkroczyły do Jerozolimy, rozegrała się jedna z największych tragedii w historii narodu wybranego. Wódz zawołał, iż godzi ... Poza Kościołem ( Wbrew przekonaniom niektórych Kościół niezwykle rzadko formułuje dogmaty. Ostatni z nich ogłosił Pius XII niemal siedemdziesiąt lat temu. Dotyczył prawdy o wniebowzięciu Maryi, prawdy obecnej ... Tyr Wszystkie fot.: M. Rosik Tyr położony czterdzieści kilometrów na południe od Sydonu leży na półwyspie, który powstał z połączenia dawnej wyspy ze stałym lądem za ... Okręt bez kapitana ( Søren Kierkegaard chętnie porównywał społeczeństwo jego czasów do okrętu dryfującego po morskich falach. Na okręcie nie ma kapitana. Na mostek kapitański wchodzi jedynie kucharz, by ... Banias Dzisiejsze Banias, zwane za czasów Jezusa Cezareą Filipową, leży u źródeł rzeki Jordan. Czczono tu niegdyś bożka natury o imieniu Pan (stąd nazwa „Paneas”, wymawiana ... Amen ( Pochwałę prostytutek i złodziei, którzy postanowili zmienić swoje życie, rozpoczyna Jezus od uroczystej deklaracji: „Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa ... Samaria Najważniejszym ośrodkiem kultu Samarytan jest Garizim. Teologowie do dziś nie są zgodni co do tego, czy Samarytanie w czasach Jezusa stanowili odrębną grupę etniczną, czy ... Ucieszyć się dniem ( Minęła kolejna rocznica zamachu terrorystycznego na World Trade Center. Media przypominały tamte wydarzenia. Ukazał się także wywiad z mężczyzną, który w ostatniej chwili musiał odwołać ... Tabor Współcześni Jezusowi uczeni w Piśmie twierdzili, że przed przyjściem Mesjasza pojawi się na ziemi postać Eliasza, który został uniesiony do niebios w tajemniczych okolicznościach: został ... Od-kupienie ( Światowe raporty dotyczące handlu ludźmi ukazują wiele oblicz tego przestępczego procederu. Jego ofiarami najczęściej padają kobiety. Wykorzystywane są głównie te, które nakłania się do prostytucji. ... Tabgha Misternie ułożona mozaika pod głównym ołtarzem Kościoła Rozmnożenia Chleba w Tabghdze przedstawia kosz z czterema chlebami i dwie ryby. Zgodnie z zapisem Ewangelii, Jezus miał ... Jak upominają się bracia ( O tym, że grzesznych należy upominać, nie trzeba przekonywać nikogo. W końcu to jeden z uczynków miłosiernych względem ducha. Zasadza się na wezwaniu samego Jezusa: ... Synaj Po przepłynięciu Kanału Sueskiego potrzeba około pięciu godzin jazdy, by dotrzeć do Dżabal Musa, najwyższej góry Półwyspu Synajskiego. Liczy 2285 metrów. Na szczyt prowadzą dwie ... Swój ( Sprawdziłem. O Jezusowej zachęcie do podjęcia krzyża pisałem w „Niedzieli ze Słowem” jedenaście razy. I zaczyna mi się wydawać, że niewiele nowego mogę wymyślić. Bo ... Góra Błogosławieństw Tradycja sytuuje miejsce, na którym Jezus wygłosić miał Kazanie na Górze (Mt 5,1 – 7,28), rozpoczynające się od ośmiu błogosławieństw, na niewielkim, pokrytym zielenią wzniesieniu ... Modlitwą i czujnością ( fot. W czasie szalejącego stalinizmu, wśród prześladowań Kościoła sługa Boży kard. Stefan Wyszyński mawiał, że Kościół nie ma wrogów. Gdy zdumiony rozmówca dopytywał „jak ... Kafarnaum Historia domu mieszkalnego, na którym stanął kościół, jest fascynująca. Badania archeologów dowiodły, że w I w. po Chr. był tu dom rodzinny należący do tzw. ... Inteligencja nagrodzona Inwektywa, obelga, obraza, upokarzające epitety i poniżające określenia stanowiły jeden ze środków stylistycznych antycznej polemiki oratorskiej. Ich brak w dyspucie publicznej lub dziele polemicznym pomniejszałby ... Psalm o wniebowzięciu Maryi Psalm 45 stanowi pieśń weselną dla Bożego Pomazańca. O monarsze, który poślubia swą oblubienicę, czytamy między innymi: Miłujesz sprawiedliwość, wstrętna ci nieprawość, dlatego Bóg, twój ... Betania Niewielka miejscowość, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa. Tu mieszkała zaprzyjaźniona z Jezusem rodzina, a dokładniej dwie ... Góry Jezusa Mit o Atlasie opowiada o walce olbrzyma z Zeusem. Atlas został po przegranej skazany na podtrzymywanie nieba na swych ramionach. Gdy zaś odmówił gościny Perseuszowi, ... Mojżesz i Eliasz przy przemienieniu Wypowiedź dla Tygodnika „Niedziela” ( Uważny czytelnik sceny przemienienia Jezusa bez wysiłku odnajdzie w niej wiele elementów łączących ją z wyjściem Izraelitów z Egiptu i ... Sodoma i Gomora fot. G. Pazdro Według autora natchnionego, miasta zostały pochłonięte przez ogień i siarkę, a mieszkańcom nakazał Bóg uciekać w góry, co oznacza, że nizinne części ... Strata oswojona ( Urodzony w Eisenach i żyjący na przełomie XIX i XX wieku niemiecki pisarz Walter Flex zasłynął często powtarzanym zdaniem: „Bóg widzi śmierć inaczej niż my. ... Józef z Nazaretu Chrześcijanie w VII wieku byli przekonani, że potrafią dokładnie zlokalizować dom Maryi i Józefa. Opat o imieniu Arkulf odwiedził to miejsce około 670 roku. Tak ... Poławiacze pereł ( W Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie zorganizowano wystawę, pt. „Perły”. Zgromadzono szczególne eksponaty i klejnoty z perłami z całego świata. Przy okazji zaoferowano zwiedzającym ... Betlejem Listen to Betlejem # ks. Mariusz Rosik byBibleNote+ on Uwięziony w Chlebie ( W kościele Vera Cruz w Bogocie (fot. M. Rosik) Podczas Mszy świętej w uznanym przez Kościół objawieniu danym boliwijskiej mistyczce Catalinie Rivas, Jezus mówił: „Ostatnia ... Duchowe wędrówki w Radio „Kraków” „Dziesięć części piękna zstąpiło na świat. Jerozolima otrzymała dziewięć, a jedną otrzymała reszta świata” – przysłowie żydowskie. Letnią porą wyruszamy na „Duchowe wędrówki” – szlaki ... Ain Karem fot. M. Rosik Listen to Ain-Karem # ks. Mariusz Rosik byBibleNote+ on GALERIA ZDJĘĆ: KOŚCIÓŁ JANA CHRZCICIELA GALERIA ZDJĘĆ: KOŚCIÓŁ NAWIEDZENIA ŚW. ELŻBIETY Z poradnika ogrodnika ( Dzisiejsze techniki i metody pielęgnacji gleby pozwalają na zasiew zboża nie tylko w miejscach nasłonecznionych, ale także cienistych lub narażonych na wysychanie. Z jednej strony ... Z hebanową twarzą fot. M. Rosik „Gdybym spotkała tych handlarzy niewolnikami, którzy mnie porwali, a także tych, którzy mnie torturowali, uklękłabym przed nimi i ucałowałabym im ręce, ponieważ ... O czym rozmawiali Piotr i Paweł? Jerozolima. To właśnie miasto było świadkiem niezwykłego spotkania – spotkania dwóch Apostołów. Do Jerozolimy po swym cudownym nawróceniu pod bramami Damaszku i po wielu nocach ... Pszenica w Koloseum ( Teofor znaczy niosący Boga. Taki przydomek nadano drugiemu z kolei biskupowi Antiochii Syryjskiej, Ignacemu. Według jednej z tradycji miał zastąpić na stolicy biskupiej samego Piotra ... Poprzednik Pański Zainteresowanie postacią Jana Chrzciciela było żywe w I wieku nie tylko wśród chrześcijan. Józef Flawiusz pisał o nim: „Niektórzy Żydzi utrzymują, że ruinę oddziałów Heroda ... Modlitwa wśród prześladowań ( Pierwsze zorganizowane prześladowania chrześcijan w cesarstwie rzymskim rozpoczęły się za Nerona. Kiedy pożar zniszczył miasto, a cesarz został oskarżony o podpalenie, wskazał na wyznawców Chrystusa ... Co się wydarzyło w Lago di Bolsena? Niemal dokładnie w połowie drogi pomiędzy Rzymem a Florencją leży niewielkie, ślicznie położone na wzgórzach włoskie Orvieto, w którym średniowieczne kształty budowli zastygły bez ruchu ... Pasterz z katakumb ( Rzeźba Chrystusa dobrego pasterza w katakumbach Domitylli (źródło: wikipedia) W VI wieku przed Chr. w Attyce powstała rzeźba, która uchodzi za arcydzieło starożytnej sztuki greckiej. ... Serce z Ducha? Wejście do kościoła Świętej Trójcy w Wilnie (fot. M. Konopko) Kim jest On? fot. W. Kubiaczyk Przy wejściu do Kaplicy Sykstyńskiej, która porywa w świat fresków Michała Anioła, Ojciec Święty stawiał sobie pytanie o Boga, na które w ... Piękno nierozpoznane ( Niemal każdy, kto przekracza próg Kaplicy Sykstyńskiej, natychmiast milknie. Znajduje się w innym świecie. Świecie niewyobrażalnego piękna, patosu, majestatu i doskonałości. Kiedy człowiek oswoi się ... Woda, wiatr i ogień fot. G. Kryszczuk Homilia wygłoszona podczas Eucharystii Wigilii Uroczystości Zesłania Ducha Świętego w kościele Matki Bożej Królowej Pokoju 30 maja 2020 roku. Serdecznie zapraszam! Polub ... Kościół. Czy charyzmatyczny? Czy każdy chrześcijanin winien być charyzmatykiem? James Joyce w słynnym „Ulissesie” pytał „Gdzież jest trzecia Osoba Trójcy Świętej?”. Irlandzki pisarz jako wychowanek szkół jezuickich świadom ... Zaszumiało i powiało fot. G. Kryszczuk Piękny ośrodek rekolekcyjny o nazwie Arka i Gołębica stał się miejscem, które przeszło do historii katolickiego ruchu charyzmatycznego. Tam po raz pierwszy ... Miriam – wzór „nowego człowieka” Konferencja ks. Mariusza Rosika wygłoszona w ramach weekendowych rekolekcji „Miriam – pierwsza Charyzmatyczka” dla wspólnoty „Syjon” działającej przy par. św. Michała Archanioła na Muchoborze Wielkim ... Miriam – czci godna Konferencja ks. Mariusza Rosika wygłoszona w ramach weekendowych rekolekcji „Miriam – pierwsza Charyzmatyczka” dla wspólnoty „Syjon” działającej przy par. św. Michała Archanioła na Muchoborze Wielkim ... Pan wstępuje do nieba Drzewo o nazwie „Krąg życia” w Lesie Cedrowym, Liban Droga szabatowa w tradycji żydowskiej to około 1800 metrów. Właśnie w takiej odległości od murów starej ... Miriam – napełniona Duchem Świętym Konferencja ks. Mariusza Rosika wygłoszona w ramach weekendowych rekolekcji „Miriam – pierwsza Charyzmatyczka” dla wspólnoty „Syjon” działającej przy par. św. Michała Archanioła na Muchoborze Wielkim ... Kościół. Czy charyzmatyczny? Jan XXIII, zwany powszechnie „papieżem dobroci”, zasłynął ze znakomitego poczucia humoru. Gdy tuż po wyborze pewnego razu przechodził przez plac Świętego Piotra (zrezygnował z lektyki, ... Miriam z Krakowa Prosto z Radia „Kraków” z cyklu „Duchowe Koło Kultury” Różo duchowna, Wieżo Dawidowa, Wieżo z kości słoniowej, Domie złoty, Arko przymierza, zwłaszcza w maju można ... O Bożej karze Kiedy czytamy Pismo Święte, mamy do czynienia z rozwojem Objawienia. To znaczy, że pewne prawdy były inaczej rozumiane na przykład w pierwotnych formach religijności żydowskiej, ... Apokalipsa. Wprowadzenie Krąg Biblijny w podwrocławskim Smolcu właśnie przystępuje do lektury ostatniej i pewnie najtrudniejszej księgi Biblii. W dobie pandemii COVID 19 spotkanie odbyło się on-line. Wszystkim ... Zła się nie ulęknę Z Psalmu 23: „Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Ciemna dolina jest tu symbolem każdej sytuacji zagrożenia, ... Niedziela biblijna We wszystkich kościołach naszego kraju przeżywamy w dniu 26 kwietnia 2020 roku Tydzień Biblijny pod hasłem „Kto we Mnie wierzy, będzie spożywał Chleb życia wiecznego” ... W przeddzień Niedzieli Biblijnej fot. M. Smolarek Po raz kolejny w III Niedzielę Wielkanocną przeżywać będziemy w Kościele w Polsce Niedzielę Biblijną i rozpoczniemy Tydzień Biblijny. W tym roku ... Jako na ziemi, tak i w niebie ( Książę kijowski z Ukrainy Włodzimierz I Wielki po przyjęciu chrztu miał wysłać swoich emisariuszy do Konstantynopola. Gdy przybyli do stolicy Bizancjum, zaproszono ich do uczestnictwa ... Formacja zamiast akcji. Tydzień Biblijny Gościnnie z Radia „Rodzina” „Kto we Mnie wierzy, będzie spożywał Chleb życia wiecznego” – słowa z Ewangelii wg św. Jana stanowią hasło tegorocznego Tygodnia Biblijnego. Takie ... Pierwszego dnia po szabacie fot. M. Rosik Mozaika na fasadzie katedry św. Marka przedstawia scenę zmartwychwstania. Chrystus w geście zwycięstwa nad światem ciemności ma uniesioną prawą dłoń. Z Jego ... Chrześcijanie dla lwa Briton Riviere, „Odpowiedź Daniela królowi” Jeżeli Tyber sięga murów, a Nil nie nawadnia pól, jeżeli niebo jest nieruchome, a ziemia drży, jeżeli panuje głód czy ... Pomimo drzwi zamkniętych Komentarz do Ewangelii na II Niedzielę Wielkanocną Polub stronę na Facebook II W A II W B II W C Woda i łzy ( Najbardziej powszechne określenie sakramentu głosi, że jest on skutecznym i widzialnym znakiem niewidzialnej łaski. Kto przyjmuje sakrament, ten w sposób absolutnie pewny spotyka Boga. To, ... Niepomiernie szczęśliwi Czujesz się zagubiony? Jezus przyszedł „odnaleźć to, co zginęło” (Mt 18,11). Czujesz się źle? Jezus „przyszedł do tych, którzy się źle mają” (Mt 9,12). Twoje ... Magdalena z ogrodu fot. M. Rosik Jest w Biblii księga, w której ani razu nie pada słowo Bóg. Paradoks? Może tak, tym bardziej, że według wielu to najpiękniejsza ... Pierwszego dnia po szabacie Komentarz do Ewangelii na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Polub stronę na Facebook NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA A NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA B NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA C Kiedy Ostatnia Wieczerza? Z ks. prof. Mariuszem Rosikiem dla radia „Rodzina” rozmawia Maciej Bierć Pomiędzy Janem ewangelistą i synoptykami (Markiem, Mateuszem i Łukaszem) ujawnia się wyraźna różnica co ... Skarbiec Kościoła. Eucharystia fot. M. Rosik Zbawiciel nasz podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił eucharystyczną Ofiarę Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe ... Skarbiec Kościoła. Namaszczenie chorych fot. M. Rosik Przez święte chorych namaszczenie i modlitwę kapłanów cały Kościół poleca chorych cierpiącemu i uwielbionemu Panu, aby ich podźwignął i zbawił; a nadto ... Skarbiec Kościoła. Sakrament pojednania fot. M. Rosik Ci zaś, którzy przystępują do sakramentu pokuty, otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu, ... Namaszczenie w Betanii Niewielka miejscowość, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa. Tu mieszkała zaprzyjaźniona z Nim rodzina, a dokładniej dwie ... Dwie zdrady, jedno ocalenie ( Wydaje się, że trzy lata przy boku Jezusa powinny wystarczyć na nawrócenie największego grzesznika. Apostołowie niemal co dzień słyszeli nauczanie o Bogu pełnym miłosierdzia i ... Kara za grzechy? Co na to Biblia Gościnnie z Czy Pan Bóg może karać ludzi? Czy pandemia, z jaką mamy do czynienia, to Boża zemsta na grzesznikach? Zapytaliśmy o to biblistę ... Ziarno czy Syn? Zadaniem przypowieści jest doprowadzenie słuchacza do swoistego stanu szoku emocjonalnego i intelektualnego. Niektórzy chrześcijanie dobrze znają przypowieści. Słysząc pierwsze zdanie, z powodzeniem mogliby dokończyć opowiadanie ... Co się wydarzyło w Betanii? fot. G. Pazdro Komentarz do Ewangelii na V Niedzielę Wielkiego Postu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Polub stronę na ... Dwa kościoły jednego wezwania ( Larnaka leży na południowym wybrzeżu Cypru, a świątynia dedykowana Jezusowemu przyjacielowi, cerkiew Hagios Lazaros – zupełnie niedaleko morza. Ciemna, pokryta ikonami różnych rozmiarów, stylów i ... Dlaczego nocą? fot. M. Rosik Jerozolima tętni świętością. Oddycha nią, żyje, zapala się i gaśnie, pulsuje. Doświadczenie tego miasta należy do przeżyć z pogranicza religii. Należy wręcz ... Co się wydarzyło przy Siloe? Komentarz do Ewangelii na IV Niedzielę Wielkiego Postu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Polub stronę na Facebook Glina i woda Wypowiedź dla Tygodnika „Niedziela” ( Polub stronę na Facebook Rozwój a posiadanie pasji Ważnym kierunkiem wszechstronnego rozwoju osobowościowego jest … posiadanie pasji. Doskonale wie o tym Szaweł z Tarsu. Wypowiedź dla portalu 2 RYBY. Zapraszam! Polub stronę na ... Jezus i Jego bicz Jerozolima, model świątyni Dziś przekaz internetowych kaznodziejów skupia się na Samarytance (bo komentarze do Psalmu 91 należą już do odległej wczorajszej przeszłości). Dlatego dla odmiany ... Przy studni Jakuba Komentarz do Ewangelii na III Niedzielę Wielkiego Postu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Polub stronę na Facebook KOBIETA OD DZBANA fot. M. Rosik Wypowiedź dla Tygodnika „Niedziela” ( Polub stronę na Facebook Rozwój a wyciąganie wniosków Ważnym kierunkiem wszechstronnego rozwoju osobowościowego jest … umiejętność wyciągania wniosków. Doskonale wie o tym Szaweł z Tarsu. Wypowiedź dla portalu 2 RYBY. Zapraszam! Polub stronę ... Żydzi, kobiety i osioł Nie ulega wątpliwości, że w środowisku religijnym Palestyny I wieku status kobiety był nie tylko inny, ale wręcz niższy niż status mężczyzny. Żaden tekst biblijny ... Bliżej nieba. Przemienienie Komentarz na II Niedzielę Wielkiego Postu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Rogaty Mojżesz Polub stronę na Facebook Opublikowano na Seminarium odnowy wiary. Konferencje Zaproszenie do odnowienia relacji z Bogiem w ramach ruchu charyzmatycznego przybrało nazwę seminarium odnowy wiary lub seminarium odnowy w Duchu Świętym. Składa się na nie ... Rozwój dzięki autorytetom Ważnym kierunkiem wszechstronnego rozwoju osobowościowego jest … uznanie autorytetów. Doskonale wie o tym Szaweł z Tarsu. Wypowiedź dla portalu 2 RYBY. Zapraszam! Polub stronę na ... Czas pustyni Jezus, Karol de Foucauld, Antoine de Saint Exupéry – co łączy te postacie? Umiłowanie pustyni. Przed rozpoczęciem swej publicznej działalności Jezus czterdzieści dni przebywał na ... Jezus, pustynia i diabeł Gdyby hipotetyczny wędrowiec zagubił się na Pustyni Judzkiej, znaleźć by się mógł na Górze Kuszenia, Dżabal Quruntul. Góra oddalona jest zaledwie cztery kilometry od Jerycha. ... Potyczki z diabłem Komentarz do Ewangelii na I Niedzielę Wielkiego Postu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Duchowe koło kultury W Radio Kraków 28 lutego o godz. nadano audycję „Duchowe koło kultury”, w której mowa była o ekumenicznych inicjatywach biblijnych. Redaktor Michał Wilk ... Trzy razy nie ( Kiedy w XIII stuleciu przed Chr. Izraelici wyruszyli pod wodzą Mojżesza z Egiptu do Ziemi Obiecanej, nie potrafili oprzeć się przynajmniej trzem pokusom. Po pierwsze, ... Czas na rozwój Ważnym kierunkiem wszechstronnego rozwoju osobowościowego jest … nauka. Doskonale wie o tym Szaweł z Tarsu. Wypowiedź dla portalu 2 RYBY. Zapraszam! Polub stronę na Facebook Miłość a tolerancja Najwyższą normą etyki chrześcijańskiej jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Mateusz umieszcza przykazanie miłości bliźniego posuniętej aż do miłości okazywanej wrogom w Kazaniu na Górze, ... Nie stawiać oporu złemu? Komentarz do Ewangelii na VII Niedzielę w ciągu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Polub stronę na Facebook Wspaniałomyślność ( Jezus nakazuje kochać człowieka i walczyć ze złem. Uczy postawy wspaniałomyślności, ale nie tolerancji wobec zła: „Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw ... Powrót do źródeł Mija 54 lata od zakończenia Soboru Watykańskiego II, który wyznaczył sobie jako jeden z celów zastosowanie zasady „powrotu do źródeł”. Postanowiłem więc przyjrzeć się jednej ... Antytezy. Moc słowa Jezusa Komentarz do Ewangelii na VI Niedzielę w ciągu Roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik A Ja wam powiadam ( Tyberiada nocą Sześć wypowiedzi Jezusowego Kazania na Górze zwanych niekiedy antytezami, zaczynających się od słów „słyszeliście, że powiedziano” i rozwiniętych mocną frazą „a Ja wam ... Modlitwa Jezusa Nikt nie zaprzeczy, że nieodzowną formą rozwoju życia duchowego jest modlitwa. Chrześcijanin, który swoje imię bierze właśnie od Chrystusa, w Nim przede wszystkim widzi wzór ... Miasto, światło, sól Komentarz do Ewangelii na V Niedzielę w ciągu roku A Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Polub stronę na Facebook Jasność ( Każdy, kto choć raz jechał nocą drogą z Tel Awiwu do Jerozolimy, nie zapomni nigdy otaczającego go krajobrazu. W mroku widać jedynie zarysy wzgórz. Są ... Dusza mieczem przeszyta Scena ofiarowania czterdziestodniowego Jezusa w jerozolimskiej świątyni owiana jest poświatą tajemniczości. A wszystko przez to, że odbywa się w klimacie proroctwa wypowiedzianego przez Symeona – ... Znak sprzeciwu Komentarz do Ewangelii na Święto Ofiarowania Pańskiego Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik (fot. wikipedia) Polub stronę na Facebook Odłupywanie marmuru ( Ernest Hemingway pisał kiedyś: „Życie łamie każdego, a potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscu złamania”. Miał rację pisząc: niektórzy. Bo nie wszyscy. Niektórych cierpienie ... Niedziela Słowa Bożego Z czytaniem Biblii jest trochę tak, jak z przebywaniem z najlepszym przyjacielem. Im częściej z nim przebywamy, im częściej się spotykamy, tym łatwiej odgadnąć nam ... Zostawili wszystko Komentarz do Ewangelii na Niedzielę Słowa Bożego – III Niedzielę w ciągu roku A. Rozmawiają dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik Polub stronę ... Przepadł bez wieści? ( Wyszedł na ryby i już trzy lata go nie ma – mogłaby pomyśleć teściowa Piotra, gdy ten został powołany do grona apostołów i rozpoczął swą ... Słowo blisko Ciebie Z Magdaleną Ludwiną ze wspólnoty Hallelu Jah i ks. prof. Mariuszem Rosikiem, wice-moderatorem Dzieła Biblijnego Archidiecezji Wrocławskiej rozmawia Adrianna Sierocińska Chcesz przeczytać całe Pismo święte, ... Rośnie apetyt na Biblię Czy przeczytałeś choć raz w życiu całe Pismo św.? Wiesz jak się do tego zabrać? O Niedzieli Słowa Bożego dla obchodzonej po raz pierwszy w ... Szkoła Duchowości Charyzmatycznej Szkoła Duchowości Charyzmatycznej – Charyzmatykon powraca po przerwie z cyklem wykładów o chrzcie w Duchu Świętym. Instytut Nauk Biblijnych Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu i ... Zaginiona Arka Przymierza Z ks. prof Mariuszem Rosikiem dla programu „Drogi wiary” w TVP3 Wrocław rozmawia red. Andrzej Pasierski ( Czy niedziela jest szabatem? Najwcześniejszy tekst chrześcijański świadczący o obchodach niedzieli znajdujemy w Pierwszym Liście do Koryntian. Jest to końcowy fragment listu, w którym Paweł zachęca do zbiórki na ... O sile słowa W dzielnicy Żydów ortodoksyjnych w Jerozolimie lub przy Murze Płaczu zobaczyć można czasem bardzo osobliwe sceny. Dwóch mężczyzn, wyznawców judaizmu ubranych tradycyjnie w czarne fraki ... Roztargnienie ewangelistów? ( Żydowskie święto Paschy jest wspomnieniem wyzwolenia Izraelitów z Egiptu. Podstawowym pokarmem na uczcie paschalnej jest baranina, gdyż dokładnie to mięso spożywali prowadzeni przez Mojżesza członkowie ... Wszystko, co sprawiedliwe Jan udziela chrztu nawrócenia. Oczywiście Jezus jako bezgrzeszny takiego chrztu nie potrzebował. Rodzi się więc pytanie o znaczenie tego wydarzenia. Częściową odpowiedź znajdujemy w samym ... Znad Jordanu na krzyż ( Ewangelista Mateusz ukazuje historię Jezusa paralelnie do dziejów Izraela. Jak Izraelici wracając z niewoli egipskiej wkraczali do ziemi obiecanej, przekraczając Jordan i rozpoczynając w ten ... Dokąd gwiazda prowadziła Komentarz do Ewangelii na Uroczystość Objawienia Pańskiego: OBJAWIENIE PAŃSKIE Legenda, wokół której narosły legendy for. M. Rosik Już jutro obchodzić będziemy Uroczystość Objawienia Pańskiego. Wspominać będziemy wyjątkowe wydarzenia – tajemniczy wędrowcy składają hołd nowonarodzonemu Jezusowi. Dwa pierwsze rozdziały ewangelii ... Nadano Mu imię Komentarz do Ewangelii na Uroczystość Bożej Rodzicielki. Link: tutaj. UROCZYSTOŚĆ BOŻEJ RODZICIELKI Święta Rodzina z Betlejem Mówi się, ze nie ma na świecie kraju tak bogatego w kontrasty i zróżnicowanego pod wszystkimi niemal względami, jak niewielki obszarowo – porównywalny do Belgii ... W cieniu piramid Komentarz do Ewangelii na Niedzielę Świętej Rodziny – link: tutaj. ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY A Nadano Mu imię Jezus Bazylika Narodzenia Pańskiego, Betlejem (fot. G. Pazdro) Komentarz do Ewangelii na Boże Narodzenie: link – tutaj. BOŻE NARODZENIE Ten, na którego czekamy W tę chłodną na zewnątrz, ale ciepło odczuwaną w sercu ostatnią niedzielę adwentu rozpocznijmy naszą refleksję od przypomnienia sceny z Quo vadis. W cudownym rzymskim ... Maryja oczekująca Nawiedzenie. Kościół Santa Maria Novella, Florencja Scena zwiastowania, którą rysuje przed nami ewangelista Łukasz, wprowadza nas w ostatnie chwile adwentowego oczekiwania. Wpatrując się w Maryję ... Miłością ogarnięci ( Surowy ubiór i sposób życia ostatniego ze starotestamentowych proroków świadczy o radykalizmie wezwania, jakie kierował do ludzi. Wyzbycie się wszystkiego, co wydaje się luksusem i ... Niepokalana – Dziewczyna z Nazaretu W 1854 roku. Pius IX w bulli Ineffabilis Deus pisał: W pierwszej chwili swego poczęcia, za szczególną łaską i przywilejem Boga Wszechmogącego, biorąc pod uwagę zasługi Jezusa Chrystusa, ... Posłał Bóg anioła Komentarz do Ewangelii na Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP (dr Anna Rambiert-Kwaśniewska i ks. prof. Mariusz Rosik) NIEPOKALANE POCZĘCIE Święta od ciemności ( „Jeśli kiedykolwiek będę świętą – na pewno będę świętą od ciemności. Będę ciągle nieobecna w niebie, aby zapalać światło tych, którzy są w ciemności na ... Uzdrowienie, Skierniewice i dar języków Po lekturze książki Marcina Zielińskiego „Między cierpieniem a uzdrowieniem” do głowy przychodzi mi tylko jedno słowo: świadectwo. Potężne świadectwo mocy Jezusa! I to nie tylko ... Oto nadchodzi… „Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry!” (Pnp 2,8) – wołaniem zakochanej do dna serca dziewczyny, bohaterki biblijnej Pieśni nad pieśniami, Kościół ... Jak za Noego ( Kiedy Noe na Boży rozkaz zaczął budować arkę, nic jeszcze nie zapowiadało potopu. Nic więc dziwnego, że gdy opowiada się tę historię dzieciom na lekcjach ... Coś z orłów… Obchodzimy dziś uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Nie potrafimy wyznaczyć granic Jego królestwa. Brak w nim punktów granicznych, murów obronnych i określonego terytorium. Granice królestwa ... Król wywyższony Komentarz do Ewangelii na Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w ciągu roku C Królestwo z perspektywy krzyża ( Edgar Mitchell w 1971 roku jako pilot Apollo 14 został szóstym człowiekiem, który postawił swą nogę na srebrnym globie. Astronauta tak wspomina tamte chwile: „Pierwszą ... Czy piekło istnieje? Wielu ludzi uważających się za chrześcijan nurtuje problem pogodzenia wszechogarniającej miłości Boga i Jego miłosierdzia z istnieniem piekła. Stąd rodzą się pytania: „Jak można pogodzić ... Nowa świątynia ( „Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, [Jezus] powiedział: Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na ... W listopadzie W listopadowym klimacie opadających liści i powiewu chłodnego wiatru co roku przychodzi nam zatrzymać się na chwilę w biegu życia i zastanowić nad jedną z ... Bóg żywych Komentarz do Ewangelii na 32 Niedzielę w ciągu roku C Współcześni saduceusze ( W jednym z najsłynniejszych swoich dzieł – w „Dialogach” – Platon pisał o oczyszczeniu duszy. Polega ono na tym „żeby najwięcej duszę od ciała oddzielać i przyzwyczajać ... O tych, którzy odchodzą… Na pytanie o obecność w Biblii nauczania o czyśćcu uczciwy czytelnik natchnionej księgi musi jasno odpowiedzieć: „Nie, nie ma w niej wprost wyrażonej myśli o ... Spowiedź Zacheusza ( Wspinający się na drzewo celnik to postać nieco komiczna, a całe opowiadanie o nim tchnie nutą delikatnego humoru. Jednak odmiana życia, której doświadczył przy spotkaniu ... Szczęście moje Dążenie do szczęścia nieustannie towarzyszy człowiekowi. Bohater Homera, Odyseusz, w wytrwałością podróżuje do swej Itaki, gdyż tylko tam może być szczęśliwy. Starożytny mit o Graalu ... Religia czy ideologia? ( Czasem zdarza nam się słyszeć, że religia jest ideologią. Nic bardziej błędnego. Otwórzmy jakikolwiek słownik, leksykon czy encyklopedię. W każdej z tych książek znajdziemy bardzo ... Kościół konieczny? Żyjący w III stuleciu św. Cyprian, biskup Kartaginy, sformułował postulat, który później został zdogmatyzowany: „Poza Kościołem nie ma zbawienia”. Dziś spotkać się można z postawą ... Mamy Obrońcę ( Zestawienie: kobieta, która jest wdową i mężczyzna, który jest sędzią było z pewnością szokujące dla Jezusowych słuchaczy. Dlaczego? Kobiety nie mogły być nawet świadkami w ... Skandale w Kościele Kiedy Noe na Boży rozkaz zaczął budować arkę, nic jeszcze nie zapowiadało potopu. Nic więc dziwnego, że gdy opowiada się tę historię dzieciom na lekcjach ... Wiara a ideologia Czasem zdarza nam się słyszeć, że religia jest ideologią. Nic bardziej błędnego. Otwórzmy jakikolwiek słownik, leksykon czy encyklopedię. W każdej z tych książek znajdziemy bardzo ... Gorczyca versus morwa ( Starożytni przypisywali malutkim ziarnom gorczycy, zwanej z łacińska brassica nigra, właściwości wręcz magiczne. Rozrzucenie kilku ziaren na progu domu miało zdecydowanie zwiększyć stopień kłótliwości domowników. ... Ogród Od kilku tyg w naszych refleksjach stawiamy sobie pytanie o postawę chrześcijanina wobec cierpienia. Biblijny mit o upadku pierwszych ludzi daje najbardziej zasadniczą, aczkolwiek wcale ... Ogromna przepaść ( Tęsknota za tymi, którzy odeszli już na drugi brzeg wieczności, jest czymś zupełnie naturalnym. Naturalnym jest także pragnienie, by jakoś się z nimi skontaktować. Przed ... Krzyż choroby? Ks. Józef Tischner, który w czasie, gdy nie mógł już mówić, napisał na kartce dwa słowa: „nie uszlachetnia”. Tydzień temu wspomnieliśmy, że mówienie o „krzyżu ... Miliarder z różańcem ( Pierwszą restaurację otworzył w 1960 roku. Udało się to tylko dzięki ciężkiej pracy i jasnym wymaganiom stawianym najpierw sobie, a potem wszystkim współpracownikom. Z czasem ... Dzieje się dzieją. Panel Pod koniec sierpnia 2019 roku w Bardzie Śląskim po raz kolejny spotkali się liderzy dolnośląskich (i nie tylko) wspólnot modlitewnych. Spotkanie poprowadził bp Andrzej Siemieniewski. ... Kto nie bierze krzyża Czym jest krzyż, do którego podjęcia zachęca Jezus? Jak właściwie odczytać sens tej wypowiedzi? Powraca ona na kartach Ewangelii kilkukrotnie: „Jeśli kto chce pójść za ... Pytania hipotetyczne ( Co mógł odczuwać marnotrawny syn powracający do miłosiernego Ojca? Miał przed sobą długą drogę, bo wracał z krainy pogańskiej. Miał dużo czasu, aby przemyśleć swoje ... 11 września – cezura w dziejach świata Niektórzy teologowie, próbujący zmierzyć swą myśl z problematyką zła widzianą w perspektywie Boga, odwołują się na zasadzie analogii do dzieła George Seurat’a. Jednym z najcenniejszych ... Gdy brat twój zgrzeszy Uczył Jezus: „Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, ... Łzy przed bramami nieba ( Timisoara. W prawosławnej katedrze, która była świadkiem rewolucji prowadzącej do obalenia rządów reżimu, trwa udzielanie sakramentu namaszczenia chorych. Kilkadziesiąt osób tłoczy się do siedmiu kapłanów ... Drzwi niebios ( Jezus w swoim obrazowym języku bardzo często sięga po kontrasty. One najłatwiej zapadają w pamięć. Tak jest i w przypadku ciasnych drzwi: „Usiłujcie wejść przez ... Stworzenie śpiewa Ciebie, Panie O owocach modlitwy w dzisiejszym „Głosie na pustyni”. Wytrwała i systematyczna modlitwa nie pozostaje bezowocna. Dokonuje przemiany życia. Daje głębszy wgląd w istotę wiary, przynosi ... Ku wolności ( Już na pierwszych stronach Ewangelii Łukasza znajdujemy opis chrztu Jezusa w Jordanie. Jan Chrzciciel ogłosił pojawienie się Mesjasza, Duch Święty w postaci gołębicy zstąpił na ... Wzięta w niebo W „Głosie na pustyni” dziś o najpiękniejszej kobiecie świata… W przeddzień Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny serdecznie zapraszam do odsłuchania audycji. Listen to Wzięta w ... Skarb na ulicach Kalkuty ( Postać św. Matki Teresy przychodzi mi na myśl za każdym razem, czy słucham tych słów Jezusa: „Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, ... Modlitwa wszystkich rzeczy Z Ewangelii św. Mateusza: „Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ... Dwa filary Z Drugiego Listu do Tesaloniczan: „Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu” ... Szata słowna ( W grudniu 2016 roku Konferencja Episkopatu Polski podjęła decyzję o przygotowaniu nowego tłumaczenia Biblii dla celów liturgicznych. Przekład ma być rewizją V wydania Biblii Tysiąclecia, ... Niedzielna Eucharystia „Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał ... Zaniedbany Skarb Kościoła fot. M. Rosik Szkaplerz – dwa prostokątne kawałki sukna połączone sznurkiem, albo ozdobną tasiemką. Na jednym naszyty obraz Serca Pana Jezusa, na drugim Serca Maryi. ... Między kuchnią a kaplicą Gdy z drżeniem serca oznajmiłem doświadczonemu proboszczowi swoją decyzję o wstąpieniu do seminarium, zabrał mnie na długą wieczorną rozmowę. Mówił o swoim doświadczeniu kapłaństwa. Wiesz ... Wzajemna, nie naiwna Fragment fresku „Ostatnia Wieczerza” z kościoła Santa Croce we Florencji (fot. M. Rosik) W coniedzielnej audycji porannej (godz. Radia „Wrocław”, zatytułowanej „Głos na pustyni”, ... Pastor i ksiądz o Kościele Ponad miesiąc temu (maj 2019) odbyła się kolejna rozmowa pastora Dawida Pacyniaka (I Zbór Chrześcijan Baptystów we Wrocławiu) i ks. Mariusza Rosika (Papieski Wydział Teologiczny ... Między Jerozolimą a Jerychem ( Aleksandria w Egipcie. Jeden z najważniejszych ośrodków akademickich starożytnego świata. To tu w III wieku przed Chr. powstał przekład Biblii Hebrajskiej na język grecki, zwany ... Głos na pustyni „Głos na pustyni” to nowa audycja Radia „Wrocław”, nadawana w każdą niedzielę o Każdego, kto ma inne zajęcia w niedzielny poranek przed zapraszam ... Bój się Boga, nie diabła ( Na przełomie wieków, dwadzieścia lat temu w każdej polskiej diecezji był jeden, niekiedy dwóch egzorcystów. Dziś jest ich w kraju nad Wisłą niemal stu pięćdziesięciu. ...
. 205 314 416 366 155 430 45 99
gdy w kościele róż tysiące tekst