Obecna sytuacja w szpitalach jest taka, iż powoli rozładowują się kolejki, które wydłużyły się wskutek kolejnych fal epidemii wirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19. Jednakże, gdy weźmiemy pod uwagę sytuację w poszczególnych województwach, okazuje się, iż mamy do czynienia z ogromnymi różnicami odnośnie oczekiwania na wizyty u zatem obecnie wygląda sytuacja z oczekiwaniem na wizytę u specjalisty?Jak wynika z raportu Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), pacjenci wymagający natychmiastowej pomocy onkologicznej lub kardiochirurgicznej, otrzymują taką pomoc od razu. Natomiast ci ze stanem stabilnym, muszą czekać 12 dni na wizytę u onkologa i 3 dni do kardiochirurga. Porównując te dane z marcem roku bieżącego okazuje się, iż średni czas oczekiwania na wizytę do kardiochirurga uległ skróceniu o 2 danych raportu NFZ wynika również, iż skrócił się czas oczekiwania dla osób ze skierowaniem na zabieg usunięcia zaćmy. W przypadku pilnym czas ten wynosi 7 dni (a nie 12 dni jak było wcześniej), a w przypadku stabilnym – 39 dni zamiast 45 dni. Zdaniem profesora Marka Rękasa, krajowego konsultanta ds. okulistyki, obecnie pacjent nie powinien czekać na zabieg, a jeżeli gdzieś są kolejki, to winno być to przedmiotem kontroli ze strony jednak Małgorzaty Pacholec, dyrektor Instytutu Tyflopedagogicznego Polskiego Związku Niewidomych, sytuacja nie jest tak dobra, jak by się wydawało. Otóż nie ma obecnie zbytnich kolejek na operację zaćmy, natomiast wydłużyły się kolejki do okulisty, który zaćmę diagnozuje i kieruje do szpitala. W przychodniach często oczekuje się na taką wizytę kilka miesięcy (kilka tygodni w przypadku pilnym), to zaś sprawia, iż dostęp do szpitala jest nadal dostrzega Katarzyna Malinowska-Olczyk z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, kolejki wydłużyły się w przypadku dwóch poradni, mianowicie:poradnia okulistyczna – czas oczekiwania na wizytę pacjenta pierwszorazowego wzrósł do 180 dni (zamiast 50 dni)poradnia gastroenterologiczna – czas oczekiwania na wizytę pacjenta pierwszorazowego wzrósł do 6 miesięcy (zamiast 5 miesięcy)Jak jednak wynika z raportu NFZ również i w innych przypadkach czas oczekiwania uległ wydłużeniu, jak chociażby w sytuacji świadczeń z kardiologii, realizowanych dziś po 15 dniach (zamiast 11 dni). Oczekiwać muszą też pacjenci w stanie stabilnym do neurologa i poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej – średnio około 30 od 1 lipca bieżącego roku zniesione zostały limity przyjęć do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, zatem NFZ płaci za wszystkie wykonane świadczenia, by pacjenci nie byli ograniczani wysokością zawartych jak sytuacja przedstawia się w innych placówkach?Otóż jak dostrzega Joanna Chłądzyńska z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach, najtrudniej jest obecnie dostać się do endokrynologa, gdzie średni czas oczekiwania wynosi około 1 roku. Dla pozostałych specjalizacji czas oczekiwania jest krótszy, choć szpital w ostatnim czasie musiał mierzyć się nie tylko z przypadkami COVID-19 wśród personelu, lecz również pożarem na jednym z oddziałów szpitalnych. Pomimo tego szpital codziennie przyjmuje pacjentów z mniejszych szpitali powiatowych, które w okresie epidemii zmuszone były do ograniczenia swej działalności. I dla takich osób placówka w Katowicach jest często ostatnią deską jak zauważa Monika Kowalska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, szpitale i przychodnie cały czas mówią o nadrabianiu zaległości, ponosząc konsekwencje tego, iż podczas poprzednich fal epidemii około 20% pacjentów nie zgłaszało się na planowe zabiegi. Stąd też przykładowo w klinice ortopedycznej oczekuje się o kilka tygodni dłużej, podobnie zresztą jest z interną i dziecięcymi zabiegami chirurgicznymi. Kolejnym problemem są braki kadrowe pośród anestezjologów, jak i niewielka liczba łóżek. Opóźnień nie ma za to na kardiochirurgii, a z kolei na transplantacji trwa nadrabianie zaległości po epidemii. Przykładowo w szczycie zachorowań na COVID-19 pacjenci nie zgłaszali się na operacje, pomimo, iż były dla nich narządy. Obecnie natomiast w jednym tygodniu czasem wykonuje się 7 zabiegów kolei Andrzej Kucharski, dyrektor ds. lecznictwa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu dostrzega, że w okresie nasilonych hospitalizacji spowodowanych zachorowaniami na COVID-19 placówka była zmuszona ograniczyć planowe zabiegi. To zaś sprawia, iż ostatnie miesiące są czasem rozładowywania kolejek pacjentów. Obecnie w Opolu oczekuje się przykładowo 1 miesiąc na wizytę w trybie pilnym do poradni neurologicznej, a 3 miesiące w trybie zwykłym. Z kolei do dziecięcego okulisty bądź laryngologa wolne terminy są dopiero w roku przyszłym (podobnie jak do chirurga naczyniowego, gdzie wolne terminy są dopiero za rok). Niestety obecnie wydłuża się czas oczekiwania na zabiegi planowe w szpitalu. I tak na okulistyce wynosi on obecnie 1 miesiąc, gdy przed epidemią były to średnio 1-2 na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej na zabieg trzeba czekać do stycznia przyszłego roku i to tylko w sytuacjach pilnych przypadków endoprotezoplastyki stawu biodrowego i kolanowego, gdy przypadki stabilne muszą oczekiwać aż do II połowy przyszłego roku. Zdaniem doktora Kucharskiego stosunkowo najszybciej można się dostać na oddział kardiologiczny, przy czym tylko w przypadkach pilnych, gdyż w sytuacji stabilnej termin przyjęcia to najwcześniej marzec przyszłego zatem w innych placówkach w kraju sytuacja jest lepsza?Okazuje się, iż wszędzie mamy do czynienia z bardzo odległymi terminami. W Centrum Gamma Knife w Warszawie, zajmującym się leczeniem chorób nowotworowych i nienowotworowych mózgu pracownicy przyznają, iż termin oczekiwania na konsultację wynosi obecnie 3 miesiące (gdy wcześniej było to 6 tygodni), chociaż już samo leczenie metodą gamma knife dostępne jest w przeciągu 1-2 kolei w Szpitalu Urologicznym Mazovia w Warszawie terminy oczekiwania na konsultacje to 4 miesiące (gdy wcześniej był to przeciętnie 1 miesiąc), a już na zabiegi operacyjne w ramach NFZ oczekuje się pół roku. W tym przypadku jedynie w Radomskim Centrum Onkologii pracownicy podają, iż nie zmienił się czas oczekiwania w przypadku poradni czy też oddziałów tej problemy z nierównomiernym dostępem do badań diagnostycznych zwraca z kolei uwagę Magdalena Sulikowska z Fundacji Alivia. Otóż z przeprowadzonych przez tę fundację badań wynika, że średni czas oczekiwania na rezonans magnetyczny wynosi w zwykłym trybie 55 dni (wobec 82 dni w lutym 2020 roku). Przy czym o ile w Lubuskiem wynosi on 84 dni, to dla przykładu w Podlaskiem i Świętokrzyskim już tylko około 20 sytuacja dotyczy tomografii komputerowej, gdzie średni czas oczekiwania w trybie zwykłym nie uległ zmianie i wynosi 30 dni, gdy w trybie pilnym wydłużył się z 17 do 20 dni. W rzeczywistości są jednak spore różnice w różnych regionach naszego kraju. W zwykłym trybie najdłużej czeka się w Małopolsce (51 dni) i Wielkopolsce (43 dni), a najkrócej w Podlaskiem i Świętokrzyskim – średnio 20 dni. Z kolei w trybie pilnym w Małopolsce oczekuje się na tomograf 32 dni, gdy tymczasem na Podlasiu to tylko 10 tej sytuacji nie rzadko zdarza się, iż szczególnie pacjent onkologiczny albo czeka na badanie albo podróżuje po kraju. W jego sytuacji takie badania często potrzebne są nawet co miesiąc, tymczasem jego stan zdrowia rzadko pozwala na taką „turystykę”.Podsumowując, generalnie polskie placówki służby zdrowia odrabiają powoli straty wywołane epidemią i związaną z tym kumulację ilości pacjentów. Kolejki pacjentów się rozładowują, lecz różnice w czasie dostępu do świadczeń w różnych regionach kraju bywają znaczne. Taka sytuacja dotyczy zarówno wykonywania poszczególnych zabiegów, jak i badań diagnostycznych. Zatem póki co pacjenci muszą czasem sporo podróżować, gdy zależy im na krótkim czasie wykonania badania bądź zabiegu.
Już nie pod mikroskopem, a za pomocą wizualizacji 3D operują neurochirurdzy ze szpitala Copernicus w Gdańsku. Specjaliści po raz pierwszy w Polsce zastosowali podczas operacji egzoskop - urządzenie, które operowane pole pozwala oglądać w trójwymiarze. Przeprowadzili już 20 takich operacji. Wartość sprzętu to blisko 420 tys. zł.
NFZ tnie kasę na nóż Data utworzenia: 9 września 2014, 13:36. Uniwersyteckie Centrum Okulistyki i Onkologii na ul. Ceglanej w Katowicach ma do dyspozycji specjalny nóż do operacji nowotworów. Niestety, nie może go używać, bo NFZ nie daje pieniędzy na zabiegi. Nóż gamma rozbił guza 10-latce - Kliniika Okulistyczna w Katowicach. Foto: Michał Legierski / Edytor Słynna katowicka klinika na Ceglanej toczy spór z NFZ o finansowanie zabiegów wykonywanych specjalistycznym urządzeniem – Gamma Knife. – „Gamma Knife to unikalne, drugie tego typu w Polsce urządzenie służące do bezinwazyjnego leczenia zmian zlokalizowanych w obrębie głowy oraz górnego odcinka szyjnego. Dzięki tej metodzie można bezpiecznie i skutecznie leczyć zmiany nowotworowe i schorzenia czynnościowe (guzy przerzutowe, oponiaki, nerwiaki, naczyniaki mózgu, guzy przysadki, guzy gałki ocznej, neuralgie)” – tłumaczy Anna Ginał rzecznik prasowy kliniki. Nad pacjentem poddawanym zabiegowi z wykorzystaniem Gamma Knife czuwa zespół neurochirurgów, radioterapeutów, radiologów i fizyków, którzy szkolą się w najlepszych ośrodkach europejskich. To bardzo trudna i skomplikowana procedura medyczna. – „Jednak o wiele trudniejsza staje się obecnie batalia z urzędnikami Narodowego Funduszu Zdrowia. Mimo umieszczenia Gamma Knife w planie finansowym na 2014 rok, NFZ wciąż nie ogłosił konkursu na takie świadczenia- ”dodaje. Co to oznacza dla pacjentów? Gamma Knife pracuje, pomaga kolejnym chorym, którzy za leczenie dotąd nie płacili. Prawie 2 mln złotych za 81 dotychczas przeprowadzonych zabiegów (koszt jednego zabiegu to około 25 tysięcy złotych) zapłacił właściciel urządzenia współtworzący nowy ośrodek onkologiczny przy Ceglanej w Katowicach. Fundusze kończą się, a jedyną nadzieją pozostaje uzyskanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zobacz także W styczniu 2014 roku w Katowicach przeprowadzono pionierski zabieg z wykorzystaniem Gamma Knife u 10-letniej dziewczynki z guzem podwzgórza. Julia była najmłodszą pacjentką w Polsce poddaną takiemu leczeniu. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania: dziewczynka jest dziś praktycznie uwolniona od uciążliwych ataków padaczkowych i innych przykrych objawów. Małgorzata Doros ze Śląskiego OW NFZ w Katowicach tłumaczy, że podjęcie decyzji o ogłoszeniu przez Śląski OW NFZ postępowania konkursowego, którego celem jest zawarcie umowy o udzielenie świadczeń w tym zakresie musi być oparte na precyzyjnej analizie środków finansowych, którymi oddział dysponuje. – „Aktualnie w Polsce działa jeden, zlokalizowany w Warszawie ośrodek realizujący w ramach NFZ świadczenia z zastosowanie urządzenia gamma za zabiegi u 23 pacjentów z terenu Śląska 572 tys. zł- średni koszt zabiegu to prawie 25 tys. zł. Z informacji NFZ wynika, że klinika na Ceglanej nie jest właścicielem gamma knife oraz nie posiada w ramach struktury organizacyjnej oddziału szpitalnego w zakresie neurochirurgii, co stanowi warunek wymagany”– komentuje sytuację urzędniczka. /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Klinika na ul. Ceglanej w Katowicach /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Tutaj wykonano pionierski zabieg gamma knife na 10-letniej dziewczynce /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Zabieg kosztuje około 25 tys. zł /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Pacjenci są bardzo wdzięczni za efekty uzyskane narzędziem gamma knife /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor NFZ tłumaczy, że musi dokładnie obliczyć koszty zanim zdecyduje się na przetarg /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Pacjenci są zainteresowani tymi zabiegami /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Zabiegi wykonuje ośrodek w Warszawie i w Katowicach /8 NFZ nie chce podpisać kontraktu za biegu gamma knife Michał Legierski / Edytor Klinika chciałaby podpisać kontrakt z NFZ na zabiegi wykonywane gamma knife Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Leczenie zaćmyi wymiana soczewek. W OneDayClinic zadbaliśmy o jakość widzenia już ponad 10 tysięcy Pacjentów, którzy zdecydowali się na zabieg usunięcia zaćmy. Specjalizujemy się także w refrakcyjnej wymianie soczewki, która stanowi doskonałą alternatywę dla laserowej korekcji wzroku i pozwala wyeliminować konieczność
W piątek ( Centrum Gamma Knife w Warszawie podsumowało pierwsze trzy lata działania swojej placówki. To pierwszy i najbardziej doświadczony ośrodek w Polsce wyposażony w urządzenie do leczenia mało inwazyjną metodą zmian patologicznych w mózgu (drugi nóż gamma działa od kilku dni w Katowicach – przyp. red.). O działaniu Gamma Knife i jego niewątpliwych zaletach pisaliśmy już wielokrotnie: NÓŻ GAMMA KNIFE Przedstawione przez warszawskie Centrum Gamma Knife z okazji konferencji statystyki robią wrażenie. W ciągu trzech lat przeprowadzono prawie 1400 operacji (76 proc. pacjentów stanowiły kobiety). foto: Centrum Gamma Knife w Warszawie – Oczywiście chciałoby się pomóc jeszcze większej liczbie chorych, niemniej to naprawdę dobry wynik – skomentował Marek Jutkiewicz, większościowy udziałowiec i członek zarządu Kliniki Neuroradiochirurgii. Najmłodszy pacjent miał 16 lat, a najstarszy 94 lata. Najczęściej operowano oponiaki oraz guzy kąta mostowo-móżdżkowego (wielkość leczonych guzów nie przekracza zwykle 4 cm średnicy). A jak wygląda dostępność noża gamma? – Czas oczekiwania do zakończonego zabiegu mieści się w okresie jednego miesiąca. Przypadki szczególnie pilne dla zdrowia realizujemy oczywiście priorytetowo – podkreśla prof. Mirosław Ząbek, kierownik Centrum Neuroradiochirurgii Gamma Knife w Warszawie. Co ważne, leczenie jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia (jeden zabieg kosztuje blisko 25 tyś zł, istotnie mniej niż na Zachodzie Europy). W najbliższym czasie zespół prof. Ząbka zamierza przeprowadzić pionierską w Polsce operację usunięcia naczyniaków mózgu za pomocą noża gamma. Mniej optymistyczne informacje miał dr. Sebastian M. Dzierzęcki, który przyznał, że niestety należy spodziewać się zwiększenia liczby zachorowań na nowotwory mózgu. – Będziemy się zbliżać do statystyk krajów Europy Zachodniej, gdzie rocznie odnotowuje się 15 nowych zachorowań na każde 100 tyś mieszkańców – sprecyzował neurochirurg. Centrum Gamma Knife w Warszawie – co leczą ? Stosowanie nowoczesnych technik nabiera szczególnego znaczenia w leczeniu patologii mózgu, zwłaszcza nowotworów. Guzy o takim umiejscowieniu często w szybkim tempie prowadzą do pogorszenia sprawności, inwalidztwa, a nawet do zagrożenia życia. Leczenie nowotworów o takim umiejscowieniu jest trudne i zazwyczaj jest leczeniem skojarzonym, w którym poza operacyjnym usunięciem guza stosuje się terapie uzupełniające, takie jak chemioterapia czy radioterapia. Operacja usunięcia guza mózgu jest trudna, a w przypadku niektórych jego lokalizacji wiąże się z bardzo dużym ryzykiem. W takich przypadkach rozważa się stosowanie leczenia za pomocą stereotaktycznego napromieniania guza. Wśród współcześnie stosowanych urządzeń mogących służyć takiemu leczeniu szczególne miejsce zajmuje Gamma Knife. LECZENIE RAKA – PORTAL ONKOLOGICZNY
Endoprotezoplastyka jest zabiegiem refundowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Często jednak oznacza to bardzo długi czas oczekiwania, który może wynosić nawet kilka lat. Prywatnie cena endoprotezy stawu biodrowego to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, wszystko jest uzależnione od materiałów, z jakich została wykonana.
Do tej pory szpital przeprowadził 81 takich zabiegów za 2 mln złotych. - Zapłacił za nie właściciel urządzenia współtworzący nowy ośrodek onkologiczny przy Ceglanej. Niestety funduszu kończą się, jedyną nadzieją pozostaje uzyskanie kontraktu z NFZ - przyznaje Anna Ginał, rzeczniczka Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Unikalne, drugie tego typu w Polsce urządzenie służy do bezinwazyjnego leczenie zmian zlokalizowanych w obrębie głowy oraz górnego odcinka szyjnego. Metoda pozwala skutecznie wyleczyć zmiany nowotworowe. Obecnie na konsultację w katowickiej lecznicy oczekuje kilkuset pacjentów, a 60 zostało już zakwalifikowanych do zabiegu. - Mamy do czynienia z procedurą jednodniową. Rano pacjent jest poddawany zabiegowi, a popołudniu opuszcza szpital nie przechodząc rekonwalescencji. Trzy dni po zabiegu pacjent może wrócić do pracy - wyjaśnił dr Arkadiusz Lech, neurochirurg, kierownik pracowni Gamma Knife. W styczniu pionierski zabieg przeszła 10-letnia Julia. Dziewczynka z powodu zmian w mózgu miała napady padaczki - nawet kilka razy dziennie. Zabieg metodą gamma knife zmienił życie rodziny. - Julia ostatni atak miała 25 lutego. Potem zaczęło się inne, lepsze życie: stała się bardziej samodzielna, chętniej się bawi, nie wstydzi się. To wielka radość, że nasza historia kończy się tak pozytywnie - nie kryła zadowolenia Beata Niziołek, mama Julki. Śląski oddział NFZ przypomina, że w 2013 roku 23 pacjentów z województwa śląskiego zostało poddanych leczeniu w tym ośrodku. Fundusz pokrył koszty leczenia w wysokości 572 tys. złotych. - Pierwotnie do Śląskiego OW NFZ z wnioskiem o ogłoszenie dodatkowego konkursu na ten zakres świadczeń zgłosiło się Uniwersyteckie Centrum Okulistyki i Onkologii Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Zgodnie z powziętymi przez Śląski OW NFZ informacjami podmiot ten faktycznie nie jest właścicielem gamma knife oraz nie posiada w ramach struktury organizacyjnej oddziału szpitalnego w zakresie neurochirurgii, co stanowi warunek wymagany - informuje Onet Małgorzata Doros, rzecznik prasowy śląskiego oddziału NFZ. W lipcu 2014 roku do Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach z wnioskiem o ogłoszenie postępowania konkursowego w tym samym zakresie świadczeń zwróciła się spółka Exira Gamma Knife z Katowic. - Podmiot ten wnioskuje o zabezpieczenie w planie finansowym naszego oddziału środków finansowych w wysokości 12 mln 450 tys. złotych na 2015 rok - zaznacza rzeczniczka. (mkw)
Często zadawane pytanie: "Jaki jest czas oczekiwania na zabieg usunięcia zaćmy w ramach umowy z NFZ?" Na zabieg usunięcia zaćmy czas oczekiwania wynosi maksymalnie 2 tygodnie. Informujemy, że od 1 kwietnia 2019r. Narodowy Fundusz Zdrowia zniósł limity na zabiegi operacji zaćmy dla wielu szpitali okulistycznych.
Nowoczesne urządzenie, drugie takie w Polsce (po Warszawie), pozwala leczyć zmiany nowotworowe i nienowotworowe w obrębie głowy i górnego odcinka szyi. Mogą z niego korzystać pacjenci z łagodnymi zmianami nowotworowymi - takimi jak oponiaki, nerwiaki, naczyniaki mózgu, gruczolaki przysadki, ale również ci ze zmianami przerzutowymi – to przypadek pierwszej leczonej w Katowicach pacjentki. Aparat jest też z powodzeniem stosowany w innych rodzajach chorób np. neuralgii nerwu trójdzielnego i innych nerwów czaszkowych. "To leczenie w pełni zautomatyzowane, dające pacjentowi pewność, że będzie leczony najbardziej precyzyjnie, jak to możliwe” – powiedział w środę w Katowicach uznawany za światowy autorytet w zakresie technologii gamma prof. Jean Regis z Centrum Stereotaktycznej Neurochirurgii i Radiologii przy Szpitalu Uniwersyteckim Simone w Marsylii (Francja). Jak sprecyzował kierownik Pracowni Gamma Knife w Katowicach, neurochirurg dr Arkadiusz Lech, aparat leczy z dokładnością rzędu 0,15 mm. Pacjent musi mieć zamocowaną na głowie, w znieczuleniu miejscowym, specjalną ramę stereotaktyczną. W niej przechodzi badania, które umożliwiają zaplanowanie zabiegu, oraz sam zabieg. „Planowanie to proces dość trudny, żmudny i długotrwały, wymagający dużej znajomości anatomii, precyzji, znajomości radioterapii. Biorą w nim udział neurochirurg, radioterapeuta i fizyk. Gotowy plan jest przesyłany do konsoli sterującej, a pacjent kładzie się na konsoli. Głowa jest przymocowywana w specjalnym uchwycie. Po uruchomieniu aparatu otwierają się drzwiczki i chory wjeżdża do strefy, gdzie rozpoczyna się napromienianie zmian. Sam zabieg, zależnie od rodzaju i wielkości zmiany, trwa od kilkunastu minut nawet do 5-7 godzin” – opisał dr Lech. Dodał, że zasięg promieniowania, które może zaszkodzić zdrowemu mózgowi, jest bardzo ograniczony. "Daje to możliwość leczenia zmian, które są położone bardzo blisko tzw. krytycznych obszarów, jak skrzyżowanie nerwów wzrokowych, przysadka, czy pień mózgu” – powiedział. Onkolog prof. Sergiusz Nawrocki podkreślił, że skuteczność tego zabiegu jest taka sama, jak zabiegu chirurgicznego, przy mniejszej liczbie powikłań. „Odnosząc to do przykładu naszej pierwszej pacjentki można powiedzieć, że jest ponad 90-procentowe prawdopodobieństwo, że guz przerzutowy zostanie uszkodzony z takim efektem, jak gdyby został wycięty” – powiedział. Urządzenie, którego wolnorynkowa cena to ok. 4 mln euro, znalazło się na terenie katowickiego szpitala dzięki partnerstwu publiczno–prywatnemu. Kupił je prywatny inwestor, który wydzierżawił szpitalne pomieszczenia. Na razie placówka nie ma kontraktu z NFZ na terapię Gamma Knife, zamierza się o niego ubiegać. Mimo to leczy pacjentów z własnych środków – terapia jest dla nich bezpłatna. Koszt jednego zabiegu to ok. 25 tys. zł. „Jeśli będzie kontrakt z NFZ, to będzie on zarządzany przez szpital kliniczny, który będzie podzlecał te badania inwestorowi. Kontrakt pozwoliłby otworzyć szeroko drzwi dla pacjentów, w przeciwnym razie one będą tylko uchylone. Liczymy na to, że NFZ zobaczy potrzebę tego rodzaju technologii, terapii w województwie śląskim, urządzenie może zresztą służyć nie tylko pacjentom ze Śląska, ale z całej południowej Polski. Oblicza się, że na 5-10 mln mieszkańców potrzebne jest jedno takie urządzenie” – powiedział prof. Nawrocki. Pierwsze urządzenie Gamma Knife w Polsce od blisko 3 lat znajduje się w Centrum Neuroradiochirurgii w Warszawie. Dotychczas leczenie tą metodą przeszło tam blisko 1400 pacjentów z całej Polski.
Zaćma operacja – czas oczekiwania. Jedyną formą usunięcia zamglenia na soczewce jest operacja, którą należy wykonać niezwłocznie po poznaniu diagnozy. Zaawansowana zaćma daje mniejsze szanse na polepszenie jakości widzenia po operacji, która jest niezbędna, aby nie dopuścić do dalszych komplikacji takich jak jaskra, a nawet
Mam 62 lata. W TK mojego mózgowia stwierdzono oponiaka piaszczakowatego o wymiarach 11x7mm w ścisłej łączności z łuską kości ciemieniowej prawej. Gdzie bezpiecznie mogę usunąć tego oponiaka metodą gamma-knife ? Jakie formalności są z tym związane ? KOBIETA, 62 LAT ponad rok temu Tomografia komputerowa Neurologia Profilaktyka udaru mózgu Udar mózgu, inaczej wylew, jest zespołem objawów klinicznych, które wiążą się z nagłym wystąpieniem zaburzenia czynności mózgu. Utrzymuje się on dłużej niż dobę, a u podłoża nie leży inna przyczyna niż naczyniowa. Profilaktyka udaru mózgu w bardzo dużym stopniu pomaga zapobiec jego wystąpieniu. Lek. Krzysztof Szmyt 79 poziom zaufania Witam, Szanowna Pani, wszystko zależy od ścisłej kwalifikacji neurochirurgicznej po szczegółowej analizie Pani historii choroby. Jednym z bardziej doświadczonych centrów znajduje sie w Warszawie na ul. Kondratowicza. Pozdrawiam 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Gamma knife a obecność oponiaka w mózgu – odpowiada Dr n. med. Anna Błażucka Badania po zabiegu oponiaka metodą Gamma knife – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska Czy oponiaka o wielkości 3 cm można operować techniką gamma knife? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Rokowania przy oponiaku piaszczakowatym – odpowiada Bartłomiej Rawski Oponiaki mózgu w wyniku MR głowy – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska Ucisk i zawroty głowy w przebiegu oponiaka móżdżku – odpowiada Aleksander Ropielewski Jak postępować po usunięciu oponiaka? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Co oznacza taki wynik TK u 36-latki? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski Interpretacja wyniku badania po zabiegu gamma knife – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Czy ból nogi i bóle krzyżowe może powodować oponiak? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska artykuły 42-letnia Ukrainka przyjechała do pracy sezonowej w Polsce. Niestety uległa poważnemu wypadkowi W lubartowskim szpitalu na oddziale ortopedii, leż "Dopóki robię szpagat, jest ze mną dobrze" O tym, że osteoporoza to cichy złodziej kości, pon 10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
. 474 319 439 212 87 393 275 132
gamma knife katowice czas oczekiwania na zabieg